Skocz do zawartości

Cytadela warszawska


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Jestem żoliborzaninem (ufff). Jako nastolatek często chodziłem w okolice cytadeli. W pobliżu Bramy Straceń jest tam taki symboliczny cmentarz. Pewnego razu jeden z grobów" zapadł się. Otworzyło się tym sposobem wejście do lochów. Moi koledzy zaraz zaczęli je penetrować. Rozeszły się plotki o niebywałych znaleziskach. Bagnety, karabiny itp. Nie mogłem przepuścić takiej okazji! Poszliśmy we trójkę zobaczyć na własne oczy słynne lochy.
Icóż? Żeby tam wejść trzeba było się czołgać korytarzem o wysokości maks 60-70 cm. Wszędzie błoto. na dnie i na górze. Duszno, klaustrofobiczny klimat, ciemno i zimno.Zero fantów. Po kilku dniach otwór zasypano. Ale emocje były!
Czy moze ktoś z forumowiczów działal na terenie cytadeli?
Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
ammuratow - miejsce zapadnięcia", o którym piszesz może mieć coś współnego z nieistniejacą już dziś kaponierą, czy też chodnikami do niej prowadzącymi (tak sobie gdybam). Na temat ewentualnych znalezisk wolę się nie wypowiadać, bo wyobraźnia ludzi nie zna granic, a ja nie znam sprawy. ;)

Okolice Cytadeli i nią samą troszkę znam na dowód dorzucam kilka zdjęć, a jakby co to więcej pod http://www.werttrew.fora.pl/cytadela,26/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Moja wyprawa do lochów" miała miejsce gdzieś na początku lat siedemdziesiątych. To prawda, że wyobraźnia nie zna granic:)
Jako młody chłopak bardzo lubiłem łazić w okolicach Cytadeli. Wzdłuż muru, ukryta za drzewami wydeptana była ścieżynka(pewnie przez żołnierzy chodzących na lewiznę"), którą można było przejść aż do sadzawki w parku.Zwiedzałem też zalane wodą i zdewastowane podziemia w Forcie Traugutta.Wtedy teren nie był ogrodzony i z łatwością każdy mógł tam wejść.
Gdzieś, kiedyś czytałem, że można zwiedzać podziemia Cytadeli z przewodnikiem, ale nie pamiętam szczegółów.
Nawet dziś w mocno okrojonej postaci Cytadela robi wrażenie.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zwiedzać podziemia Fortu Legionów, które są (były?) porządkowane przez p. Zbigniewa Rekucia. Z tego co wiem raz do roku, na wiosnę jest też organizowane zwiedzanie samej cytadeli (teren jednostki).

W okolicach kaponiery, na miejscu obecnej Bramy Straceń (na poziomie Wisłostrady nie na skarpie) było widoczne kilka lat temu wąskie, zasypane pionowe zejście - prawdopodobnie studzienka z okresu międzywojennego.
Co do Twojego" zapadliska dla mnie prawdopodobna jest hipoteza kolegi WERTTREW - pozostałości po kaponierze, albo chodniku saperskim.
Ciekawą sprawą jest też poterna prowadząca do Fortu Haukego (obecnie plac Inwalidów), ale jeżeli chodziłeś po okolicy w latach siedemdziesiątych, to znasz temat lepiej niż ja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cut.: Można zwiedzać podziemia Fortu Legionów, które są (były?) porządkowane przez p. Zbigniewa Rekucia."
To prawda, z tym , że dla mnie to już ... nie Cytadela. ;) Co prawda od jakiegoś czasu Zbyszek z ekipą odkopują odkryty tunel prowadzący w stronę Cytadeli, ale czy on do niej doprowadzi?
Cytadela faktycznie co jakiś czas otwiera się przed zwiedzającymi, a w przyszłości zapewne będzie to miało miejsce jeszcze częściej w związku z planowanymi zmianami na jej terenie, ale czy uda się tak szybko dostać do jej podziemi? Tu miałbym pewne obawy.
Póki co kilka zdjęć z F. Legionów, do którego zaprosił nas Zbyszek w 2008 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopywanie tunelu w stronę Cytadeli z fortu Legionów trwa . Tak naprawdę to bardziej chodzi o korytarze odwodnieniowe i dotarcie do rzeki Bełczącej niż usunięcie zemii z korytarza zasypanego na poziomie -3 który idzie z fortu w stronę Cytadeli . Gdzie ten korytarz się kończy to wiadomo i dokopaliśmy się do jego wylotu od góry . Temat jest rozpracowywany z kilku stron . Zakończyliśmy w zasadzie kopanie 33 metrowego odwodnienia fosy które było zasypane po strop . Teraz trwają poszukiwania zlewni wszystkich odwodnień , prawdopodobnie będzie to system korytarzy którymi będzie można się przemieszczać które odwadniały fort . Jak ktos lubi machać łopatą w weekendy to zapraszam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie