Skocz do zawartości

Organizacja rekonstrukcji Bitwy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie chciałbym w moim mieście z okazji zbliżających się Dni Proszowic" urządzić rekonstrukcję upamiętniającą bitwę pod Proszowicami. Chciał bym abyście mi pomogli mniej więcej złożyć to do kupy. Co potrzebuje jakie zgody ? z kim powinienem rozmawiać na ten temat ? Grupy rekonstrukcyjne ? Dobry pomysł ? Nigdy takie coś nie miało miejsca w mojej miejscowości. Chciałbym w ten sposób uczcić pamięć tych co oddali życie za ojczyznę w kampanii wrześniowej na terenach okolic mojego miasteczka.

Pozdrawiam. Wojtek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kolego,
powiem ci ze 1 raz wziąłem się za organizację inscenizacji i muszę przyznać że to cholernie ciężka sprawa. Do tego jeszcze praca która trochę koliduje ze wszystkim i zapomnij o chodzeniu spać przed 1 w nocy.
Ale oczywiście nikt nie mówił ze będzie lekko i łatwo. No i frajda też powinna być duża, ze inni mogli się dzięki tobie czegoś nauczyć, czegoś dowiedzieć i coś zobaczyć.
Jak chcesz pomocy to pis na priva - makul11 małpka wp.pl (w sposób ciągły).
I zacznij od scenariusza (czyli tego co będzie ci potrzebne) oraz doboru tych, którzy będą ci pomagać.
pozdrawiam,
makul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czego zacząć?
Hmmm... Od upewnienia się, że dasz rade. Potem scenariusz, założenia oraz ich mocne i słabe strony. Następnie zacząć rozmawiać z samorządem o pomocy tak finansowej jak i logistycznej. Szukać sponsorów, szukać ludzi godnych zaufania, bo sam wszystkiego nie zorganizujesz (choć nie wiem oczywiście jak duża to impreza ma być). Szukać ludzi, którzy wezmą udział w inscenizacji. Organizować zaplecze.
Czas. Jeśli chcesz rozmawiać z samorządem o współfinansowaniu, to zazwyczaj robi się to rok wcześniej, żeby w budżecie odłożyli sobie takie środki. Ale bywa, że mają je od ręki. Pytanie oczywiście, czy będą chętni, aby wywalić kasę na Twój pomysł. Dlatego nie należy na spotkaniu opisywać dokładnie reko ale korzyści jakie uzyska gmina, miasto itd.
Jeśli nie musisz korzystać z kasy zewnętrznej, organizować możesz później.
Jakie zgody?
To zależy co chcesz robić i gdzie. Zakładam, że nie na swoim polu, więc przede wszystkim zgodę od właściciela/administratora terenu na którym będzie się to odbywało. Jeśli będziecie strzelać, dobrze iść do straży miejskiej/policji i poprosić o zezwolenie.
Dobrze również ubezpieczyć reko od OC (koszt niewielki a zawsze ma się czyste sumienie jak komuś się łapa złamie).
...co tam jeszcze...??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz taka powalająca informacja Panowie mam 17 lat. Boję się że w urzędzie mnie wyśmieją... W końcu kto by wierzył 17 letniemu dziecku że zorganizuje takie coś. A i są glosy sprzeciwu bo tu wygrali Niemcy. Ale mi chodzi o upamiętnienie bitwy nie wygranej i gadaj im. Same problemu myślałem o miejscu gdzie było by plisko placu na którym obywa się impreza dni Proszowic. Jak duża ta impreza Dni Proszowic hm na oko na pewno z 2-3 tys. chłopa na rynku będzie. Mieścina jest średnia nie za mała nie za duża. Takie miasteczko powiatowe. Jak widzicie sprawa trudna ale wykonalna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety obawiam się, że jako osoba niepełnoletnia nikt z Tobą nie pogada. Musiałbyś znaleźć osobę starszą do pomocy, która będzie reprezentowała Twoje pomysły.
2 tys osób... musiałbyś uciekać od imprezy masowej, bo jeśli określisz szacowaną liczbę widzów powyżej 1000 to wiele rzeczy związanych z ochroną się komplikuje.

To, że potyczkę wygrał wh nie oznacza, że samorządowi nie będzie się inscenizacja podobała. Należałoby po prostu tak ułożyć scenariusz, żeby po zwycięstwie wh, nastąpiły wnioski, refleksje co do porażki wp, symboliczne oddanie im czci. Gdyby zwycięstwo polskiego żołnierza było warunkiem zgody kogokolwiek na inscenizację, 90 procent imprez w PL by się nie odbyło...
pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę Kolego mjut z młodym nikt nie pogada. Ale z drugiej strony osoba rzecia" trochę komplikuje.

Muszę pogadać z miejskim domem kultury" organizacje przygotowuje wszystkie imprezy w okolicy. Myślę że tam znajdę poparcie. A tak na dziko zorganizować się nie da co? Po za tym posiłki dla organizatorów to też jest problem.

A co do ilości rekonstrukcji które Polacy przegrali 90% naprawdę by się nie odbyło. Choćby nawet - Modlin , Hel , Obrona warszawy.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego pasio", pisaliśmy już trochę na priva i myślę, że jeżeli masz problemy z zorganizowaniem rekonstrukcji potyczki, to chyba łatwiej będzie zorganizować imprezę statyczną czyli pokaz dioram przez grupy rekonstrukcji które by wyraziły chęć uczestnictwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...
Dobra Panowie odgrzewamy wątek! W Wtorek idziemy do burmistrza dostałem się do stowarzyszenia które zajmuję się różnymi taki sprawami typu konkury na temat historii miasta kursy na mieszkańców szachy kółka ogniska itd.

Dobra najpierw powiem wam co chcę zrobić...
Mianowicie zamierzam zrobić rekonstrukcję historyczną która ma na celu przypomnienie młodemu pokoleniu jak i temu starszemu o znaczeniu militarnym (podczas II wojny światowej) naszego miasta. Mianowicie w lipcu 44' roku na terenie obecnego powiatu Proszowskiego utworzono rzeczpospolitą partyzancką (różnie nazywaną - republiką pińczowską , Polską partyzancką , powstanie lipcowe ) było to pierwsze i chyba jedyne tak wielki powstanie w Polsce do dziś wyciszone przez władzę komunistyczne. Trochę na ten temat - http://www.pinczow.pl/page.php?id=20&s=1

Na Te wydarzenia w obrębie samego mojego miasta składają się 2 najważniejsze wydarzenia :

1. Zasadzka na wycofujących się niemiecki(i granatowej policji) oddział z miasta gdzie to akcja została przeprowadzona bardzo błyskawicznie i bez ofiar wśród partyzantów.

2. Po pokonaniu oddziału niemieckiego partyzanci w pełnym uzbrojeniu krokiem Defiladowym" (o ile partyzanci taki potrafili) wkroczyli do miasta ustanawiając wolną Polskę na czas około miesiąca.

Te 2 wydarzenia zamierzam rekonstruować

Rozmawiałem już z znajomym rekonstruktorem zapatrujemy się na to w ten sposób ;

ja myślę wołać 5 tyś. :D
20:10:06
bo popatrz
20:10:15
1.5 tyś to sama broń
20:10:21
z amunicją
20:10:55
przyjadą 4 samochody to im trzeba bać tak po 100 zł bo to na pewno z zakopanego tyle wyjdzie - to jest 400 zł
20:11:04
+ żarcie 100 zł
20:11:11
nocleg w domu kultury
20:11:37
+ 100 pirotechnika
20:12:02
+ 700 zł ciężarówka z czasów


Potrzebuję wszelkich informacji na temat tego co potrzebuję i o co mogę prosić.

Pozdrawiam!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, ja też mam 17 lat i organizuję już 2 edycję rekonstrukcji w Żmigrodzie.
Powiem Ci, że wszystko zależy od władzy w gminie. Jeśli są nastawieni na współpracę, to i pieniądze się znajdą :)
Nie szalej też ze skalą inscenizacji za pierwszym razem. Zrób coś mniejszego, jak się spodoba i zobaczą, że ludzi to interesuje, to masz duże szanse na większy budżet w następnym roku ;)

Pirotechnika za 100 zł? Chyba za jeden ładunek :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja już mam 18 ;)

To nie pierwsza reko. u nas. Pierwsza była jak otwieraliśmy zrekonstruowany schron wraz z transzejami ringstand 58c ;) ale wtedy wszystko było na nielegalu że tak powiem.
A teraz chce się podczepić pod Dni Proszowic które są 3 dniowe zawsze. Ale kolega może mi wszystko opowiedzieć co i jak trzeba.

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasio, napisz co chcesz pokazać na rekonstrukcji - zrobię ci kosztorys.
Badź co bądź prawie setka zorganizowanych imprez jakie mam na koncie szalenie ułatwia planowanie.

I nie gaście chłopaka- niech próbuje - Bzurę też zaczynaliśmy od 30 ludzi, petard ze sklepu i Drożdża z rakietnicą na moście. Że o garnku parówek za całe wyżywienie to już nie wspomnę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc sprawa jest taka że :

- grupy reko. nam załatwione obydwie.

- jedzenie i nocleg mam zaklepane.

- Pirotechnika 100 zł za wybuch ? Panowie wy chcecie mi urząd miasta wysadzić ? ;) Granaty specjalnie do tego przygotowane odpowiadające tym epokowym z hukową petardą w środku.

- Broń i amunicja zaklepana właściwie jedna z grup ma na wyposażenie 10-15 mauserów i mosinów.

- Ciężarówki z mg-ietą jeszcze nie zaklepałem...

- Zwrotne za przyjazdy rekonstruktorów mam już rozpisane i podliczone.

Jutro mamy oficjalne spotkanie z burmistrzem w sprawie dofinansowania.

Teraz czego mi brakuje ? Jakiś zgód ? Policja straż karetka ?

Macie mnie za jakiegoś dzieciaka widzę... ładnie.

Pozdrawiam. Wojtek Pasek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa i bym zapomniał!

Scenariusz reko -

Scenariusz


Rzeczpospolita Partyzancka 1944


Gniazdo


Scena numer 1


Zasadzka w Czechach


Plener leśny teren z drogą – Partyzanci pod dowództwem Stanisława Gasa ps. „Modrzew” przychodzą na miejsce zasadzki(około. 10 ludzi) .
Po krótkiej naradzie zajmują wyznaczone stanowiska oraz stawiają na drodze przeszkodę dla auta. Następuję oczekiwanie na nadejście Niemieckich oddziałów które właśnie jadą(oplem”...Jest już samochód, duży, ciężarowy, przykryty plandeką....”) drogą. Kiedy niemiecka ciężarówka wjeżdża na wyznaczone miejsce następuje sygnał dany przez jednego z wyznaczonych partyzantów – rzut granatem!. Rozpoczyna się walka niemiecki oddział rozchodzi się na boki do rowów przy drodze.
Po kilku minutowej wymianie ognia na drogę wbiega Czarny (Leon Pietras) z „brenem” kładąc na ich stanowiskach ogień ciągły co odbiera Niemcom dalsze chęci do walki. Niemcy poddają się rzucając broń krzycząc „Nicht schissen!”. Po stronie niemieckiej było kilku rannych. Partyzanci rozbrajają ich zabierając broń oraz granaty. Wkrótce po Tej akcji zapadła decyzja o zajęciu wolnych już od Niemców Proszowic przez partyzantów.


Scena numer 2


Do Proszowic!


Partyzanci jadą w kierunku Proszowic, ale z powodu dziury w baku powstałej w wyniku wcześniejszej strzelaniny nie mogą kontynuować drogi autem. Na kilometr przed ówczesną zabudową Proszowic Jerzy Biechoński ps „kłos” uformował z oddziału zwartą kolumnę.
(Partyzancki wkraczają zwartą kolumną w pełnym umundurowaniu i uzbrojeniu na przodzie Stanisław Gas ludzie zorganizowali owację po obydwóch stronach ulicy 3-go maja rzucają kwiaty i witają wyzwolicieli). Rozpoczyna się rozdzielanie oddziałów partyzanckich cześć zaczyna łapanie „volksdeutschów” zajęcie dworca kolejowego obsadzenie stanowisk obrony przed ewentualną akcją odwetową ze strony niemieckiej.


Sceny ewentualne


Nie obowiązkowa !


Rozbrajanie bomby lotniczej
Pogrzeb Jerzego Biechońskiego
Przejęcie Składu ZPT
Nadanie wiadomości do oddziałów ZSRR
Zajęcie lokalu z Volksdeutschami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie