Skocz do zawartości

Co robic gdy sa klopoty z dziewczyna?


kuczman

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jak to co! Znalezc sobie nowa! :D:D:D
Moze nawet byc starsza o kilkanascie czy kilkadziesiat lat!

http://img196.imageshack.us/img196/2398/img0008cf.jpg

http://img199.imageshack.us/img199/9925/img0010la.jpg

http://img269.imageshack.us/img269/1872/img0013ef.jpg

Serce ma wspaniale...

http://img682.imageshack.us/img682/5238/img0022x.jpg

http://img23.imageshack.us/img23/4871/img0020vm.jpg

http://img16.imageshack.us/img16/8129/img0011ur.jpg

Pozne lata '50, mechaniczny wtrysk paliwa, kompresja 13:1, oryginalnie spalala metanol a kiedy ostatni raz spiewala...w '74 roku dysze byly juz wymienione na odpowiednie dla spalania benzyny. Rozmiar biustu jeszcze nie znany ale raczej nie jest to 7 litrow, chyba blizej 5 litrow pojemnosci. Zwawa dzieweczka, raczej blizej 200km/h niz 150-ciu ;)))!!!! Talia waska, wazy zaledwie z 400 kilo :D:D:D Dzieki pieszczotom moich rak rozkwitnie... bedzie piekna. Lakierowany mahon, swieza farba i chrom.
O, wlasnie tak:
http://vintagehydroplanes.com/misswindy.html
Mam wrazenie ze sa siostrami.
Jedyny problem w tym, ze negocjacje wciaz trwaja. Trzymajcie za mnie kciuki;)))
Napisano
Stresujace sa te zaloty. Ale mam nadzieje ze na dniach bedzie wiadomo. Wczoraj nawet przykrylem ja przed deszczem, choc nie moja jeszcze.
A kolega widze wciaz wierzy w bociany i w to ze randki nic nie kosztuja ;)) Przez zime naprawie kadlub, czyli wymienie cale poszycie. Ozebrowanie jest lakierowane i zdrowe. Ten zielony welur to czyjs kaprys z lat '70 jak i idealne zamaskowanie napraw zywica poliestrowa. Czy bedzie mnie stac na remont silnika nie wiem,to zalezy od jego stanu. Wiecej kasy rozpuscilem latajac do Polski ;))
Napisano
Ja dawno nie wierzę ani w bociany ( ukłony dla Boćka ), ani w bezinteresowne ( dosłownie i w przenośni zaloty ). Generalnie mam świadomość, że aby wyjąć należy włożyć. I wiem z jakim kosztami się to wiąże. Ale czy ja wiem, czy niestety? Radocha i satysfakcja jest. Stres? Może, ale tylko przy pierwszej randce.
Napisano
Z obgryzionymi pazurami usmiecham sie pogodnie. Dzieweczka jest juz moja. Teraz czeka mnie wielka praca przez cala zime. Dobrze, bo zima ma dlugie wieczory! ;)))
To doprawdy odkrycie na miare Odkrywcy. Kompletny zestaw- hydroplane lodz z calym silnikiem, calym osprzetem i na ile potrafie powiedziec, zdrowym, nie zgnitym szkieletem a nawet dnem. Z lat '50. Jezeli uda sie mi odkryc jej historie to tym bardziej zyska na autentycznosci- a szanse sa spore bo raczej na pewno brala udzial w wyscigach.
Kiedy zaczne prace nad jej odbudowa, moze zaloze watek na innym dziale ;)))
To dziedzina sportu zaledwie raczkujaca w Polsce. Pewnie w tej formie nigdy nie zaistnieje. Ale w USA w latach '50, 60 to bylo szalenstwo. Cos jak zuzel w Polsce:D Szalency na swoich maszynach. Dzis ocalale cacka sciagaja sie w kategoriach antycznych ale swoim seksapilem przyciagaja tlumy. Bo to piekne maszyny... drewno, lakier, potezne silniki. Fontanny wody a za kolkiem twardzi faceci osiagajacy zawrotne predkosci.
Napisano
Jak sie okazuje, nie tak daleko od Polski ten sport ma juz nawet swoje muzeum:

http://www.youtube.com/watch?v=JXRSw-vnjoM&feature=player_embedded
Napisano
Zapomniałeś dodać że ma piękne siedzenie.Po grze wstępnej czas rozpocząć pieszczoty ,ale do szczytowania troszeczkę wody upłynie w każdym razie ta piękność zasługuje na czułość i dobre traktowanie bez żadnej perwersji..
Napisano
Laska bardzo atrakcyjna. No, może nie teraz, ale jakieś czterdzieści lat temu na pewno. Siedzenie piękne, ale próchno się z niego sypie. Rura wydechowa rozkalibrowana, cylinder rozepchany, a laminat z podwozia odłazi płatami. Jedynie gaźnik pracuje, bo wiatry to ona ma potężne.
Napisano
Khem, khem... gaznika nie ma- jest mechaniczny wtrysk paliwa.

Znalazlem na necie zdjecie takiej samej, ale z innym silnikiem i bez ogona". Zajebiaszcza :D!
http://thunderboats.smugmug.com/Photo-Galleries/Sandy-Ross/Limited-Hydros/3673243_DWvxg#209975254_2vufe-X3-LB
  • 4 weeks later...
Napisano
W newsach TVN, wypadek nowej generacji hydroplane lodzi... 270km/h Pilot wyszedl z tego tylko z potluczeniami a to dzieki najnowszym zabezpieczeniom - kapsula z pilotem odlacza sie od lodzi w razie wypadku.
http://www.tvn24.pl/2285339,12691,0,0,1,wideo.html

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie