Stare papiery

[Shluka]

Witam.
W ostatnich dniach przypadkowo wszedłem w posiadanie masy papierów,notatek,zapisków itp , które stanowią dla mnie zagadkę.Papiery pisane są w większosci ręcznie w języku wydaje mi się rosyjskim. Notatki te pisane są na odwrotach rozmaitych fragmentów dokumentów zarówno polskich jak i niemieckich. Wygląda mi to na jakieś listy, spisy zamówień towarów gospodarczych? Daty na zapiskach są od stycznia do lipca 1945 roku natomiast niemieckie dokumenty datowane są na rok 1942 i też po części są wypełnione.
Na zdjęciach przedstawiam najciekawsze według mnie zapiski.
Gdyby ktoś mógł napisać coś więcej na temat tych papierów,będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam

[Shluka]

Dzięki qrba za odpowiedź. Wszystko się wyjaśniło. Zastanawiam się tylko dlaczego te kwity ktoś tak dobrze ukrył? Dodaje jeszcze zdjęcie najczęsciej powtarzającego się podpisu, może komuś uda się go odczytać.

Jeżeli byłby ktoś zainteresowany tymi papierami to proszę o kontakt na priva.

[grba]

To są kwity rekwizycyjne w języku ukraińskim na produkty żywnościowe. UPA pieczętowała takie tryzubem z kartofla, a wśród tych jeden zaczyna się słowem kwit i kończy się słowami nie ma kwita, podpis nieczytelny, ilości małe, wygląda to na głodną RKKA.

Mam sąsiada pod osiemdziesiątkę. Chłop czerstwy, ćmi papierosy i co dzienne wypija minimum prezydencką małpkę i ów sąsiad został wzięty przez Sowietów do roboty na lotnisku koło Zamościa. Pracy było dużo, a wyżywienie własne, bo z kotła niepabiedimej Krasnoj Armii ani kawalątka jedzenia nie dostali.

Fortelem zwędzili chleb z polowej piekarni, ale ten był niesmaczny, pieczony nie wiadomo z czego, ale za to ściśle wydzielany wojsku na kartki.

No i żołnierze żywili się sami...

[ms]

Ładna sterta papierów, acz ze względu na rozproszenie (chyba żeby ktoś się pokusił o uporządkowanie) stanowią raczej wartość sentymentalną aniżeli historyczną, tym samym w przełożeniu na materialną. Mimo to pewnie znajdzie się nabywca, o ile chcesz się ich pozbyć?

[Shluka]

Wszedłem w posiadanie tych papierów zupełnie przypadkiem, nie jest to temat moich zainteresowań i też nie bardzo wiem co z nimi miałbym zrobić,dlatego chętnie oddałbym lub ewentualnie wymienił z osobą dla której tego typu rzeczy są interesujące i zajmie się nimi w odpowiedni sposób.