draven85 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Jeszcze sporo rdzy jest niestety , niektóre pęcherze pękają mam tylko nadzieję , że na kalce nic nie odpryśnie. pozdrawiam
Diago Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 nie wrzucaj obręczy do kwasu jak jest aluminiowa bo ja popsujesz
draven85 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 W jaki sposób ją zdjąć ? Myślałem o tym ale nie wiem czy nie narobię więcej szkód niż będzie pożytku z tej obręczy. pozdro
herman1984 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Musisz odgiąć sześć wąsów nitów(dwa przy każdym),zabieg w tym przypadku ryzykowny,mogą się połamać.A ta obręcz nie jest stalowa?Pozdro.
draven85 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Raczej stalowa jest mocno skorodowana , jedynie wewnętrzna obręcz cienka ( nie wiem jak się to nazywa), jest z jakiegoś kolorku. Nity niby są mocne w środku ale na zewnątrz już nie do końca i chyba zostawię tak jak jest bo jeszcze się rozsypie wszystko.
draven85 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Nie udało się wyciągnąć obręczy , rozsypała się za dużo rdzy. Mam tylko pytanie czy opłaca się dalej trzymać w kwasie bo coraz więcej pęcherzy pęka czy np. można zakonserwować hełm woskiem w tą rdzą która jeszcze jest? pozdro
Thomson. Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Na hełmie jest za dużo purchli rdzy, z którymi kwas sobie nie poradzi. Jeżeli zostawisz hełm w takim stanie będzie go dalej wcinać korozja. Można by tu zastosować pewien fortel. Miejsce z zachowaną kalką bardzo dobrze zabezpieczyć przed wodą na przykład taśmą izolacyjną itp, a reszte hełmu wrzucić do elektrolizy.
draven85 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Niby tak ale też jest sporo farby , której mi szkoda zniszczyć w elektro. Potrzymam go parę dni jeszcze i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Cyrograf15 Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Obawiam się że nic z tej farby nie będzie. Podniesiona farba przez puchle i tak z czasem odpadnie. Pozostawienie w takim stanie nie zatrzyma dalszej korozji.Wojtek
kurkow Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Nie wiem co jest grane. Ostatnio wrzuciłem hełm na dwie godziny do szczawiu, to mi farbę zeżarło i został podkład.
timki74 Napisano 10 Marzec 2010 Autor Napisano 10 Marzec 2010 Wczoraj wyjęłem krzyż z kwasu -moczył się dwa dni i dwie noce,a po rdzy nie ma śladu,jestem bardzo zadowolony!Farba na 1/3 krzyża...,a dzisiaj wrzucam hełm(fasunek już gotowy-umyty,wyczyszczony i w lanolinie),niedługo zdjęcia,jeszcze nie mam netu,a mieli już przyjść i podłączyć...szkoda gadać...
draven85 Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Krzyż żelazny? A jak ramka wygląda po kwasie? pozdro
timki74 Napisano 10 Marzec 2010 Autor Napisano 10 Marzec 2010 Mały krzyż,a pośrodku sfastyka i poniżej 1939...,wrzuce zdjęcia niedługo.
lina_90 Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Ja to bym ci proponował miejsca gdzie nie ma kalki przejechać delikatnie szczotką mosiężną, bo nalot rdzy jest baaardzo gruby dlatego czyszczenie idzie tak wolno.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.