Skocz do zawartości

Jaki kupić głęboki wykrywacz?


dimmu66

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=685586#1334987

tu pozwole sobie wrzucić temat kolegi który chodzi z salamandrą, mnie ilość monetek zaciekawiła, więc może należy rozważyć też ten wybór. Pozdrawiam.
Napisano
Prawda jest taka że większość fantów nie zalega głęboko więc moim zdaniem nie ma co szaleć z zasięgami,wyjątkiem są ziemianki i okopy.Nie ma też co liczyć że jakikolwiek wykrywacz o dużym zasięgu wyłapie łuskę na dnie okopu:) Duże zasięgi sprawdzają się jedynie na stalowych przedmiotach i to nie małych rozmiarów.
Napisano
Ja właśnie szukam drugiego wykrywacza mam Proximę wersję 1.0. Ale nie mogę o niej powiedzieć złego słowa. Kilka znajomych ma Argo . Optima i =Proxima 4.0. Pomimo dodatkowych opcji co oni mają a ja nie. I kilku drobnych rzeczy z wyświetlaniem. Mi przy pełnej czułości (na której ciągle chodzę) w ogóle się nie wzbudza nigdy.
Od kilku dni szukam. lecz kilka osób przekonało mnie do Smętka HS-3. A wcześniej myślałem o czymś w stylu Midas czy Traper. Widziałem wczoraj smętka w akcji. Proxima nie dawała życia przy Hełmie. A smętuś wył jak kojot. Ale przy drobnicy pada jak kłoda.
Napisano
Osobiście polecam Ci Proximę
Też jest głęboka. Na statyku lub Jednoczesnym.
Ja potrzebuje coś co mi na głębokości 25cm wytnie wszelkie drobne śmieci i będzie ciągnąć tylko głębokie rzeczy. Bo co szło to za pomocą Proximy powyciągałem.
A na Proximie się nie zawiedziesz jest dobra solidna :)
Napisano
Fakt, najlepsze moje fanty (nie licząc ziemianek) wychodziły zazwyczaj dosyć płytko. Głębokie sygnały, poza ziemiankami najczęściej okazują się niewybuchami. Chociaż zdarzają się wyjątki.

Kolego krystek_19, sam musisz odpowiedzieć sobie co ci bardziej odpowiada. Midas z dużą sondą jest bardzo dobry na okopy i duże żelastwo. Ale poza nimi chodzenie z nim będzie uciążliwe - zaśmiecone miejscówki to dużo kopania i dużo śmieci, odłamków itp. Chociaż przy odrobinie szczęścia można pociągnąć coś leżącego głębiej, co inni biegający z VLF pominęli. Kolorków nie nakopiesz nim dużo, ale coś tam na pewno się trafi. Jak już było mówione z Midasem trzeba chodzić wolno, do tego nie należy on do sprzętów najlżejszych i dobrze wyważonych (chociaż przy dużej sondzie wyważenie się poprawia, z małą jest słabo). Tak, że długie wypady nie koniecznie będą czystą przyjemnością". Ale jeśli masz siły i zapał to możesz spróbować :)

Proxima natomiast jest bardziej uniwersalna. Nakopiesz nią i sporo kolorków, i bez problemu pociągniesz głębsze żelastwo. Zasięg na duże przedmioty mniejszy niż u Midasa, ale za to wykrywacz lżejszy, lepiej wyważony i z wyświetlaczem. Do tego tryb dynamiczny, statyczny, mixer i dobra dyskryminacja. Z Proximą można chodzić szybciej niż z Midasem i dzięki temu przeszukać w tym samym czasie większy teren, i tym samym być może znaleźć więcej. No i wypady po kilkanaście godzin w teren, czy to na zaśmiecone miejscówki, czy kilometry pustych lasów w poszukiwaniu nowego, wymarzonego i nie ruszanego jeszcze miejsca, są przyjemnością. A 12 h w terenie z Midasem nie koniecznie... Z Proximą można także, jak najdzie kolegę kiedyś taka ochota, spokojnie wyskoczyć na pole w poszukiwaniu monetek. Ja kiedyś pola i łąki omijałem szerokim łukiem, a dzisiaj od czasu do czasu lubię sobie pokopać jakieś monetki.

Jak widać nie ma złotego środka, zawsze jest coś, kosztem czegoś.

Kamiliszaq - na jakiej głębokości był ten hełm? Jaką sondę miał założoną HS? Kiedyś byłem na niego mocno napalony, ale ostatecznie wyszło inaczej i kupiłem W5900. Ale Proxima została i nie zamierzam się jej pozbywać :)
Napisano
Proxima nie dorówna pod względem głębokości dla HS3. Oglądałem filmiki i muszę przyznać że niezły sprzęt robi Rutus. Chyba nie będę bawił się w numizmatykę. A różnego rodzaju metalowe przedmioty wyciągnę smętkiem czyli np klamrę. Dziękuję wszystkim za rady i myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie właśnie HS-3. Choć zastanowię się jeszcze nad Midasem. Dodam że posiadam wykrywacz proton który też dobrze się spisuje.

Pozdrawiam Krystian.
Napisano
Desmo szczerze pisząc głębokości nie mierzyliśmy. Lecz gdy do wykopanej już dziury przykładałem Proximę.
(bateria 88% Próbowałem na każdym trybie pracy.Np. Na statyku zmieniałem dźwięki VCO i inne by jak najdelikatniejszy sygnał słyszeć)
Może cię zaskoczę ale Proximie do HS-3 brakowało ponad 20cm.
Wiem tylko że ma dwie sondy a ta z tego co mówił była większa.
Proximą na polach łąkach monety przy dobrych miejscach wiadrami da się nakopać. W lesie na statyku też jest ok.
Ale jak pisałem do lasu potrzebuje coś jak Smętek.
Napisano
Kamiliszaq - 20 cm sporo, ale duża sonda od Hs ma 37 cm, a podstawowa sonda Proximy 24 cm. Gdyby pojawiła się w końcu ta duża sonda do Proximy, to myślę, że osiągi były by zbliżone. W tym sprzęcie drzemie jeszcze nie wykorzystany potencjał :-)
  • 4 weeks later...
Napisano
hej

powiedzcie mi jaki wybrac wykrywacz z duzym zasiegiem ,ale również chce wyciągac duzo monet i bizuteri.
Izastanawiam się czy gdy kupie gleboki wykrywacz to bede mogl wyciagac takze monety itp?
Napisano
Zastanów sie kolego nad takim w pełni profesjonalnym urządzeniem
http://odkrywca.pl/blisstool-ltc64x-v2-wykrywka-ekstremalnych-glebokosci,700516.html#700516

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie