HałaBała Napisano 14 Maj 2011 Napisano 14 Maj 2011 za darmo jej na pewno nie dostaniesz... udaj się do tłumacza
Gniewkos Napisano 19 Maj 2011 Napisano 19 Maj 2011 No kolego HałaBała teraz możesz cofnąć to co napisałeś czsami zdarza się jeszcze dostać coś za darmo, raz ja pomagam komuś raz ktoś pomaga mi na tym polega między innymi współżycie" na forum.Kolego Yedyny na tyle na ile potrafiłem na tyle przetłumaczyłem zajęło mi to dosyć sporo czasu. Niektóre zdania brzmią czasami dziwnie ale generalnie wiadomo chyba o co chodzi.Poufne: 24 września 1912W interesie dyscypliny nad ludźmi i koleżeńskiej wyrozumiałości na mniejsze fundusze, iż żaden uczeń szkoły wojskowej nie otrzyma więcej jak 90 (dziewięćdziesiąt) marek miesięcznego dodatku. Kwota ta została ustalona przez królewską inspekcję generalną wychowania wojskowego.Aby sprawować nadzór nad tym względem, szkoła wojskowa prosi przesyłać ten dodatek i każdy inny, po przez przekaz pocztowy na służący do zapłaty nadzwyczajnych zasiłków adres:„Pan Fähnrich Fritz N. im Inf. Regt. 58, Głogów, Szkoła Wojskowa“pozwoli to na osobiste dotarcie do uczniów szkoły wojskowej. Wysyłka pieniędzy drogą telegraficzną albo listem wartościowym lub poleconym nie jest dozwolona. Zdarza się niestety, że uczniowie otrzymują pieniądze od członków rodzin za pośrednictwem wynajętych różnych osób cywilnych (rzemieślników, podróżnych, karczmarzy) Skutki tych kroków dla każdego ucznia mogą być bardzo niekorzystne, jest to oczywiste. Dla tego szkoła wojskowa nie zaprzestaje, na to zwracać szczególnej uwagi. Zostanie zażądane, przekazanie zawiadomienia aby taki interes bankowy, z dodatkami itd., który prowadzi do wysyłania został zaprzestany.Rzemieślnicy itd. z nierealnymi przedsiębiorstwami będą bezwzględnie wykluczani z dostępu do szkoły wojskowej. Z tego powodu szkoła wojskowa, aby unikać wyzysku uczniów szkoły wojskowej i ich rodzin, będzie wdzięczna za wiadomości o podejrzeniu prowadzenia w taki sposób spraw handlowych,Szkoła wojskowa jest gotowa, w każdej chwili wziąć na przechowanie pewną sumę pieniędzy dla uczni, która w nagłych przypadkach będzie mogła być o każdej porze za moim pozwoleniem z powrotem użyta.Uczniowie muszą dostarczyć 45 Marek na pomoce szkolne. Przy wysyłkach pocztowych (listach, paczkach) przysługuje ulga na opłatę pocztową, jeżeli adres ma adnotację „ List żołnierski! Sprawa odbiorcy” Wielokrotne przykre zdarzenia w ostatnich latach, ukazują pilną pożądaną potrzebę nauki, członków rodzin młodszych podoficerów o pewnych ekonomicznych zagrożeniach, na które są narażone oddziały tylko szkoły wojskowej.(nie dosł.)Przy pewnej liczbie ludzi z branży odzieżowej i wyposażenia powstał system, do zdobywania zleceń, aby wyzyskiwać młodocianych lekkomyślnych uczni szkoły wojskowej którzy nie mają doświadczenia.Podróżni pod różnymi pretekstami nalegają, w wyrafinowany sposób na nich i proszą ich dyżurnych (pieniądze itd.) wbrew obowiązkom, aby dopuścili ich do pracy dla nich i w szczególności zamawiali ekwipunek dla oficerów. Często uczniowie szkoły wpadają w chwilowe kłopoty finansowe u biznesmenów prosząc o pożyczenie im pieniędzy i robią im potem klientelę po przez spełnianie ich żądań.W obydwu przypadkach umówiono w regulaminie, że pożyczona suma obejmuje późniejszy rachunek na odzież- itd. Na nich ta suma będzie potem liczona, to znaczy przedstawia się liczbę pozycji ubrań- i wyposażenia, które faktycznie nie zostały dostarczone, w których wysokość pożyczonych sum przeważnie je przewyższa. Mimo to najczęściej nie zgłaszają oni sprzeciwu, ponieważ unikają wymienionych osób, tym sposobem młodzi oficerzy i ich rodziny są ciężko poszkodowani i niekiedy są doprowadzani do ekonomicznej ruiny.Ponadto przez nieuczciwą konkurencję realne firmy, będą przejmować zobowiązania finansowe zgodnie z zapewnieniem udzielenia pożyczki i zasadniczo spotykają się z dotkliwą odmową. Po zdaniu szkoły wojskowej Lea zapobiegła temu skutecznie w ten sposób, że młodzi podoficerowie zostali oznaczeni firmami, od których sprowadzali swoje ubrania i wyposażenie. Na początku nauki sporządzano o tym postanowienie, aby nie pozwalać innym firmom na wstęp do szkoły wojskowej..Zauważono jeszcze, że w odniesieniu do innych młodych podoficerów itd. nie jest gwarancją zapewnione niezawodności jednej firmy, wspomniane wejście biznesmenów jak wiadomo z doświadczenia jak i nie nierzadko wiedzą ich klienci, odbywa się w zamian za przysługę otrzymania pożyczki itd. W ogólnym interesie leży, aby wszystkie przypadki nieuczciwego i nie przepisowego zachowania biznesmenów docierały do wiadomości szkoły wojskowej, przez poufną orientację – ich zachowanie po przez podwyższoną uwagę może zostać zmienione. Czasowo wykluczone firmy z stosunków z szkołami wojskowymi i mocno zabronione firmy figurują na końcu, pewna liczba kolejnych interesów nadal działa, dotąd udało się, udowodnić ich czyny, aby także one mogły zostać zabronione.Aby uchronić uczni przed możliwością oszustwa i umożliwić rodzicom ocenę które rzeczy należą do wyposażenia oficerskiego, inspekcja szkół wojskowych określa:„Uczniom szkoły wojskowej wystarczą 3 miesiące przed końcem nauki w szkole wojskowej na złożenie przez nich oferty cenowej na zamówienia wyposażenia oficerskiego. Po sprawdzeniu przez oficera inspekcyjnego zgodnie z zarządzeniem komendantury, informuje się pismem przewodnim z szkoły wojskowej rodziców lub opiekunów w celu zatwierdzenia. Najpierw po tym jak zatwierdzenie wpływa, a więc około 2 miesiące przed końcem nauki, uczniowie szkoły wojskowej mogą zamawiać wyposażenie oficerskie u rodziców lub opiekunów w zatwierdzonym rozmiarze.“To pismo idzie bez wyjątku do wszystkich członków rodzin uczni szkół wojskowych i nie ma ono żadnego osobistego charakteru.pozdro!
Yedyny Napisano 20 Maj 2011 Autor Napisano 20 Maj 2011 Swietnie, rozliczenie w drodze! Jednak Polska pełna jest Aniołów bez skrzydeł ;)
s_boj Napisano 20 Maj 2011 Napisano 20 Maj 2011 Nic mnie tak nie denerwuje na tym Forum, jak takie cwaniackie wypowiedzi w stylu powyższej HałaBały. Nie umiesz pomóc, to się nie odzywaj. Mi też jeden kolega odpisał, kiedy dałem przedmiot na id, że szukam jelenia, który mi pomoże coś zidentyfikować". A ja się pytam - czemu ma służyć to Forum, jeżeli nie wymianie informacji i wzajemnej pomocy osób o podobnych zainteresowaniach?
Gniewkos Napisano 24 Maj 2011 Napisano 24 Maj 2011 Rozliczenie doszło:) hehe kolego Yedyny rozrabiało się za dzieciaka:) szkoda tych szabelek kurde za te cukierki widmo! ehhhpozdro! i jeszcze raz dzięki!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.