Skocz do zawartości

Moje ostatnie odkrycie.


Rekomendowane odpowiedzi

Uważam kol.Leonard,że na poparcie tego co napisałeś powinieneś załadować zdjęcią oryginału w dobrej rozdzielczości i do tego swój nabytek.
Kol. danieloff dorzuci fotki Oryginału z ziemi,też dobrej jakości i wtedy będzie można otworzyć dyskusję.
pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ID zakładam wątek i wklejam zdjęcia, a ty danieloff wrzuć fotki swojego wykopka zaraz za mną i będzie ciekawie.
Obecnego wątku nie zamykamy bo jest ciekawy mam nadzieje że ten na ID przyniesie wiele korzyści i wzbudzi nie mniej kontrowersji.
Zachęcam również innych posiadaczy ryngrafów do wklejania swoich zdjęć-pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaleziony przeze mnie ryngraf jest niestety w zbyt słabym stanie, aby stanowić materiał porównawczy do ekspertyzy autentyczności ryngrafu Leonarda, ale wrzucam fotkę. Wybaczcie, ale tylko taką, bo nie chce mi się i nie mam dzisiaj czasu wymontowywać go z gablotki. Znaleziony w poboczu drogi, która na przełomie lipca i sierpnia 1944 roku była bardzo ruchliwa... Prawdopodobnie rozjeżdżony przez pojazdy. Brakuje kawałka ogala" i odcinka łańcucha. Z tyłu były przylgnięte resztki sukna, ale wszystko odpadło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej podejrzanie na prezentowanym w temacie ryngrafie wygladają plakiety, sama blacha (a szczególnie zaczep) są fajniusie. Przesyłam zdjęcia plakiet w 100 % oryginalnych- na orle i wstędze widać ślady farby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie