zapalnik - czy bezpieczny?

[jacollo]

Witajcie.

Wpadł mi w ręce taki zapalnik, w wyszukiwarce znalazłem że jest to prawdopodobnie Zug.Z.42 ale zastanawia mnie czy jest on bezpieczny.

Proszę o pomoc.

[drops072]

Dokładnie nie wiesz co to nie masz pewności nie ruszaj nie otwieraj zakop z powrotem zgadzam się z kolegą Trooper85 po co wy tachacie takie rzeczy skoro nie wiecie co to czy wy w końcu chcecie cali dojechać do domu bo z tego wynika ze raczej nie

[jacollo]

dziękuję koledzy i proszę o wyrozumiałość, zapalnik jest bez części detonującej, więc wyszedłem z założenia że jest niesprawny, ale wolałem dopytać. Czy ktoś ma pomysł gdzie mogę znaleźć schematy zapalników różnego typu?

I drugie pytanie gdzie w takich zapalnikach była spłonka.

[Skok]

Deutsche nahkampfmittel bis 1945 - polecam.

Spłonka inicjująca była w dolnej części. Z tego co widze u ciebie jest wykręcona z korpusu zapalnika i wkręcona w gniazdo od 200 gr ładunku saperskiego.

[jacollo]

Dzięki koledzy, mimo zapewnień że bezpieczny zakopałem dziada tam gdzie się pojawił.
Niech mu ziemia lekką będzie ;-))

[jacollo]

Witajcie.

Wpadł mi w ręce taki zapalnik, w wyszukiwarce znalazłem że jest to prawdopodobnie Zug.Z.42 ale zastanawia mnie czy jest on bezpieczny.

Proszę o pomoc.

[jacollo]

Wnętrze tej dłuższej części (czy tu powinna być widoczna iglica?)

[jacollo]

Pozostałość po tym cylindrze który inicjuje wybuch.

[jacollo]

wnętrze tej mniejszej części (tej gdzie był cylinder). Jeżeli ktoś ma to proszę o wrzucenie przekroju, bądz ukierunkowanie gdzie takich rzeczy szukać.

[Trooper85]

prosta zasada na przyszłość: nie wiesz - nie ruszasz, palców jest tylko dziesięć i nie odrastają

i jeszcze jedna rada - zapalniki o konstrukcji podobnej do tego, jeśli sprężyna w środku nie jest przeżarta przez korozję, nawet bez spłonki i detonatora potrafią zrobić krzywdę (iglica z zapalnika do F-1/RG-24 bez większych problemów wbija się w deskę)

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Trooper85 01:28 14-09-2010