BART30 Napisano 13 Kwiecień 2010 Napisano 13 Kwiecień 2010 To chyba Aleksander Wielki nakazał wykonać broń o powiększonych rozmiarami i rozrzucić na miejscach walk aby kolejni przeciwnicy drżeli ze strach na samą myśl z jakimi gigantami przyjdzie im walczyć.Fajny temat.
jarekdavid Napisano 13 Kwiecień 2010 Napisano 13 Kwiecień 2010 to tak jak ze współczesną bronią- wielkie głośniki z których dźwięk słyszymy tylko wtedy gdy stoimy centralnie na przeciwko nich , z głośnika nadawany jest strasznie piskliwy wysoki dźwięk , z takimi głośnikami przeciwnik atakuje na wroga a on automatycznie puszcza broń i zatyka sobie uszy bo efekt jest nie do wytrzymania.
woytas Napisano 13 Kwiecień 2010 Napisano 13 Kwiecień 2010 podobnie zreszta jak mikrofalowki" parzace powierzchnie skory.Kolejny przyklad non lethal weapon
Zwar Napisano 13 Kwiecień 2010 Napisano 13 Kwiecień 2010 Co do strasznego ryku jaki został opisany w pierwszym poscie kojarzy mi stary wojskowy numer z BM-ką i żyletką...
Sobiepan Napisano 13 Kwiecień 2010 Napisano 13 Kwiecień 2010 Husaria nie nosiła skrzydeł w boju. Podobnie Wikingowie nie mieli na hełmach rogów :)Nie tak dawno temu chodziło o rozmiar. Wszystko co duże przerażało...Np:http://pl.wikipedia.org/wiki/Lange_21_cm_Kanone_in_SchiessgerüstTeraz trochę odwrotnie, umysły paraliżują wągliki i inne drobiazgi.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.