Razem czy osobno?

[Czlowieksniegu]

Zimmermann- mam inne doświadczenia.

I nie napawają mnie one optymizmem.

Nie wiem, jaki stosunek mają do Polaków starsze pokolenia- obawiam się, że historia jest i będzie pamiętana. Wiem natomiast, że na kanwie Zaolzia czy 1968 bardzo mocne są negatywne emocje wśród kolejnych pokoleń. Sporo razy spotkałem się z bardzo niemiłymi reakcjami- zarówno w Pradze jak i mniejszych miasteczkach ( Trutnov, Hradec ). I nie były to hasła rasistowskie ( może dlatego, że do afro-amerykanina aparycją mi daleko, a i mają Romów pod ręką ). Były to hasła stricte nacjonalistyczne ( na zasadzie- po coś [piiiiiiiiiii] do nas przyjechał, [piiiiiiiiiiiiiiiiii] stąd, plus w pakiecie, oczywiście, hajlowanie.

PS Taki OT - Ale czego oczekiwać po Świecie, gdzie promocja gry komputerowej ( akurat sieciowego Conana Cymeryjczyka ), czy też nowych serwerów opiera się na kontrze My Polacy - Oni Rosjanie ( z pointą, że tym razem to My Im doopy przetrzepiemy :-)

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 19:28 01-06-2009

[1000WATT]

Zimmermann,Jeśli dyskusja między ludzka cię obraża to szczerze ci współczuję braku komunikatywności na niewygodne ci tematy.W sumie zawsze najskuteczniejsze ukręcenie łba sprawie" jest po przez sarkastyczne wyśmianie ;)
Pryncypialność bierze górę nad merytoryką a ja idę na ryby :)
Saluto!

[zimmermann]

Najwyrazniej więc moi czescy rozmówcy nie powiedzieli mi całej prawdy byc może dlatego, że byłem tam ich gosciem i nie chcieli byc nieuprzejmi.Aczkolwiek mówili,że najgorzej z tą niechęcią jest właśnie w małych miastach i wsiach najbliżej Polskiej granicy.
To co mówisz Yeti jest bardzo smutne i dowodzi,że w niewielu tylko krajach Europy Polacy traktowani są bez nacjonalistycznych akcentów.
Mam pytanie do wszystkich czy znacie państwa Europy gdzie faktycznie Polska historycznie rzecz biorąc uznawana jest jako przyjaciel/zwłaszcza chodzi mi o społeczeństwo?/.