Skocz do zawartości

Bój o Kołobrzeg spektakl historyczny 20.03.2010


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Po ogladnięciu wszysztkich zdjęć oraz filmów z Youtuba,powiem że naprawdę fajna impreza.
Ale mam jedno ale:
Najbardziej przeraziło mnie, jak dwóch chłopaków z sekcji niemieckiej stara sie pomóc swojemu rannemu koledze i nagle wszyscy dostaja płanaca flarą.
Normalnie gratulacje dla madrego rekonstruktora,który zapewnił chłopakom z sekcji niemieckiej tak nie miły prezent.Zapewnie nie grzeszy rozumem albo po prostu go nie ma.
Mam nadzieję,ze poszkodowanym nic powaznego się nie stało.
pozdrawiam Ostwid

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Jak to na wojnie kolego -straty muszą być.
Jak zawsze bawiłem się przednio. Widać znaczny postęp w charakteryzacji postaci. Przestaliśmy się bać o mundury, robi się klimatycznie. Za dużo ludzi jak na tak małą przestrzeń. Niemcy umierali" akurat, za duża nieśmiertelnośc wśród polskich oddziałów. Atak przeprowadzać w drużynach które się znają i wylosować ginących". Może robić to już przed wyjazdem na imprezę ?
Napisano

I albo kupujcie fajki bez filtra albo je chociaż odrywajcie albo nie palcie wogóle jeśli to taki problem.
I naprawde nie boli usyfienie munduru. Bo jak na koniec 14 dniowych zaciętych walk miejskich co niektórzy mieli tylko mocno umorusane twarzyczki;)

Napisano
Słowo o papierosie z filtrem Zdjęcie zostało zrobione jak część z prezentowanych tu zdjęć po całej rekonstrukcji, trzeba wziąć na to poprawkę. A czy ktoś z kolegów ma może zdjęcia z oficera ss w czarnym skórzanym płaszczu z rycerzem pod szyją a do tego w butach doc martens :) to dopiero zawodowiec!!!
Napisano
Panowie, jeden wojak niemiecki przy mnie wyciągnął papierośnicę i wraz z kolegą kręcili sobie szluga zawijając tytoń w papier, oczywiście po rekonstrukcji;) tak więc nie wszyscy jarali szlugi z filtrem;)
Napisano
Panie i Panowie, moim zdaniem impreza była bardzo udana! Dla mnie najważniejsze rzeczy to niezwykła współpraca wszystkich grup (w mniejszym lub większym stopniu), brak wzajemnych animozji Niemców" i Polaków, wysoki poziom kunsztu rekonstruktorskiego u niemal wszystkich uczestników. Daje się też zauważyć wspomniany postęp w charakteryzacji i zachowaniu w polu - przestajemy się bać brudu - brawo!!!
Dzięki, że mogłem wziąć udział w tej imprezie razem z Wami. Obyśmy ponownie spotkali się na polu walki i to jak najszybciej! :)
Pozdrawiam
Napisano

Inscenizacja była bardzo efektowna, aczkolwiek uderzyło mnie kilka uchybień. Na odprawie LWP stał przede mną koleś z długimi włosami. Nawet nie schował ich pod czapką, w dodatku był zarośnięty. Jedna z grup (nawet nie chcę wiedzieć która) też się nie popisała - Niemcy z... Kałachami w amerykańskich butach desantowych. Dziwi mnie że nikt się nie przywalił i puścili ich bez żadnych uwag. Jak mamy trzymać poziom, to już do końca. Sam specjalnie na Kołobrzeg ściąłem długie włosy które 13 lat nosiłem. Jak widzę typów którzy nawet ich pod czapką nie chowają, to aż mnie krew zalewa... Muszę za to pochwalić większość grup grający Niemców - efektowne brudne i poranione twarze, różnorodność formacji. Tak trzymać!
Pozdrawiam - Stowarzyszenie Historyczne Sagan.

Napisano
Witam. Kolego ruchli" - osoby przez ciebie opisane jako Niemcy z kałachami w amerykańskich butach" nie należeli do żadnej z grup rekonstrukcyjnych. Byli to żołnierze służby czynnej, którzy zostali poproszeni przez organizatora o wspomożenie inscenizacji a dokłanie jej efektu ogniowego". Ich wygląd wynikał z tego jak wyposażył ich organizator. Było ich kilkunastu w obu walczących stronach. A i tak czasem eyglądali lepiej niż niektórzy członkowie grup rekonstrukcyjnych (oczywiście nie biorąc pod uwagę używanego przez nich obuwia)
Napisano
A ja chciałem zwrócić uwagę na pewnien element scenariusza, który jak dotąd chyba nie występwał w żadnej rekonstrukcji. Otóż w końcowej cześci inscenizacji żołnierze niemieccy" nie tylko siłą itp powstrzymywali uciekających owarzyszy broni" z WH, FJR i W-SS, ale do nich strzelali" !!!! Zgodnie z prawdą historyczną! Jako, że byłem jednych z tych okrutników" ciekaw jestem odczuć tych co uciekali"?

A poza tym wielki szacun dla organizatorów za przygotowanie i zrealizowanie tak dużej inscenizacji!
Napisano
Bez przesady – narrator według mnie stanął na wysokości zadania. Spotkałem już daleko gorszy „dubbing” na imprezach historycznych :)

Pozdro
Hindus
Napisano
Jako, że byłem jednych z tych "okrutników ciekaw jestem odczuć tych co "uciekali?"
Drogi Irku :)
Odpuść sobie i nam tego typu pytania. ;)
Napisano
marek588 - dzięki za wyjaśnienie, aczkolwiek te buty biły po oczach. Trzeba nad kondycją popracować, bo ja mało nie umarłem biegnąc z Diegtariewem ;)
Napisano
co oznacza hasło: Mam nadzieję, że więcej tego typu sytuacji nie będzie"
jak trzeba będzie pokazać, że takie sytuacje były (oczywiście bez wyjątkowo skrajnych przykładów) pokazać to trzeba będzie i tak nasza rola...
sam zostałem rafiony" przez swoich gdy już biegłem w stronę wydm i tak powinno być
a roztrząsanie, że mam nadzieję" jest conajmniej niepoważne...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie