mahon Napisano 16 Maj 2009 Autor Share Napisano 16 Maj 2009 Witam, oto na co się natknąłem na terenie jeszcze niedawno należącym do wojska. Jednostka przesunęła płot i część terenu stała się dostępna dla eksploratorów. Teren wykorzystywało Wojsko Polskie we wrześniu 1939, potem Niemcy a teraz nasza dzielna marynarka.Ktoś wie co to jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mahon Napisano 16 Maj 2009 Autor Share Napisano 16 Maj 2009 wnętrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mahon Napisano 16 Maj 2009 Autor Share Napisano 16 Maj 2009 Nawet się obraca!!! Nic tylko strzelać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mahon Napisano 16 Maj 2009 Autor Share Napisano 16 Maj 2009 Znawców tematu prosiłbym o identyfikację. Tabliczka znamionowa niestety urwana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alkali Napisano 18 Maj 2009 Share Napisano 18 Maj 2009 Witam,Te dwa stanowiska na klifie to już powojenna historia. Na obrotnicy montowany był wkm. kal. 12,7 lub 14,5 mm, musiałbym głębiej poszperać w kwitach by dokopać się do oznaczenia. Wkm-y miały zapewniać przeciwlotniczą osłonę niskopułapową pobliskim magazynom. Analogiczne stanowiska, ale już bez obrotnic są przy zbiornikach paliwowych na Dębogórzu.Pzdr.Alkali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mahon Napisano 20 Maj 2009 Autor Share Napisano 20 Maj 2009 Panowie, normalnie tragedia, rozmawiałem z pracownikami Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, instytucja kompletnie nie jest zainteresowana tym sprzętem, powiedziano mi to prosto w oczy, oni nawet nie są zainteresowani Baterią Artylerii Stałej w Redłowie. Bo nie ich teren, bo to Komendy Portu Wojennego,bo coś, tylko kłopot, nie wiem o co chodzi, po co oni są? Powiedziano mi żebym to zgłosił do jakiej grupy miłośników fortyfikacji.Jaja normalnie, chciałem poruszyć wątek, bo niedługo zajmą się tym złomiarze, nieważne że to powojenny sprzęt, jego miejsce jest na jakiejś wystawie albo w muzeum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 20 Maj 2009 Share Napisano 20 Maj 2009 standard" - ciezko wymagac czegos od kogos kto pracuje do 15 a potem idzie do domu...Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 10:49 20-05-2009 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jagmin Napisano 20 Maj 2009 Share Napisano 20 Maj 2009 mahon,nie przejmuj się narzekaniem o standardzie" - o to zawsze najłatwiej i nie trzeba się odrywać od klawiatury. Tak działając w realu" zawiadom w Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu lub Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, lub Muzeum POW w Bydgoszczy, lub Muzeum WP w Warszawie.Napisz na e-mail to pomogę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 20 Maj 2009 Share Napisano 20 Maj 2009 MOW miałoby nawet coś, co można zamontować na tym stanowisku :)Napisz do mnie mailem numer komórki, podziałamy :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryszard-Hel Napisano 21 Maj 2009 Share Napisano 21 Maj 2009 Witam, dostałem maila od autora postu, żeby się wypowiedzieć na temat tego znaleziska. Wybaczcie „szczerość aż do bólu”, ale nie wystarczy dojrzeć problem – trzeba go rozwiązać.Od ponad dziesięciu lat – gdy MW opuściła część terenów Helu – nasza pięcioosobowa grupa miłośników militariów bezinteresownie pilnowała wyposażenia obiektów przed złomiarzami, w miarę możliwości sprzątała, czyściła i malowała to, co chcieliśmy zachować. Mimo, że każdy miał swoją pracę i rodzinę, poświęcaliśmy swój czas, licząc przede wszystkim na siebie. Ta sama grupa, pod egidą stowarzyszenia „Przyjaciele Helu” utworzyła Muzeum Obrony Wybrzeża. Chociaż nie jesteśmy muzealnikami, prowadzimy to muzeum jak umiemy. Uwierzcie, że garstka zapaleńców może zrobić wiele. Nie liczcie, że inni się tym zajmą. W Helu mamy zarejestrowanych 198 obiektów militarnych, o wiele ciekawszych od tego stanowiska i czujemy się w obowiązku je ratować. Potrwa to jeszcze lata. Dlatego nie możemy opiekować się obiektami na innym terenie. Zostawiamy to eksploratorom, którzy tam mieszkają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mahon Napisano 21 Maj 2009 Autor Share Napisano 21 Maj 2009 Witam, kolejne muzeum odmówiło, wygląda na to, że w Polsce trzeba założyć swoje własne i to na terenie na którym znajduje się zabytek, generalnie rozumiem tłumaczenia że na własnym terenie mamy dość własnych obiektów do zajmowania się nimi.Tylko że ja nie mam za bardzo czasu i możliwości i na dodatek nie interesuję się fortyfikacjami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.