Skocz do zawartości

Cuda się zdarzają...


dirle

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam do zapoznania się z zdjęciami i proszę o rzetelną ocenę co to jest - warto zwrócić uwagę na tylny wieszak piór resorów -jest zdecydowanie inny niż z rysunków Pana Joncy oraz na zblokowane zwrotnice przednich kół - różnią się od zdjęć dostępnych w necie http://www.landships.freeservers.com/new_pages/berliet-cba_info.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No iteraz przednia belka - zwrotnice zblokowane za pomocą wygiętych prętów przykręconych do belki - charakterystyczne duże" zwrotnice. Resorowanie przymocowane za pomocą strzemion -wygląda na oryginalne bez ingerencji kowala do resztki obciętej ramy? Na to wszystko nałożona karuzela" aby mogło to coś się kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak Cuda się zdarzają"... Nie mówię, że wszystkie ale ten 1% ze wszystkich opowieści o zatopionych, ukrytych pojazdach, czołgach. A na koniec wózek złomiarza, o którym pisałem wcześniej.
No i na koniec pytanie - co to jest te dziwne podwozie z budą Drzymały"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to z pewnością nie są to doczesne szczątki Berlieta. Takie wieszaki resorów były np. w 3-tonowym Oplu z 1916 roku, również pochwa napinacza łańcucha chyba pasuje do Opla, ale pewności nie mam. Przód jest jakąś domową przeróbką, natomiast takie płynne ugięcie osi też chyba pasuje do Opla...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ma Pan rację Panie Jonca -znalazłem jeszcze jedno zdjęcie kołpaka - wydawało mi się mało istotne ze względu na problemy z odczytaniem treści. Na początku myślałem, że napisane tam jest DEUTZ GERMANY" ale po lepszym wczytaniu odkryłem napis BENZ GAGGENAU". Czyli chyba jest to protplasta Mercedesa-Benza jeszcze sprzed połaczenia tych dwóch firm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mamy do czynienia z podwoziem pojazdu wyprodukowanego mniej więcej 90 lat temu. Kurcze, niech ktoś to zakonserwuje, i zachowa dla przyszłych pokoleń, w końcu ile zabytków motoryzacji z tego okresu się w Polsce uchowało?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja o deklu z logiem benza jest roztrzygająca. Te warszawskie autobusy są trochę późniejsze i mają dłuższe ramy - ale możliwe, że mamy doczynienia z takim Benzem jak na skanie obok. Co prawda w tym modelu ugięcie na przedniej osi ma kształt wycinka koła, ale od roku 1914, kiedy powstał ten model mogły nastąpić różne zmiany, choćby ze względów technologicznych i ja się nie podejmuję wytropienia tych ewentualnych zmian.. A poza tym - to tylko rysunek, a nie dokumentacja techniczna. Fajkowate" wieszaki resorów są w barakowozie jakby większe (jak w Oplach), ale może na rysunku tak się rysownikowi narysowało i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie