marzenie odkrywcy....

[vascode]

no cóż co niektórzy nie za bardzo zrozumieli sens tego postu ale cóż... ;p

może zapomniałem dodać znak zapytania po wyrażeniu marzenie"...


kompozycja znajduje się w Twierdzy w miejscowosci Pula w Chorwacji :)

pzdr Ł.

[Marcin Legnica]

Znam to miejsce, to w Horwacji, w tym forcie jest na prawdę oo zwiedzać, to w Puli na półwyspie Istria, są między innymi włoskie działka pepanc., i silniki chyba z Liberatora zestrzelonego nad Adriatykiem, hitlerowskie flagi, sporo staroci, a tych stenów to naprawdę żal, to coś jak nasza radosna twórczość z Kasiny. Na pewno swoją wymowę artystyczną ma, ale zabytków żal.......

[blezor]

Alez nikogo nie chcialem urazic piszac porabany kraj". Chodzilo mi o przepisy, bo sa porabane, nie tylko w sprawach odkrywania, a kraj piekny i owszem. Kazdy kto sie w nim wychowal to go napewno mile wspomina. A o tych co oddawali za niego zycie to nie mieszajmy do tematu, bo nie wypada, kazdy ma o tym inne zdanie, a oni leza pod ziemia,a my im nie odajemy honorow, tak jak pisze nie wypada.
Inna rzecz, ciekaw jestem jezeli znalazl by sie jakis artysta-spawarz-odkrywca. I powiedzmy ze ma cos takiego w swoim posiadaniu. Teraz bierze spaware i robi sobie z tego bardzo oryginalna brame wjazdowa na swoja posesje. Gustowna, oryginalna niespotykana brama. Jak wiadomo jakie wejscie do domu tacy domownicy. Wiec mielibysmy doczynienia z prawdziwym kolekcjonerem. I teraz sprawa. Czy nasze porabane panstwo, pisze o przepisach i ludziach ich strzezacych, czyli niebiesko-mundurowych, czy by podjechali i sprawe robili? Jak to by bylo moje to bym powiedzial: a co panowie widza? Bo ja brame zrobione z odpadow, z ktorymi nic sie nie zrobi. Co by bylo w takiej sytuacji? Moze troche pofantazjujemy? Pozdrawiam.

[sir]

Skarb odkopany w Głogowie.... różne ciekawe numizmaty. Wpisując w wyszukiwarce skarb Głogów znajdziecie więcej informacji min jakie monetki wchodziły w skład skarbu oprócz patagonów.

[Flanker]

Jakby ktoś zrobił taką bramę, to mamy możliwe np. takie warianty:
- przed bramę zajeżdżają wozy transmisyjne telewizji, ciągną kable i rozstawiają się anteny, do tego całość wentyluje od góry śmigłowiec z kolejnymi operatorami kamer. Zajeżdżają następnie furgonetki z gustownymi białymi pasami, cywilny samochód z granatowym kogutem, wysiada z niego pan, przemawia do kamer o sukcesie w postaci namierzenia niebezpiecznego kolekcjonera, który w tak bezpośredni sposób zaprasza przedstawicieli grup przestępczych. W tle, jako taka kończąca relację przebitka, dwóch panów w cywilnych ubraniach, ale w kamizelkach wyprowadza nieszczęśnika z kurtką na głowie.
- wariant bardziej prawdopodobny, tak na poważnie: przyjeżdżają panowie służbowo, pokazują pismo, że trzeba zdemontować i oddać, a przy okazji chcieliby zobaczyć, czy na terenie posesji nic nie zostało. Grzecznie, kulturalnie, ale stanowczo. W tym wariancie - bez rozgłosu.


Ja bym to tak widział. W dobrym, pięknym kraju, ale z dziwnymi przepisami.

[Flanker]

I jeszcze jedno: Kol. Blezor napisał:
...Bo ja brame zrobione z odpadow, z ktorymi nic sie nie zrobi..."

Wszystko zależy, jak zinterpretują te odpady oficjalne organy, a nie jak interpretuje je właściciel, a z tym może być różnie.
W lipcowym numerze ogólnopolskiego miesięcznika o broni Arsenał" ma być zamieszczony bardzo ważny z tego punktu widzenia artykuł - opinia ekspertów, prawników biorących udział w orzekaniu dotyczącym broni, o istotnych częściach broni, o tym jak traktować już przerobione/obrobione/uszkodzone elementy itp. Zaskakujące jest to, że wbrew pozorom, zawierać ma on optymistyczne dla kolekcjonerów informacje, bo zdroworozsądkowe, i zarazem oparte na ustawie (nie reklamuję, i nie jestem autorem tego tekstu - ale jak przeczytałem w zajawce, może się on przydać w praktyce).