Skocz do zawartości

Rekonstrukcja- Żmigród 1945


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli kogoś interesuje stan kolegi rannego we wczorajszej inscenizacji- kolega jest w dobrym stanie, został odwieziony karetką do szpitala okulistycznego we Wrocławiu gdzie został przeprowadzony na nim zabieg prawego oka. Kolega już wczoraj opuścił szpital i wrócił do domu.
Wszystkiego dobrego i wracaj do zdrowia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
W imieniu SRH Nordland dziękuję organizatorom za zaproszenie na inscenizację w Żmigrodzie. Lokalizacja, pogoda i scenariusz naprawdę były świetne. Gratulujemy pomysłu! Impreza mimo wypadku naszego kolegi była bardzo udana. Szczęśliwie jego oko nie doznało urazu. Niech ten incydent będzie wskazówką na przyszłość aby doskonalić inscenizacje również w zakresie bezpieczeństwa ich uczestników.
Mamy nadzieję, że imprezy w Żmigrodzie staną sie cykliczne. Życzymy tego organizatorom i kolegom rekonstruktorom.
Z pozdrowieniami
SRH Nordland
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciał bym sprostować plotki na temat wypadku, który odbył się w czasie rekonstrukcji, a mianowicie, że kolega, który spowodował wypadek był pod wpływem alkocholu. Jest to całkowita bzdura. Kontaktowaliśmy się z policjantem przesłuchiwującym winnego całej sprawie. Był on badany alkomatem i czytnik wykazał 0.00 promila! Myślę, że rozwiewa to wszelkie wątpliwości.
Niech ten wypadek nauczy nas rozważnego postępowania z bronią i petardami.

Pozdrawiam
Sztuk Tomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mógł być pod wpływem alkoholu bo był kierowcą , i obsługiwał broń. Jestem za tym aby osoby uczestniczce w rekonstrukcji musiały być trzeźwe, Proponuje się nad tym zastanowić Pamiętajcie używamy broni która też może spowodować szkody a w dodatku materiały wybuchowe i petardy. (kto pije nie strzela )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To załóżcie do tego osobny wątek, ten jest o inscenizacji w Żmigrodzie a nie jednym z serii Jak powinno być". A nawiasem Kamilu to tak funkcjonuje, osoba pod wpływem alkoholu nie może dostać broni a już w ogóle wejść na pole inscenizacji. A że ktoś się czasem wyłamie to tak jak wszędzie. Szkodzi poważnie sobie.

Czekamy na więcej zdjęć ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że powinno się kłaść nacisk by kolegom zaczynającym przygodę rekonstrukcji historycznej objaśniać zasady posługiwania się bronią. Podczas inscenizacji bitwy strzelałem w oknie pałacu i nagle z boku mojej twarzy pojawiła się lufa karabinu oddająca strzał. Pod hełmem dzwoniło mi jak w dzwonie Zygmunta : ) a przez pół dnia w głowie mi piszczało i szumiało. Brałem udział w wielu inscenizacjach i ten przypadek nie jest odosobniony.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe skąd ja to znam , ja nie słyszałem ze 2 dni. A zaraz po strzale to jak zdjąłem hełm to mało tego goscia nim nie rąbnąłem. Az mnie ogłuszyło, zabujało jak na filmie. Powinni to regulować dowódcy grup. I przeszkolić młodziez co i jak, albo żeby np nie przebiegali przed strzelającym ckm-em
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie najbardziej wnerwia kiedy przed samą inscenizacją kiedy już wydana jest broń, nagle wszyscy muszą przestrzelać swoje karabiny. i nikt się z nikim nie liczy bo ja musze i koniec. i nie ważne czy ktoś chce porozmawiać czy zaznać troche spokoju... mnie na tej inscenizacji najbardziej zabolało brak trzymania się scenariusza przez strone polską i rosyjską. wpadli do pałacu jak do stodoły... mam tylko wielką nadzieją, że na kolejnej za rok organizator przewidzi jakies próby przed żeby ustrzec się niechcianych wypadków. poza tym impreza wypadła pomyślne choć mogło być zdecydowanie lepiej. ale na błędach uczą się nawet najlepsi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zolek, jeśli chodzi o zniszczenie scenariusza to odpowiedzialna za to jest strona niemiecka. Już pierwsza scena w której miała być zastawiona zasadzka a mina rozbrojona przez Polaków". W tym momencie Niemcy" zamiast być pochowani zaczęli łupać do zwiadu. Od tamtej chwili nie było już mowy o jakimkolwiek scenariuszu. Trochę samokrytyki.
Pozdrawiam,
Krzysztof Jankowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W imieniu GRH Festung Breslau składam nieco spóźnione podziękowania za zaproszenie na tę imprezę. Organizatorzy swoją postawą udowodnili, że za dobrą imprezą nie musi stać solidny wkład finansowy, ale zawsze stoi ogromny wkład serca i wiary w powodzenie przedsięwzięcia.
Tym bardziej dziękujemy za zaproszenie i serdeczną gościnę.

A poniżej nasze dwie skromne galeryjki z tego wydarzenia:

http://www.festungbreslau.wroclaw.pl/main.php?target=zmigrod_2010

http://www.festungbreslau.wroclaw.pl/rkka/main.php?target=zmigrod_2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Jankes i to jest właśnie brak organizacji prób przed inscenizacją. gdyby każdemu przydzielić jakieś zadanie wszystko wypadłoby pomyślnie. ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, jak brzmi powiedzenie. ważne, że publika była zadowolona i są pozytywne opinie...
Pozdrawiam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie