Do acera, walki 1 i 2 pp Leg . AK +74 pp AK

[41pp]

Temat jak w nagłówku!
Wiadomo za, W. Borzobohatym Jodła":
26/27.X 1944; ogólnie linia, Bałków - Zagórcze - Krzepin,
27.X; Kossów - Budy , Pączków.
28/29.X , Przygradów - Wymysłów - Henryków,
30.X, Kuźnica - Chotów - Kotowe,
30/31, odejście na Ewelinów.
A co mówią na ten temat starsi" Tubylcy!!
Jeśli to nie tajemnica!
Bo mam sprzeczne info. szczególnie jak chodzi o czas.
Pozdrawiam
GW

[41pp]

Powiem rutalnie" , czy przypadkiem się miesiące nie pomyliły????, Może przed X, powinno być I, czyli IX.
Ale na pewno jak zwykle się mylę.
GW

[acer]

Bardzo ładne miejsca, jeszcze na szczęście mało zeszpecone cywilizacją. Polecam zwłaszcza późną wiosną wycieczkę rowerową z aparatem fotograficznym, dużo lasów, i ładnych stawów.

Co do poszukiwaczy, to cóż, mogą się raczej (prócz łusek) zawieść, pobojowiska i miejsca gdzie byli walczący a Niemcy w szczególności bardzo dokładnie wysprzątano po walce.

Pod Krzepinem partyzanci otoczyli ekspedycję niemiecką i wzięli do (bodaj 99 )niewoli żołnierzy Wehrmachtu, Schutzpolizei, żandarmów i dowodzących ekspedycją oficerów SD z Radomia. Kilkunastu znanych przez miejscowych z sadyzmu i udowodnionych zabójstw cywili zostało rozstrzelanych, włącznie z oficerami SS - SD z Radomia.

Pozostałych rozbrojono, odprowadzono pod eskortą i zwolniono tuż przed Włoszczową.

Pod Chotowem do dziś stoi pomnik w miejscu udanej zasadzki patrolu partyzantów na niemiecki samochód terenowy (tuż przy przystanku przy drodze na Oleszno).

Atrakcyjno przyrodniczo miejsca.

[acer]

Daty oczywiście październikowe. We wrześniu był Rząbiec.

[41pp]

Dzięki acer, sprawa z datami, już się wyjaśniła!
Czy Wiesz coś, o tej sprawie z własowcami, podobno 26-osobników, którzy w dwa dni po walce pod Krzepinem, przyszli do plutonu ppor Piotra" ??
Pozdrawiam
GW

[41pp]

bandolero, wisiałeś" pod moim pierwszym postem, kilkanaście godzin /bez treści/.
Interwencji Modów nie zauważyłem, co Miałeś do powiedzenia /napisania/,ciekawego Kol. z Forum??
Oczywiście w tym temacie!!
Słuchamy, przepraszam, raczej czytamy.
Z należytą uwagą!!
GW

[bandolero]

Tylko tyle,że prywatne pogaduszki należy prowadzić przez gg albo telefon. To forum jest przestrzenią publiczną i mają z niego prawo korzystać WSZYSCY zalogowani Użytkownicy. Użyłeś w tytule wątku formuły Do Acera", czyli zasugerowałeś, że masz tutaj zamiar dyskutować wyłącznie z Acerem. Jest to niezgodne z ideą forum i dziwię się, że Moderator jeszcze tego prywatnego wątku nie usunął. Pozdrav.

[woytas]

Oj Bandolero....
Czytac ze zrozumieniem.

[41pp]

Drogi i Czcigodny bandorelo, są dwie metody podejścia do problemu";
1. od ogółu do szczegółu", stosowany w nawigacji morskiej, lotniczej i geodezji, szeroko pojętej.
Wtedy można użyć szkolnego globusa, w pierwszej fazie" działania, a potem powoli i żmudnie zawężać, zakres prac.

bandolero, kto by wtedy pociągnął wątek!!, musiał by mieć globus 1000 - kilometrowej średnicy.
Poruszyłem temat, który rozgrywał się na terenie 100km2, to co, miałem napisać do Biblioteki Kongresu USA!
/to metoda patentowanych" leni/.

2. Metoda druga; Od szczegółu do ogółu".
Nagrabiłem, trochę informacji i uważałem że, najpierw muszę się zwrócić, do Kolegi z Forum, który jest najbliższy strefy" zdarzenia, o ich weryfikację, poddając je jawnie, pod osąd Użytkowników.

,,,Tylko tyle,że prywatne pogaduszki należy prowadzić przez gg albo telefon. To forum jest przestrzenią publiczną i mają z niego prawo korzystać WSZYSCY zalogowani Użytkownicy. Użyłeś w tytule wątku formuły "Do Acera, czyli zasugerowałeś, że masz tutaj zamiar dyskutować wyłącznie z Acerem. Jest to niezgodne z ideą forum i dziwię się, że Moderator jeszcze tego prywatnego wątku nie usunął. Pozdrav.",,,,,,

A kto Uczony, bandolero Ci zabronił, rzeczowo włączyć się do wątku!!

Jak masz info, o tych 26-z ROA i co się z nimi potem stało + ich bucikami + medalikami + obrączkami, zrabowanymi w czasie występów" na Woli i Ochocie, to zapraszam!!

PS. Forum, to nie tylko pisanie, ale i czytanie!
GW
Upraszam o wyjaśnienie i naukę, bo widzę że, Szanowny ma, olbrzymią" wiedzę.

[acer]

Panowie, o moją skromną personę ta cała afera ? :)

Jeżeli to tak razi to proszę modów o zmianę tematu wątku - jeżeli 41 PP nie ma nic przeciwko :)

Co do własowców - coś kojarzę - musiałbym zajrzeć do moich książeczek partyzanckich. Gdzieś czytałem o takim przypadku ale czy to było akurat u Piotra" - może to był inny wypadek za Kielcami - partyzanci znaleźli u napotkanych własowców pamiątki" z Warszawy. Zastrzelono ich na miejscu.

Notabene sami własowcy stacjonowali także w samej Włoszczowie na tzw. Podzamczu w Folwarku, ponadto pełnili służbę ochronną Dworca Kolejowego z Tartakiem oraz od lata 1944 służbę ochronę zewnętrzną dużego magazynu amunicji. Czasami wspomagali żandarmerię w akcjach partyzanckich.

Jaka precyzyjnie była to formacja trudno powiedzieć, czy ROA, Ost Legionen czy Kozacy. Z pewnością wiadomo iż chodzili w niemieckich mundurach i karakułowych kubankach z czerwonym denkiem. Miejscowi nazywali ich zamiennie własowcy" albo kałmucy". Na początku stycznia 1945 r. większość została odesłana do Kielc do koszar na Wiśniówce, gdzie wszyscy zginęli w walce z odziałami sowieckimi (Wiśniówka broniła się jeszcze 2 dni po zdobyciu Kielc).
Ci którzy pozostali we Włoszczowie i okolicach zostali w większości wyłapani, poddawani torturom (wieszanie głową w dół) i rozstrzeliwani (bodaj chyba 2 zastrzelono kilkaset metrów od mojego domu i chyba do tej pory tam leżą).

[41pp]

A jaka tam afera!
Coś mi się zazębiło", z opowiadań rodzinnych, /troszkę latali po lasach z Ponurym" 'J. Kurpińskim'./
A jeszcze, przypadkowo wpadłem na jakieś kwity.

Co na razie ustaliłem??;
Tych 26-ciu z ROA,
12-tu młodych, z RAD-u /lotniczego/,- tych zlikwidował Bohun", z Bryg. Ś, NSZ.
Szkoda że, Kol bandorelo, nabrał w temacie , wody" w usta i nie chce się podzielić, posiadaną wiedzą!
A temat wątku, można zmienić, to do uznania Modów.
GW