Skocz do zawartości

Jak to robią za granicą


Ralfi75

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawa impreza i to od tylu lat organizowana dla Jankesow.
Pewnie i w PL takie cos mozna by zorganizowac- ci goscie placa tyle za ta przyjemnosc ze zarobila by i gmina i organizator i lokalne muzeum do ktorego trafiaja te fanty.
O, zapomnialem o kontekscie historycznym;)))
Ok, wiec na haldach ziemi wywiezionych z wykopalisk- sam trzymalem w rekach cudenka jakie z tamtad wychodza. To tyle bylo by na temat kontekstu historycznego ;)))
A co do zezwolenia- skoro mi jako gosciowi z USA wolno wwiezc mysliwska bron palna na ustawione polowanie- ale juz jako obywatelowi PL jej wwiezc mi nie wolno na stale bez pozwolen, a te wiemy jak latwo sie otrzymuje, wiec pewnie taka impreza jest b. latwa do zorganizowania.
B. ciekawy artykul.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł beznadziejny i dziennikarz najwyraźniej dostał tylko jakieś ogólnikowe notatki z których sklecił ten materiał na odległość, pełen błędów. Polecam poczytać komentarze:)
Spragnieni śladów historii Amerykanie przyjeżdżają do UK co rok i firma Jimiego Sierry" Normandiego (który bynajmniej nie zapłacił 2200funtów za udział:)) jest tylko jedną z wielu, wyróżniającą się zresztą mocno wygórowanymi cenami.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocena artykulu powinna byc uzalezniona od rodzaju publikacji. Mamy tu Mail Online, taka sobie gazetke i w zasadzie bardzo pozytywnie napisany artykul o pasjonatach zza oceanu.
Nie doszukiwal bym sie tu poziomu merytorycznego artykulu napisanego przez detektoryste lub fachowca w temacie.
I to wlasnie odbite jest w komentarzach- w wiekszosci pozytywne, pare czepia sie szczegolow. Wczoraj byl jeden beznadziejnie krytykujacy i od razu mial wysoka ocene negatywna od czytelnikow.
Inaczej popadniemy w tendencje wiekszosci archeo- co by detektorzysci nie napisali, lub ktos o nich to be.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł jest typowym letnim wypełniaczem" w dość podrzędnym (ale bardzo wpływowym) brukowcu, co nie zmienia postaci rzeczy, że artykuł jest pełen pomyłek i półprawd w zasadzie robiąc więcej szkody niż pożytku. Wierz mi, że takie teksty napędzają tylko argumentów tutejszym archeo.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie