Skocz do zawartości

Rekonstrukcje i grh w Anglii.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam plan życiowy wyjazdu na pewien dłuższy okres czasu do GB.Mam prośbę o podesłanie mi info o grh i rekonstrukcjach brytyjskich. Wielu z was jeździło do pracy do GB, napiszcie coś na temat tamtejszych rekonstrukcji.Pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolega Bolas trafił na chybił-trafił, chyba najbardziej godna polecenia w temacie stricte-WH Grupę :)

Osobiście szczerze polecam 272 ID, chyba, że wolisz sanitariuszy czy psy łańcuchowe", bo nasi angielscy koledzy mają wyspecjalizowane Grupy, które bardzo ładnie realizują te tematy.

Pozdrawiam
Yuri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie za odpowiedzi. Jeśli chodzi o specjalizację, to wolałbym piechotę, nie omieszkam zajrzeć na stronki, pytałem, ponieważ nie wiem ile mi tam zleci, a nie chcę zaprzestawać uczestnictwa w rekonstrukcjach. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Cale czy innej przeprawy promowej dojedzie sie bez problemu, a tam jest juz angielska kontrola graniczno-celna, więc może byc różnie...
Manele, jak manele, ale te zabawki...
Co do lotniska, to nie mam aż takich doświadczeń. Swojego czasu karabiny czarnoprochowe zostały normalnie nadane na bagaż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co nie jest bronią palną i (niektórą) białą można wwieźć.

Przepisy dot. broni palnej są mniej surowe niz u nas, ale i nie tak łagodne. Dotyczy to też tzw. 'deactów' czyli unieszkodliwionych oryginałów. Wszystko co spoza UK bez miejscowego certyfikatu będzie zatrzymane. Broń właściwie można tylko na miejscu sobie nabyć/wypożyczyć.

Co do broni białej - niedozwolone w ogóle są noże o automatycznie wysuwanym lub otwieranym ostrzu - np repliki/oryginały noży niemieckich FJ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, na M-O, wypożyczenie strzelaka + 100 szt ammo, kosztowało ok 100 funtów.
Natomiast, żebyśmy mogli przywieźć swoje karabiny, organizator musiał wyrobić na każdą osobę zezwolenie od lokalnej policji, z podaniem nr-u broni, jej typu (kopia-oryginał) itd. Koszt takiego zezwolenia- 48 funtów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy wybierałem się z Odwachem" swego czasu do Detling, to wszystkie nasze aluodlewy i inne repliki trafiły wcześniej do odpowiednich instytucji w Polsce, które wystawiły oficjalne papiery, że bronią to nie jest. I nie mieliśmy żadnych problemów na kontrolach celnych.
Kto wie, jakie papiery trzeba? Podejrzewam, że powinien odlew obejrzeć konserwator zabytków oraz miejscowa komenda.

Ha, a potem się angliczanie dziwowali, że u nas oryginałów nie ma, i wszyscy takie zmyślne repliki przywożą... Ech...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie