Aparat fotograficzny i fanty

[bencher]

witam

może ktoś może polecić MAŁY kompaktowy aparat fotograficzny którym :

1. Zrobię zdjęcie okolicy w której kopię
2. Zrobię DOBRE zdjęcie typu MAKRO np. monety leżącej na górce z ziemi
3. Nie będzie podatny za rudne łapy z ziemi"

aparat musi być MAŁY tak aby nie przeszkadzał w chodzeniu z wykrywaczem.

DO tej pory chodziłem z kompaktem firmy SONY ale się zepsuł :( i trzeba kupić nowy. Szkoda bo mój hitowy ostatni fant nie został uwieczniony od razu w ziemi :(

bencher

[albertus32]

idz do media -zobacz na półce z tych mniejszych i..., fotografuj.

[VanWorden]

Niedawno poruszaliśmy ten temat na forum Thesaurus i na placu boju zostały dwa aparaty - Fuji XP30 i Pentax Optio W1. Oba mają wodo i pyłoodporną obudowę i co najważniejsze, GPS z funcją Geotagging pozwalającą na precyzyjne umiejscowienie znalezisk i terenów przeszukiwanych na mapach Googla i Google Earth.

Pozdrawiam

VW

[woytas]

Aparat nie musi posiadać żadnej funkcji do obsługi GPS - wystarczy najprostszy model garmina i prawidłowo ustawiona data w aparacie.

[fuks_ag]

hehehehe jeszcze wykręć znany numer i zgłoś swój proceder, zdjęcia dowodowe zrobisz sobie sam:)))
A tak na serio kup coś co ma funkcję makro, co jest w miarę lekkie, cienkie + statywik.

[VanWorden]

woytas - ja piszę o Geotagging, które rewelacyjne upraszcza poszukiwania. Myślę, że z czasem będzie to zresztą obowiązujący standard w aparatach, nie wspominając o wymogach archeo by podawać w miarę precyzyjny namiar na miejsce znalezienia danego fanta. Dodatkowo, ponieważ zdarza mi się gubić akcesoria, jestem zwolennikiem nie zabierania na poszukiwania zbędnych gadżetów a w tym wypadku wracając do domu mamy wszystko w jednym i w przeciągu chwili widzimy na mapie gdzie byliśmy i co gdzie zostało trafione. Dla mnie to znaczne ułatwienie.

Pozdrawiam

VW

[woytas]

Ja też piszę o tym samym - tylko inaczej :)
Są programy dostosowujące zdjęcie - wg godziny zrobienia do logu z GPS-a.
Wiec jeśli ktoś ma Garmina ( a także Maggelana) to wystarczy mu aparat, bez GPS-a

[VanWorden]

Zgadza się tylko, że tu nie musisz mieć odrębnego GPSa:)
Ba, nie musisz nic działać w żadnych programach, synchronizować z godziną etc. Chwilę moment po powrocie do domu możesz widzieć swoje fotki na mapie czy zdjęciach satelitarnych, po prostu zrzucając je na kompa. W niektórych urządzeniach jest to nawet tak zrobione, że nie trzeba nawet wracać do domu i podgląd jest instant. Dla mnie bomba:)

[bencher]

Dziękuję za podpowiedź, chyba właśnie tego szukam. Spodobał mi się ten model Fuji XP 30. Zawsze mam ze sobą mały GPS Garmin Legend C więc nie wiem czy ta funkcja dodatkowy GPS to nie jest tylko zbędny bajer, muszę jeszcze poczytać na ten temat.

Zastanawia mnie tylko jakość zdjęć w trybie Makro. Zależy mi na wyraźnych zdjęciach monet po wykopaniu z ziemi :) Nie znalazłem info w necie w tym temacie.

W Media Markt niestety nie było nic co by mnie satysfakcjonowało.

pozdrawiam
bencher

[Tomek W]

Ja używam dość już leciwego Fuji finepix s5600 - jak dla mnie rewelacja , nie jest może mały, ale posiada pożądny obiektyw o normalnej średnicy , i jeśli chcesz poważniej pobawić się z makro , możesz łatwo wkręcić konwerter np Raynoxa.
Sam aparat posiada zresztą też niezły tryb makro.
Tylko nowego już nie kupisz ;)

[bencher]

Dziękuje za info i porady.

Po głębokim jednodniowym zastanawianiu się zakupiłem dzisiaj Olympus Tough TG-810 z tymi wszystkimi bajerami GPS :) o których koledzy pisali.

w sklepie wyciągnąłem monetę (2 zł) i poprosiłem o zrobienie zdjęcia. Na super makro gość prawie dotykał już obiektywem monetki a jakość szczegółów jak dla mnie super. Oczywiście można nagrać również film HD jak moneciaka wyciąga się z dołka. Ot fajnie pooglądać w zimne , i ciemne zimowe wieczory :)

po przyjściu z wypadu mogę mój aparat umyć pod prysznicem nie ściągając go z szyi :)

jak już będę miał o nim własne zdanie to coś jeszcze w przyszłości tutaj skrobnę

bencher

[macbaton]

na Allegro widziałem wodoodporny aparat do 3-ch metrów firmy Toschiba za niecałe 200zł

[VanWorden]

To bardzo ciekawy aparat bencher. Będę wdzięczny za więcej info za jakiś czas, zwłaszcza czas pracy na bateriach itp.

Pozdrawiam

VW

[jacho]

to teraz uważaj jak foty robisz bo możesz sprzedać miejscówkę :)

[R0b3rT]

Van pamiętaj że my żyjemy w innym kraju i robienie zdjęć z takimi ajerami" dla ludzi z za morza jest bardzo wygodnie i ułatwia udokumentowanie dla wiadomych instytucji. W PL jesteśmy zorg._grupą_przest."

[VanWorden]

R0b3rT - co ma piernik do wiatraka? Zdjęcia robisz przecież dla swojej dokumentacji a nie dla władz, więc dopóki ich gdzieś nie przekażesz to kto będzie wiedział gdzie dane zdjęcie było robione? Opcja Geotagging" jest włączana przez użytkownika, więc sam decydujesz która fotka jest gdzieś wysyłana czy umieszczana z danymi topograficznymi a która jest zwyczajną" fotą, bez takich danych. Równie dobrze można Cię uznać za przestępcę znajdując kulki ołowiane czy monetki w samochodzie albo na chacie:) Zresztą Geotagging przydaje się nie tylko podczas poszukiwań, ale także podczas normalnych wycieczek, spacerów etc, także polecam troszkę poczytać na ten temat.

Pozdrawiam

VW

[R0b3rT]

Co do możliwości samego sprzętu - oczywiście uważam, że jest to świetne rozwiązanie. Tak jak wspomniałem na wyspach na pewno ułatwi wielu ludziom poszukiwania i dokumentację. Uważam, że dla samego siebie posiadając takie zdjęcia z dokładną lokalizacją gdzie zostały znalezione fanty - może po wielu latach i zmianie sprzętu, czy nabraniu doświadczenia pozwolą wrócić i jeszcze raz przeczesać miejsce.

[VanWorden]

Ale to nie chodzi o żadne wyspy":) Nasz kraj niczym się nie różni od Krainy Deszczowców (no może trochę przesadziłem, ale co tam:)) i taki patent jest tu tak samo przydatny jak wyspiarzom czy komukolwiek innemu. Ja używam też tego jako pomoc przy sprawdzeniu pasa poszukiwań - mam na przykład kilkunastokilometrową plażę do przeszukania, więc robię gpsową fotkę na początku i końcu każdego pasa i w domu zaznaczam, które miejsca przeszukałem.
W terenie jednolitym (pola, plaże, lasy itp) nie ma bardziej prostej metody zaznaczania przeszukanego terenu niż GPS.
Także nie ma co demonizować tej metody - ani to skomplikowane, ani drogie ani nie bardziej niebezpieczne od robienia notatek w papierowym kajeciku:)

Pozdrawiam

VW

[R0b3rT]

polecam w takim razie /www.endomondo.com.
To jest niby do biegania - ale bieganie z wykrywaczem to też bieganie. wystarczy uaktywnić oprogramowanie na telefonie i w domu można na mapie obejrzeć dokładnie trasę którą przeszliśmy. jest możliwość robienia archiwum. fajnie to wygląda. Mapa pozwala obejrzeć dokładnie przebytą trasę w terenie. Wychodzą piękne ślimaki. :)

[woytas]

A dla osób, które mają już aparat - bez funkcji GPS oraz mają GPS-a bez funkcji aparatu (np. Garmin Oregon) jest kilkanaście programów do geotaggowania: np Jet Photo Studio

[Cpt.Nemo]

Pytanie bylo :
może ktoś może polecić MAŁY kompaktowy aparat fotograficzny "

Oczami wyobrazni juz widzialem aparat wielkosci karty kredytowej. Natomiast to co jest proponowane niezle mnie rozbawia :)

[VanWorden]

Cpt.Nemo - chyba tylko propozycja Fuji 5600 nie była mała i kompaktowa". Reszta to typowe kompakty. Jasne, że są aparaty wielkości karty kredytowej, ale żadne z nich nie są pogodoodporne ani nie robią poprawnych zdjęć makro a to było jednym z głównych wymogów autora wątku.

Pozdrawiam

VW

[Cpt.Nemo]

Myslalem raczej o czyms w stylu Olympus mju" bo nie znam ich wszystkich i nie wiem jak fotografuja drobne przedmioty. Ala sa pancerne i na wykopki bym raczej cos takiego polecal. Lekkie twarde, pancerne i mozna niektore funkcje wywolywac pukajac dlonia w brudnej rekawicy w bok aparatu :)
A niezle Macro mozana w domu zrobic praktycznie byle czym z kawalkiem niedrogiego osprzetu :)

[Cpt.Nemo]

Oczywiscie chodzilo mi o cos z serii : Olympus mju TOUGH

[VanWorden]

No zgadzam się z Tobą, ale te rekomendacje są właśnie w rozmiarach i wadze Olympusa Mju.