Skocz do zawartości

Powojenne katastrofy lotnicze


woytas

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co pamiętam!
Struktura rozpadła się w kilka sekund, gdy prawdopodobnie piloci już nie żyli.
Ostatni meldunek odebrany to był ja trzy..." lot miał numer /kryptonim/ 333!
To słyszałem na własne uszy!!!!!!!!
Prawdopodobnie, ale tylko prawdopodobnie, zdjęli gaz", co spowodowało, zaciśnięcie" promienia pętli, a więc w efekcie wzrostu ujemnego" G.
Ale to już moja prywatna dywagacja".
Pozdrawiam
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Hmmm w takim razie, jaki był sens wycofania samolotu ze służby? Jeżeli nawet skomasowały sie przeróżne awarie techniczne, to i tak nie świadczy to o wadliwej konstrukcji. Przecież każda maszyna przechodzi tzw. choroby okresu dziecięcego"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i jest jeszcze jedna kwestia, a mianowicie jedno Pana stwierdzenie:
zdjęli gaz", co spowodowało, zaciśnięcie" promienia pętli, a więc w efekcie wzrostu ujemnego"
Jeżeli skrócimy promień pętli, i zmniejszymy predkość kątową (zdjęcie gazu"), zmniejszy się siła odśrodkowa, a tym samym przeciązenie
Fodśr = m ∙ω 2 ∙ R
R - promień okręgu
ω - prędkość kątowa
m - masa ciała
...albo coś pomieszałęm...;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic Pan nie pomieszał, zależy jak były ustawione powierzchnie sterowe.
A tego nie wiemy.
Teoretycznie wystarczyło by , drąg na siebie + full gaz, zapas wysokości był, jeżeli jeszcze żyli i to jest pytanie!
Pomarańczówka" w tej materii za wiele nie wniosła.
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Achhh racja. Zaciśnięcie pętli mogło się wiązać ze zwiększeniem kąta natarcia skrzydła co do kierunku trajektorii pętli (taka odwrócona kobra";-) ). Tym samym usterzenie przednie jak i tylne zaczęło działać jak zwyczjny hamulec aerodynamiczny i któraś z jego części nie wytrzymała tego uderzenia mas powietrza.... czyste gdybanie...
Najważniejszym jednak zapytaniem pozostaje fakt, czy koniecznym było zarzucenie projektu I-22 Iryda.
Mam nadzieję, że powie mi coś na ten temat były pilot tej maszyny, albo odmówi zeznań (tajemnica wojskowa) ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woytas TAK, ale te parametry muszę sprawdzić.
Cieszę się wojtek że Nas tolerujesz tak długo!!!!

zmija, dogadaliśmy się!!

Najważniejszym jednak zapytaniem pozostaje fakt, czy koniecznym było zarzucenie projektu I-22 Iryda.
Mam nadzieję, że powie mi coś na ten temat były pilot tej maszyny, albo odmówi zeznań (tajemnica wojskowa) ;-)

Powoli opiszę, oczywiście personalia na PW!
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak zawsze jest, jak paru klientów" z branży się znajdzie!!
Ale woytas, Nas własną piersią osłoni.

Pisałem na początku że, to moje i tylko moje dywagacje".
Postawiłem tezę, że przestali żyć nim nastąpił rozpad struktury" płatowca.
woytas, tak z głowy czyli z niczego ok 8000 metrów , ale sprawdzę!!
GW
sprawdź pocztę!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja rabin z mechaniki lotu " nie jestem.
W rozmowach z konsultantem odzinnym" /ok. 2500 godzin na latawcach myśliwskich/ to podobno, było zabezpieczenie, uniemożliwiające wykonanie takiego manewru, przy pewnych parametrach" wejściowych.
Tu już powinni wypowiedzieć się, praktycy".
Twoja koncepcja teoretycznie jest prawidłowa, tylko trudno było ustalić w którym miejscu pętli, piloci mieli te 2-3G ujemnego" i co ważne czy jeszcze ŻYLI!

Kol. zmija, ogłosił teorię pokrywającą się z moją hipotezą, powtarzam hipotezą!
Pozdrawiam
GW
PS. Spróbuję odnaleźć, zapis pomarańczówki", gdzieś miałem kopię!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wracamy, do pytania dlaczego zarzucono projekt????

,,,Najważniejszym jednak zapytaniem pozostaje fakt, czy koniecznym było zarzucenie projektu I-22 Iryda.
Mam nadzieję, że powie mi coś na ten temat były pilot tej maszyny, albo odmówi zeznań (tajemnica wojskowa) ;-)",,,,

O tym akurat wiem wszystko , no prawie wszystko!
Jak w 89 wybuchła", Niepodległość, to program Irydy został przekazany pod d-ctwo, klienta który wcześniej piastowł" wysokie stanowiska w PZPR, ale po rewolucji żył w bliskich stosunkach z miejscowym proboszczem, szybko się przemalował" i załapał na kasę.
To na razie tyle!!
Będą jeszcze dwie części!!
Przepraszam ale muszę zrobić jedzonko Mamie 98-latek , to nie w kij dmuchał", już troszkę hałasuje"
Pozdrawiam
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawia się pytanie, czy przy takich jakie wystąpiły, kąty natarcia latawiec był sterowny?????"
- kluczowe pytanie. Przy stos. niedużej prędkości (zdjęcie manetki ciagu - gazu) i/lub przy dużych kątach natarcia płatowca, następuje tzw przeciągnięcie" - zerwanie strug opływających płatowiec i tworzących tym samym siłę nośną (różnica ciśnień nad i pod płatowcem). Samolot staje się wówczas niesterowny.
Ponadto zerwanie korespondencji, jak przytacza Pan G.W. wskazuje że niesłychanie niebezpieczne dla pil. przeciążenie ujemne stało się śmiertelne (jeżeli wzkluczamy awarię rdiostacji pokładowej) zatem o żadnym wychodzeniu" manewrowym, bądź wychodzeniu" z fotelem przez owiewkę (w irydzie owiewka nie była wystzeliwana, lecz znajdujące się w pleksie ładunki ją kruszyły) nie mam mowy.
Co do przyczyn zarzucenia projektu, nieśmiało się tego domyślałem, a 41pp mnie utwierdził - Podczas trnsformacji i panującemu wówczas bur...wi, nic się nie mogło do końca udać. echhhh...szkoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do konstrukcji owiewki, pełna zgoda.
Awaria radiostacji??? trudno przyjąć taką tezę, ale?????

Znamienne że, po wypadku Główny Konstruktor silników Irydy opublikował artykuł, w jednej z największych gazet tego czasu, że program Irydy z góry skazany /silników/ był na klęskę, zapytałem Go prywatnie, za co w takim razie brał przez 15- latek skarbowe pieniążki!
Z tego co wiem ambicją było stworzenie" [K15], motorka którego wał będzie podparty" tylko na dwóch łożyskach, /oporowym i prowadzącym/. Jak wiadomo motorki nie zawiodły!!
Chodź były usiłowania, dopieprzenia się do mnie za układ sterowania.
Ale to już inna historia, jak napisał Kipling w Księdze Dżungli!
C.D. nastąpi!
Pozdrawiam
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na zakończenie tematu, pracownicy WSK Mielec usłyszeli że, samolotów już nie trzeba produkować, bo można kupić.
Natomiast potrzeba dużo drutu kolczastego, dla obrony naszej granicy wschodniej.
To by było ogólnie na tyle, co mi wiadomo o I-22
Pozdrawiam
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutna prawda, z tego co wiem to nasza jedyna Wyższa Szkoła oficerska Sił Powietrznych również otarła się o status niepotrzebnej... Po co szkolić u siebie, jak moglibyśmy w USA?... Po co wogóle cała armia jak można wynająć w razie W" najemników oraz potrzebny sprzęt od naszego wielkiego i jedynego brata zza oceanu... Amen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to aby, definitywnie zamknąć historią I-22,
zostało tylko to:
1.Badanie zjawiska Flatteru", zginął pilot, mało wiem bo powołano, mnie na 3-miechy pod bordowy aleśnik", ale woytas na pewno uzupełni!!
Pozdrawiam.
GW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie