bodziu000000 Napisano 6 Kwiecień 2010 Autor Share Napisano 6 Kwiecień 2010 http://www.heute.at/news/oesterreich/wien/Baustelle-Hauptbahnhof-Panzer-ausgegraben;art931,270527 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiczka1111 Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 szkoda ze nie ma po polsku ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr916 Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 Witam!Z tego co wyczytałem jest to niemiecki pojazd inżynieryjny-nosiciel ładunków/materiałów wybuchowych.Sterowany zdalnie radiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lew_1988 Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 Jezeli drugi bok wyglada tak jak ten ze zdjęcia to pojazd jest w dosyć dobrym stanie do przywrócenia mu żywotności ciekawe czy go odnowią, wiecie może jakie jest podejście austryjaków do takich pamiątek z wojny? Jest szansa,że coś z nim zrobia ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwert1403 Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 To kolejne u nich w ostatnim czasie znalezisko z wojny.Nie tak dawno wyciągneli z Dunaju , dla wielu może nie zbyt ekscytujące , radzieckie działo samobierzne SU 76.http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=654643#870371 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
landszaft1 Napisano 6 Kwiecień 2010 Share Napisano 6 Kwiecień 2010 został wykopany w centrum Wiednia w trakcie budowy nowego dworca , jest dość dobrze zachowany i wrak przewieziono do Muzeum historii wojska , więc raczej zostanie po pewnym czasie zrekonstruowany jako eksponat w dobrej kondycji. Tylko że spora ilość została wypróbowana właśnie w powstaniu warszawskim . jeden z nich po zdobyciu sami powstańcy przeprowadzili na swoje stanowiska gdzie bezwiednie kierowca uruchomił zapalnik zasobnika z trotylem do wysadzenia barykady lub wcześniej ten zasobnik spadł i powstańcy sami go założyli na pojazd uruchamiając zapalnik czasowy przez co eksplodował zabijając 300 osób :powstańców i cywili.Taki przydał by się w Muzeum Powstania , bo sporo tego sami Niemcy wysadzili i sporo powstańcy zniszczyli -był zdecydowanie groźniejszy w skutkach wybuchu od Goliata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodziu000000 Napisano 8 Kwiecień 2010 Autor Share Napisano 8 Kwiecień 2010 zdjęcie z drugiej strony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
landszaft1 Napisano 9 Kwiecień 2010 Share Napisano 9 Kwiecień 2010 mniej więcej . tam było miejsce tylko dla kierowcy minera. Podjeżdżał pod barykadę lub budynek, zrzucał prawie 0,5t ładunek minę odpalaną albo czasowo albo zdalnie i wiał w tym pojeździe zanim go zapalą butelkami z benzyną lub za uszy wyciągną z wnętrza. Pojazd bez uzbrojenia. W razie uszkodzenia lub defektu natychmiast go pozostawiano i kierowca wiał gdzie pieprz rośnie. Sporo pozostało ich po powstaniu w Warszawie , często to widać na archiwalnych zdjęciach. Niestety sam pojazd nawet zdobyty sprawny za bardzo do niczego się nie nadawał. Jako pojazd pancerny za mały za słaby i bez możliwości prowadzenia ostrzału. Nawet zdobyty z ładunkiem wybuchowym też za bardzo nie do wykorzystania bo sam trotyl był bardziej cenny do wyrobu granatów . Zresztą powstańcy jak zdobyli taki ładunek to przeznaczali trotyl do produkcji filipinek" , tak że dla powstańców kompletnie zbędny pojazd. Opancerzenie pojazdu też marne bo tylko chroniło od ostrzału broni ręcznej i odłamków jak TKS" co w tamtym okresie u przeciwnika nie stanowiło problemu aby toto zniszczyć jak by powstańcy zdobyli i użyli tylko nie wiadomo do czego". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.