stronski Napisano 16 Czerwiec 2009 Autor Napisano 16 Czerwiec 2009 Witam Kolegów.Mam pytanie dotyczące wiedzy na temat basenów przeciw pożarowych do których była wrzucana broń po rozbrojonej armii niemieckiej.
Czlowieksniegu Napisano 16 Czerwiec 2009 Napisano 16 Czerwiec 2009 Czytamy/słuchamy Twojego pytania.Ale szklana kula podpowiada mi jego treść. We Wrocławiu było i jest sporo basenów p/poż. Ile z nich zostało zasypanych? Tego nie wie nikt (?). Czy przed zasypaniem wykorzystano je jako zrzutowiska? Nie mam pojęcia- nie słyszałem o takowym odkryciu. Pamiętaj jednak, że basen p/poż. to nie jest Balaton. Wymiary najbliższych mi co do lokalizacji to max 10 x 20 m przy głębokości max 3 metry- zwykła betonowa niecka. Która w dodatku nie była nigdy wypełniona wodą ( a raczej ściekiem ) nawet do połowy. Tym samym zakładam, że przez 50 lat PRL były kilkukrotnie czyszczone.Zapewne inaczej sprawa wygląda na obrzeżach miasta czy poza miastem. Takie baseny to bardziej oczka wodne czy stawy zarośnięte pałką, z pływającymi kaczkami i innym drobiem :-) Pełne mułu, roślinek, śmieci. Tam faktycznie może coś leżeć ( od koła do malucha, aż do zrzutowiska ). Choć czapki z głów wobec nie-tubylczych desperatów, którzy na środku wsi myk z neodymkiem zrobią.
PAK88 Napisano 16 Czerwiec 2009 Napisano 16 Czerwiec 2009 w temacie kapitulacja na stronie http://festung.breslau.prv.pl/ jest opisane zrzutowisko w basenie p.pozna Inowrocławskiej
senectus Napisano 16 Czerwiec 2009 Napisano 16 Czerwiec 2009 co do stawikow we wsiach to z tego co pamietam przynajmniej u mojej babci w okolicach Wroclawia, melioranci oczyszczali tego typu obiekty. no i sa potwierdzone informacje ze udalo im sie wyciagnac co nieco, ale soltys raz dwa zawiadomil MO i bylo po sprawie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.