Skocz do zawartości

HS-3 lub MIDAS


jasielniki

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam wszystkich kolegów. Dla rozjaśnienia sprawy muszę napisać,że latam z wykrywką od trzech lat,dwa lata z F4 a sezon 2010 z proximą i jestem z niej bardzo zadowolony.Przez te trzy lata chodząc w swoje ulubione miejsce nabrałem przekonania,że przyszedł czas na sięgnięcie głębiej.Muszę więc kupić głębszy wykrywacz.Rejon w którym mieszkam to głównie militarka,teren zaśmiecony odłamkami i łuskami,tego kopać nie chcę. I tu zwracam się z pytaniem do kolegów posiadających MIDASA lub HS-3. Jakie macie sposoby żeby nie kopać łusek,odłamków i innych śmieci leżących w górnej warstwie? Przeglądając forum dotarłem do informacji,że w przypadku HS-3 należy odpowiednio nastawić pokrętło dyskryminacji. A w przypadku MIDASA cewka 20 cm nad ziemią.Czy są jeszcze jakieś inne sposoby? Dodam może jeszcze że chodzę za historią po górach i kopanie tu lekkie nie jest.
Napisano
Witam cię kolego.Sądząc po twoim niku to kopiemy w tych samych miejscach i to samo,/ o ile twój nik wziąłeś z mapy /.Jak to mówią ,tam gdzie droga się kończy i nie ma już nic.Widzę że dość szybko doszłeś do tych samych wniosków co ja ,tyle że mi zajeło to więcej czasu.Midasa sobie odpuść.Miałem.Zero dyskryminacji nic nie pomoże podnoszenie cewki.Słabo ciągnie kolor.Mimo że miał cewke 37 cm nie miał szans przy dużym głębokim kolorze z Vaguero z sondą 23 cm.Jeśli chodzi o HS-a to nie miałem ale na tej stronie /sprzęt poszukiwawczy -u góry/ masz wszystko o nim.Jego zdolności dyskryminacji wielkościowej dotyczą żelaza,a więc z łuskami lipa.Ja osobiście duże nadzieje pokładałem w Taktyku,w tej chwili dobra cena 999zł.Niestety dalej mam wątpliwości co do dyskryminacji łusek,jakoś producent mało przekonywujący jest w tym temacie.Kierunek myślenia masz bardzo dobry,niestety na razie sprzętu takiego nie widze.Nie słuchaj też innych, że na takiej dyskryminacj tracisz i że to bez sensu.Do tego tematu co my kopiemy i tego terenu to było by najlepszym rozwiązaniem.
Napisano
Tak HS-3 czy jakimkolwiek innym sprzętem kolorowych przedmiotów- w tym łusek nie odrzucisz. Zapraszam do lektury http://www.odkrywca.pl/wszystko-o-hs-3-smetek,673251.html#673251
Tu jest dużo, a w razie niejasności proszę pytać :)
<pozdro
Napisano
Łusek nie wytniesz żadnym z powyższych a jeżeli już wytniesz dysrkyminacją (tzn. będą sygnalizowane z 1-2cm od sondy) to mocno stracisz na zasięgu na stal.
Musisz kopać wszystko - innej opcji nie ma.
Pomijasz łuski pomijasz guziki i odznaczenia.
Napisano
Witam,

AnRo i Damiano chyba macie po prostu złe doświadczenia z wykrywaczami, których używaliście albo używacie. Wbrew pozorom to nie z dobrze przewodzącym kolorem a właśnie z żelazem są największe problemy w dyskryminacji. Gra toczy się zupełnie o coś innego – oto, żeby mieć możliwość dyskryminacji żelaza i znajdować przy tym tylko złoto.

Jak już pisałem wcześniej łuski nie są problemem, dla tych małych np. pistoletowych, czy też karabinowych można ustawić Delay na tyle nisko , żeby nie stracić więcej niż 10-20% zasięgu dla dużych przedmiotów.

Z drugiej strony Damiano ma rację bo żeby nie pominąć niczego, nieśmiertelników, klamer, odznaczeń trzeba niestety kopać wszystko.

Pozdrawiam
Taktyk
Napisano
Witaj anRO.Dzięki za odpowiedź,jest konkretna bo i MIDASA miałeś i jak czytam teren znasz dobrze,więc wiesz jak jest tu z kopaniem.O HS-3 przeczytałem wszystko na forum ale mam nadzieję,że jakiś kolega posiadający smętka coś podpowie.Myślałem też i o TAKTYKU ale niewiele o nim informacji z prawdziwych wypadów.Muszę poczytać o vaguero skoro chwalisz.Mam jeszcze takie pytanie do Ciebie,czy znana jest Ci zielona astra combi? A może jakieś spotkanie w terenie
w celu wymiany doświadczeń i wypicia browara.To nara!
ps. Dzięki koledzy za wasze odpowiedzi z każdej wyciągam wnioski,zgadzam się również z tym,że najlepiej kopać wszystko,
kolor przede wszystkim, ale przychodzi taki czas,że niekiedy chce się zapolować na jednego zwierza.
Napisano
Nie ma żadnych reguł jeśli chodzi o kopanie kolorowej militarki.Do tego należy używać głowy.Jeśli trafisz na nie czyszczoną miejscówke ,a takich w 2008 roku nagle pokazało się wiele.To przy pomocy sprzętu z identyfikacją i właściwej interpretacji tego, wyczyścisz ładny kawałek lasu, z 65 procent zalegających wartościowych znalezisk i zajmie ci to 6 godzin.Jeśli przyjdziesz na drugi dzień i zwolnisz tempo poszukiwań to wciągu dalszych 6 godzin wyciągniesz pozostałe 20 procent fantów.Pozostałe 15 procent możesz wykopać metodą kopania każdego sygnału lub pozostawić to dla innych ,którzy również będą musieli zastosować tą metodę.Niestety w 2010 roku świeże miejscówki już przestały praktycznie istnieć.

Jak wygląda kopanie każdego sygnału powyżej dyskrymy przy militarce.
Kopiesz i wyciągasz łuskę.Co z nią robi przeciętny poszukiwacz.Ja rzucam pod drzewo,inny rzuca za siebie jeszcze inny trafia na moją łuske pod drzewem i rzuca ją dalej.Jeśli przyjadę tu jutro lub za rok sytuacja się powtarza.Ktoś powie to dlaczego łusek nie zabieram.Bo po pierwsze ten las bez łusek nie będzie już TYM LASEM.Po drugie nie będe dodatkowo dzwigał przez wiele godzin tyle złomu w plecaku.Po trzecie nie zamierzam innym ułatwiać roboty, tym bardziej że już to przerabiałem z marnym dla mnie skutkiem.Inne są sposoby kopania monet inne kolorowej militarki a jeszcze inne kopania w okopach i ziemiankach.Nie ma takich samych reguł dla wszystkich.
Napisano
Niestety nie wiem jak na tym forum wysyła się prywatne wiadomości ale na forum PS jest to proste,jeśli jesteś tam zarejestrowany to możemy tam pogadać.
Napisano
Witam kiedyś była dostępna stronka www firmy Saper lecz nie można ją teraz znaleźć tam były opisane wykrywacze tej firmy , może jesli ktoś posiada adres stronki to poda link do tej stronki.
Napisano
Witam,ja obecnie mam Midasa,co do śmieci to podnoszę rzeczywiście do góry i coś tam to daje ,ale że jest to wykrywacz metali to musi wykrywać metale i nie ma na to rady. Jedno jest pewne ,nic nim nie przeoczysz. Aby sprawnie się nim posłużyć musisz go poznać i to dobrze.Ja go nazywam pracodawcą bo narobić się przy nim trzeba ale czasem warto. Zasięg duży.Posiada rozróżnianie ale nie zawsze to działa ponieważ na niektóre kawałki stali też świeci,mnie to nie przeszkadza. Jego niewątpliwą zaletą jest wytrzymałość,nic się nie łamie nic nie pęka,nawet możesz leśniczego zdzielić :) . Jak kupowałem go to udało mi się wyrwać dodatkową sondę 24cm od gościa za friko. Chciałem kupić używanego HS3 lub Midasa ale nigdzie nie znalazłem nic wartego uwagi kupiłem więc nowego.
Pozdrawiam.
Napisano
Witam wszystkich i dziękuję za odpowiedzi i rady. Ponieważ otworzyłem ten temat chcę go ze swojej strony zamknąć.
Wniosek na koniec mam taki,że muszę jednak szukać wykrywki z
identyfikacją tonową i wizualną znaleziska z trybem statycznym
i o większym zasięgu niż proxima. Pozdrawiam wszystkich,niech nam zima krótką będzie!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie