Pomocy

[bobek199]

Witam Wszystkich

http://www.mauser98k.internetdsl.pl/czyszcz.html

który z tych sposobów jest najlepszy ?
znalazłem ciekawa rzecz z 2 wojny światowej jest cala zardzewiała i nie chce jej uszkodzić a odnowić
proszę o odpowiedz na maila bobek199@gmail.com

[Hebda]

metoda 1 (autoliza)bodajże,niewiele mogę powiedzieć,nie robiłem nigdy.

2-ocet,śmierdzi,kosztuje parę złotych,bardzo trudno usunąć nim grubszą rdze,i ten osad..nie polecam

3,fosolek,dobra rzecz,zeżre każdą rdze razem z przedmiotem
bardzo inwazyjny,można nim zmiękczyć grubą rdze i purchle(np przed elektrolizą) ale nigdy nie wolno moczyć,cały czas pilnować inaczej będziesz mógł spuścić fanta do kibla w stanie płynnym.
Co do usuwania oksydy-zżera,farba hm,piszą że pozostawia,ale w moich pozostawia ale w innym odcieniu-w końcu kwas i jakieś reakcje zachodzą.tak czy siak fosol jest najbardziej żrącym badziewiem do czyszczenia z jakimi się spotkałem,trzeba bardzo ale to bardzo uważać,polecam go na duże masywne przedmioty typu kowadło,ogniwo gąsienicy-zeżre rdze,nadje fanta ale coś w końcu zostanie,

4-kwasek cytrynowy,na rdze na stali/żelazie do bani,chyba że byś moczył ze 3miesiące w mocnym roztworze,ale mała torebeczka kosztuje prawie zeta,za drogo i za słabo

metoda 5,6 nie wypowiadam się,kwasek cytrynowy wytrawia cynk z mosiądzu(np łuski)stają się niemal różowe,wyżera bicia,nie stosuje(już) zreszta pisałeś że fanta masz zardzewiałego więc to raczej nie kolor.

Tak jak pisałem,zależy co to za przedmiot i w jakim stanie,przydały by się fotki,

w/w metody opisywałem z własnego doświadczenia,
najlepsza byłaby elektroliza mimo wszystko.bardzo skuteczna i mało inwazyjna.przykład mam nadzieje odbrze opisany:
http://odkrywca.pl/helm-wegierski-jak-najlepiej-oczyscic,668122.html

prostownik można zawsze pożyczyć itp jak nie posiadasz,sól jest tania:)po przetestowaniu wszystkich metod wybrałem elektrolize,jest jak z rosołem,wrzucasz do wiadra i obi się samo" inne metody trzeba dłubać,pilnować,szorować itp:)

zdrów

[vis1939]

Co do octu,jest niepozorny ale tak opierniczyć rdze razem z czyszczonym przedmiotem potrafi tylko ON.
Farbę i oksyde oszczędzi od święta i u mnie tylko ruskiej nie ruszył(pewnie się brzydzi)
Mosiądz wykańcza również pięknie,na różowo...:)

Niestety za gówniarza usłyszałem o tej złotej metodzie" od jakiegoś głąba i spierniczyłem parę gratów za nim się opamiętałem.

Fosol - do małego nalotu i tylko parominutowe moczenie,farby z zasady nie rusza i wystarczy po zabiegu ja natłuścić(np wd40) by odzyskała kolory.

Jeśli nie ma farby to tylko elektroliza.
Pozdro.