Skocz do zawartości
  • 0

Jajowata blaszka z wyciętym numerem.


SYLSTER

Pytanie

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Nie jestem 100proc. pewien ale w W-wie podobne blachy z numerami nosili na czapkach przed wojną i podczas okupacji pracownicy Zakładu Oczyszczania Miasta.
Napisano
Blachy dorożkarskie były dużo większe,nosili je regulaminowo przypięte do płaszcza na plecach co by pasażer widział dokładnie numer.Poza tym sygnowano je zwykle rokiem i nazwą miasta,względnie herbem.
Napisano
A może to z czapki ciecia-dozorcy, 1394 to nr. domu (hipoteczny) dom o tym numerze był na odcinku Marszałkowskiej w X cyrkule.
Napisano
CD dorożek w W-wie,widać blachę na plecach pod kołnierzem u dorożkarza http://www.zyciewarszawy.pl/galeria/0,1,530668.html
Napisano
To zapewne odznaka z numerem służbowym,mogła należeć do listonosza,dorożkarza itp.z dokładną identyfikacją może być problem bo brak jakichkolwiek sygnatur
Napisano
Sądząc po wymiarach mogła być noszona na czapce,gdzie ją odnaleziono w Kongresówce,Galicji czy terenach poniemieckich ?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie