Rosja przyznała się do ludobójstwa w Katyniu...

[Rujewit]

Rosja przyznała się do ludobójstwa w Katyniu, dokument z 1993 r.

Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski wywołał burzę swoimi słowami w wywiadzie prasowym, że mord w Katyniu nie był ludobójstwem. Tymczasem sami Rosjanie twierdzą, że tak było. Dziennik Polska The Times" pisze o dokumencie, w którym grupa ekspertów pracujących dla rosyjskiej prokuratury przyznała, że zastrzelenie polskich oficerów w 1940 roku należy traktować jak ludobójstwo.

Polska" powołuje się na dokument z 1993 roku, orzeczenie komisji ekspertów dotyczących zbrodni katyńskiej. Dziennik cytuje w pełni opracowanie specjalistów z dziedzin prawa, historii i medycyny dla rosyjskiej prokuratury: godnie z Konwencją o nieprzedawnieniu zbrodni przeciwko pokojowi, zbrodni wojennych i zbrodni ludobójstwa, wyżej wymienione osoby winne zamordowania 14 522 polskich jeńców wojennych z kozielskiego, starobielskiego i ostaszkowskiego obozu NKWD ZSRR i 7305 Polaków trzymanych w więzieniach i obozach zachodniej Białorusi i zachodniej Ukrainy powinny ponieść odpowiedzialność sądową zgodnie z wewnętrznym ustawodawstwem za bezprawne nadużycie władzy, które doprowadziło do umyślnego zabójstwa na szczególnie wielką skalę, co powinno być traktowane jako ludobójstwo".

Polska" pisze także, ze rosyjscy eksperci uznają mord w Katyniu za kontynuację zobowiązań paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku. Dziennik przypomina także, że Rosjanie zbrodnię w Katyniu uznali za ludobójstwo już w 1946 roku, ale wtedy przypisali to Niemcom.

Więcej w jutrzejszym wydaniu dziennika Polska The Times"



http://wiadomosci.onet.pl/2041757,11,item.html

[coriolan]

http://www.odkrywca-online.com/wedlug-rozowych-katyn-nie-byl-ludobojstwem-,658676.html

[stg1971]

czy pakt Ribbentrop-Mołotow analizował takie ludobójstwo,raczej chodziło o zajęcie terenów dawnej rzeczypospolitej.polscy oficerowie ,byli nie przychylni sowietą.po wojnie w latach 1920-21.dobrych stosunków aż do dziś nie mamy.

[zbyniek]

Że jest napisane to nic nie znaczy, Rosjanie będą się jeszcze 100 razy przyznawali i wypierali, na nich to już nie ma mocnych.