Skocz do zawartości

Cytadela warszawska


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam,
Jestem żoliborzaninem (ufff). Jako nastolatek często chodziłem w okolice cytadeli. W pobliżu Bramy Straceń jest tam taki symboliczny cmentarz. Pewnego razu jeden z grobów" zapadł się. Otworzyło się tym sposobem wejście do lochów. Moi koledzy zaraz zaczęli je penetrować. Rozeszły się plotki o niebywałych znaleziskach. Bagnety, karabiny itp. Nie mogłem przepuścić takiej okazji! Poszliśmy we trójkę zobaczyć na własne oczy słynne lochy.
Icóż? Żeby tam wejść trzeba było się czołgać korytarzem o wysokości maks 60-70 cm. Wszędzie błoto. na dnie i na górze. Duszno, klaustrofobiczny klimat, ciemno i zimno.Zero fantów. Po kilku dniach otwór zasypano. Ale emocje były!
Czy moze ktoś z forumowiczów działal na terenie cytadeli?
Pozdro
  • 3 weeks later...
Napisano
zdjęcie makiety cytadeli warszawskiej
http://i942.photobucket.com/albums/ad262/macwt/Cytadela%20Warszawska/6_Warszawa_317-makieta.jpg
źródło: wikipedia
Napisano
ammuratow - miejsce zapadnięcia", o którym piszesz może mieć coś współnego z nieistniejacą już dziś kaponierą, czy też chodnikami do niej prowadzącymi (tak sobie gdybam). Na temat ewentualnych znalezisk wolę się nie wypowiadać, bo wyobraźnia ludzi nie zna granic, a ja nie znam sprawy. ;)

Okolice Cytadeli i nią samą troszkę znam na dowód dorzucam kilka zdjęć, a jakby co to więcej pod http://www.werttrew.fora.pl/cytadela,26/
Napisano

...i na koniec dwie foty z konferencji prasowej (to bodajże 2008 rok) podczas której prezentowano plany" przebudowy Cytadeli. Wrzucam ze względu na makietkę" tego obiektu.

Napisano
Witam,
Moja wyprawa do lochów" miała miejsce gdzieś na początku lat siedemdziesiątych. To prawda, że wyobraźnia nie zna granic:)
Jako młody chłopak bardzo lubiłem łazić w okolicach Cytadeli. Wzdłuż muru, ukryta za drzewami wydeptana była ścieżynka(pewnie przez żołnierzy chodzących na lewiznę"), którą można było przejść aż do sadzawki w parku.Zwiedzałem też zalane wodą i zdewastowane podziemia w Forcie Traugutta.Wtedy teren nie był ogrodzony i z łatwością każdy mógł tam wejść.
Gdzieś, kiedyś czytałem, że można zwiedzać podziemia Cytadeli z przewodnikiem, ale nie pamiętam szczegółów.
Nawet dziś w mocno okrojonej postaci Cytadela robi wrażenie.

Pozdrawiam
Napisano
Można zwiedzać podziemia Fortu Legionów, które są (były?) porządkowane przez p. Zbigniewa Rekucia. Z tego co wiem raz do roku, na wiosnę jest też organizowane zwiedzanie samej cytadeli (teren jednostki).

W okolicach kaponiery, na miejscu obecnej Bramy Straceń (na poziomie Wisłostrady nie na skarpie) było widoczne kilka lat temu wąskie, zasypane pionowe zejście - prawdopodobnie studzienka z okresu międzywojennego.
Co do Twojego" zapadliska dla mnie prawdopodobna jest hipoteza kolegi WERTTREW - pozostałości po kaponierze, albo chodniku saperskim.
Ciekawą sprawą jest też poterna prowadząca do Fortu Haukego (obecnie plac Inwalidów), ale jeżeli chodziłeś po okolicy w latach siedemdziesiątych, to znasz temat lepiej niż ja.
Napisano

Cut.: Można zwiedzać podziemia Fortu Legionów, które są (były?) porządkowane przez p. Zbigniewa Rekucia."
To prawda, z tym , że dla mnie to już ... nie Cytadela. ;) Co prawda od jakiegoś czasu Zbyszek z ekipą odkopują odkryty tunel prowadzący w stronę Cytadeli, ale czy on do niej doprowadzi?
Cytadela faktycznie co jakiś czas otwiera się przed zwiedzającymi, a w przyszłości zapewne będzie to miało miejsce jeszcze częściej w związku z planowanymi zmianami na jej terenie, ale czy uda się tak szybko dostać do jej podziemi? Tu miałbym pewne obawy.
Póki co kilka zdjęć z F. Legionów, do którego zaprosił nas Zbyszek w 2008 roku.

Napisano
Odkopywanie tunelu w stronę Cytadeli z fortu Legionów trwa . Tak naprawdę to bardziej chodzi o korytarze odwodnieniowe i dotarcie do rzeki Bełczącej niż usunięcie zemii z korytarza zasypanego na poziomie -3 który idzie z fortu w stronę Cytadeli . Gdzie ten korytarz się kończy to wiadomo i dokopaliśmy się do jego wylotu od góry . Temat jest rozpracowywany z kilku stron . Zakończyliśmy w zasadzie kopanie 33 metrowego odwodnienia fosy które było zasypane po strop . Teraz trwają poszukiwania zlewni wszystkich odwodnień , prawdopodobnie będzie to system korytarzy którymi będzie można się przemieszczać które odwadniały fort . Jak ktos lubi machać łopatą w weekendy to zapraszam .

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie