Skocz do zawartości
  • 0

Naczynie II wojna?


pawelec

Pytanie

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Zakłady porcelanowe funkcjonujące na Śląsku przejęto po wojnie ze znaczną ilością surowca i gotowych wyrobów w magazynach. Te ostatnie były już oznakowane sygnaturami z czasów wojny, choć niekoniecznie noszącymi symbole Trzeciej Rzeszy, jak egzemplarz wystawiony przez kolegę pawelca. Żeby nadać im znamiona wyrobu polskiego wystarczyło dodać odpowiedni stempel. oczywiście w ten sposób można interpretować jedynie napis MADE IN POLAND nałożony naszkliwnie, a więc na gotowym wyrobie. Faktem jest, że liczne są wyroby gdzie sygnaturze przedwojennej lub wojennej towarzyszy takowy napis nałożony na biskwicie (przed szkliwieniem). Te naczynia produkowano w różnych fabrykach śląskich np.: Tielsch, Krister, Konigszelt itd.
Wolno chyba przyjąć, że miały one niejako kontynuować tradycje znanych i szanowanych manufaktur. Dopiero na początku lat 50-tych zaczęto wyraźnie odcinać się od wcześniejszych tradycji np. zmieniając nazwy zakładów. W 1952 roku fabryka Tielsch Państwowa Fabryka Polcelany zmieniła nazwę na Wałbrzych. W tym samym roku zakłady Kristera nazywające się wówczas Krzysztof ale sygnujące wyroby znakiem przedwojennym z dopiskiem Made in Poland zmieniły nazwę (i oznakowanie)na Wawel.
Pozdr
Napisano
Manufaktura założona w 40-tych latach XIX wieku w Altwasser (obecnie w obrębie Wałbrzycha) przez Carla Tielscha.
Wyrób wykonany z przeznaczeniem do kantyny wojsk lądowych.
Pozdr

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie