Radek.s Napisano 9 Marzec 2010 Napisano 9 Marzec 2010 Obiło mi sie kiedys o uszy ,że koledzy z pewnej GRH kasuja 10 pln za zdjęcie :)
Slajmi130 Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 No to wiocha zupełna, wstęp na rekonstrukcje przeważnie jest za darmo a kolesie jak z białym misiem w Zakopcu cepelię robią. Tak Hindus powiedział to jest pasja nie interes.
osman12 Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Witamgdy zaczynałem w reko, byłem na zlocie w Bytomiu.jako cywilny obserwator oczywiście. wszystko fajnie, ale jeden gostek wg. mnie stanowczo przesadzał...motor Afrika, mundur SS odznaka za rany złota, szturm złoty, pancerna... jak bym Hermana widział gostek, walnął na motorze menachę WP i na niej napis zdjęcia z motorem 2 zł" zapytałem , czy mogę zobaczyć co ma w kaburze, ( wiecie, ciekawiło mnie to). a mi gość wyskakuje z tekstem a co ja będę z tego miał?" to było moje pierwsze spotkanie z rekonstrukcją sam na sam, ( wcześniej operacje południe itp.) i gostek mnie tak zniechęcił, że miałem ochotę przestać się zagadnieniem interesować. więc jeśli chodzi o ten wątek, powinniśmy poprawić relacje Rekonstruktor- widz bo ciągle zdarzają się takie scenki"my to robimy dla ludzi a nie ludzie dla nas. i trzeba o tym pamiętać.pzdr
Hindus Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 To nie był rekonstruktor historyczny, tylko powiedzmy kolekcjoner – gość po za tym nie bardzo wiedział, z tego co piszesz, co chce swoją sylwetką zaprezentować - nie wrzucajmy więc takich indywiduów do jednego worka z tymi wszystkimi, którzy mają świadomość po co bawią się w rekonstrukcję historyczną…Wiem oczywiście, że niestety dla przeciętnego widza te niuanse są nie do uchwycenia – ale przynajmniej na naszym podwórku nie mylmy tych dwóch pojęć.Jak do tej pory osobiście nie zetknąłem się nigdy z sytuacją, w której rekonstruktorzy za zrobienie sobie z nimi zdjęcia żądali by zapłaty.PozdroHindus
Radek.s Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 A ja niestety spotkałem sie z klepaniem czy zbieranie do tzw. puszki drobnych za zdjecie (dodam nawet ,że prezesowi GRH (w której sie wtedy udzielałem <nazwy nie podam przez grzeczność >) bardzo sie to podobało ( ,a argumenty ,że to jarmarczne były zbywane stwierdzeniem -kasa sie przyda)
qrrr Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Rekonstrukcje :- wydawanie komend w językach odtwarzanych formacji,często rekonstrukcje są jeszcze jak film niemy,- praca nad twarzą - umundurowanie i broń wszystko to jest ok, ale twarz nie przypomina twarzy kogoś kto przeszedł 300 km z frontem. Przydałoby się trochę charakteryzacji.- zabici i ranni - denerwuje mnie to że po rekonstrukcji wszyscy sobie wstają. Szczególnie u młodszej widowni wypacza to obraz wojny - bo przecież tak naprawdę nikt nie zginął, - obowiązkowy lektor podczas rekonstrukcji który wszystko omawia publiczności,często tego brakuje- nieśmiertelni terminatorzy "Ale się czepiam
Radek.s Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 zabici i ranni -po rekonstrukcji wszyscy sobie wstająno dobrze to ile czsu powinni leżeć ?(widzowie czasem 2 godziny sie rozchodzą)
Slajmi130 Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Jaką charakteryzację widzisz bo to mnie zaciekawiło. Wszyscy wywalamy jęzory bo 300 km frontu za nami a wstajemy my zombi, po 22 bo wtedy ciemno i nie będzie widać żywych trupów. Żeby dzieci nie straszyć
cobrasaper Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 sluchajcie mi kumpel powiedział ze chlopaki z festung breslau bo oni tam mieli swoje scenki do twierdzy szyfrow i kazdy z nich po filmie dostał 2000zł prawda to moze byc ?
szeregowy-sztuk Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Pytanie nie w temacie. Po za tym to forum publiczne i nikt chyba nie będzie Ci się tłumaczył ile i za co dostał, bo to jego sprawa. Jeśli koniecznie chcesz się dowiedzieć:www.festungbreslau.wroclaw.pl
Radek.s Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 Film to praca (jest stawka aktorska lub dla statystow i tyle) chyba nie ma chyba na całym swiecie ani aktorow ani statystów którzy za ładny usmiech pracują-nalezy rozgraniczyć pracę (która łączy sie z zainteresowaniami) od np.misiowania do zdjecia z turystą za pare złotych.
Yuri100GJR Napisano 10 Marzec 2010 Napisano 10 Marzec 2010 2000zł ? No co Ty każdy dostał po 4000zł za dzień, dwie markietanki, obiad z Savoya i Oskara za swój udział na do widzenia.Nie ma to jak dobra, poczciwa, staropolska zawiść. Drogi Kolego - a choćby i dostali to ich prywatna sprawa, bo nie ukradli, a zarobili.Howgh.
Seeteufel Napisano 11 Marzec 2010 Napisano 11 Marzec 2010 A ja zadam pytanie z flanki".Po jaką cholerę tak, z przeproszeniem, gówniany wątek rozwija się do rozmiarów Gustloffa?Czy którykolwiek z kolegów chciałby mieć takiego owarzysza broni" w grupie tudzież obok na polu inscenizacji?Odpowiedź chyba dość prosta.I niech nikt nie mówi, że przecież kolega zaczyna, że trzeba pomóc i takie tam inne różne pierdoły.Przecież jak na dłoni widać nastawienie. Nawet ślepy by się przeląkł...
Seeteufel Napisano 11 Marzec 2010 Napisano 11 Marzec 2010 Oczywiście nie chodzi mi o cały wątek, tylko o wiadomą jego część ;)
Slajmi130 Napisano 12 Marzec 2010 Napisano 12 Marzec 2010 No i diabeł morski zakończył temat. Reasumując. Zbieranie pieniędzy za zdjęcie to wiocha żenada i hańba. Podobnie jak bucowanie jacy to my jesteśmy super jako grupa, bo gralismy w filmie. Praca jako statysta do filmów, reportaży etc. to praca więc gaża jest jak najbardziej wskazana. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.