Gość Napisano 23 Luty 2004 Napisano 23 Luty 2004 Mam pytanie o jednostę Wehrmachtu (?) stacjonującą na terenie wsi Szarbków (okolice Pińczowa w województwie świętokrzyskim). Podobno to była jednostka Wehrmachtu, podobno było w niej sporo holendrów i innych nacji z krajów europy zachodniej, podobno zajmowali się serwisowaniem sprzętu samochodowego. Działo się to na przełomie 1944/45. Uciekli w nocy a nad ranem pojawili się Sowieci. Zostało po nich trochę łusek, pokrywy beczek po paliwie z napisem Wehrmacht". Piszę podobno" bo wszystko znam z relacji człowieka, który był świadkiem tych wydarzeń ale nie potrafi dokładnie odpowiedzieć na moje pytania. Drugie pytanie dotyczy tej samej wsi oraz pobliskiej wsi Borków. W czasie wojny stoczony został pojedynek powietrzny pomiędzi samolotem niemieckim a rosyjskim nad wsiami Szarbków, Borków. Świadek tamtych wydarzeń wskazuje na Focke-Wulf'a 190 (ale nie na pewno). Pojedynek zakończył się spaleniem jednego z zabudowań we wsi Borków od przypadkowego pocisku i ucieczką samolotu rosyjskiego. Czy ktoś może wie o jaką jednostkę Luftwaffe może chodzić ?
Duncam Napisano 24 Luty 2004 Napisano 24 Luty 2004 W rejonie wymienionych miejsowości na przełomie 1944/1945 stacjonowały elementy 17. DPanc i 602. Dywizji Ochronnej. O Holendrach w tych jednostkach nie słyszałem, ale kto wie...Ten rejon był od końca 1944 roku miejscem wyczekiwania bojowego XXIV. KPanc gen Nehringa. Zwłaszcza 17. DPanc (rejon Chmielnika po Pińczów) i 424. armijnego batalionu czołgów ciężkich (Tygrysy, kwatera batalionu w Busku-Zdroju). Ale oni ie uciekli w nocy". Pod Pińczowem i Chmielnikiem doszło 12 i 13 stycznia 1945 do ciężkich walk. Choć przez okoliczne wsie front istotnie przeszedł dość szybko nocą z 12 na 13 stycznia i rankiem 13 stycznia 1945.Walki lotnicze to chyba w sierpniu czy wrześniu 1944. Samolotów FW 190A było na froncie wschodnim stosunkowo mało (wiekszość w wersji szturmowej F). Ten rejon był wtedy pasem odpowiedzialności VIII. KPow 6. Floty Powietrznej. Większość maszyn to Me 109, głównie z JG 51 i JG 77 (wykaz jest niestety ze stycznia 1945, ale najpewniej oba pułki działały tu od lata 1944).Tylko, że odtwarzanie faktów z opisów świadków to pisanie palcem po wodzie...pzdr
Gość Napisano 24 Luty 2004 Napisano 24 Luty 2004 Dzięki za szybką odpowiedź.W związku z tym mam jeszcze pytanko:Na terenie miejscowości Szarbków w jednym z gospodarstw stacjonował kapitan (?) Wehrmachtu wraz z żołnierzami (ordynans, wartownicy). Ordynans miał na imię Żorż". Czy istnieją jakieś opracowania papierowe bądź interenetowe na temat składu osobowego jednostek z tamtego rejonu działań i okresu ? Albo jakieś inne opracowania dotyczące tamtego rejonu podczas II wojny ? Ordynans zaprzyjaźnił się z mieszkańcami i obiecał, że jeśli przeżyje wojnę to się skontaktuje. Niestety nigdy tego nie zrobił. Nie ma żadnych wiadomości czy udało im się bezpiecznie wycofać. Ucieczka odbyła się w nocy a nad ranem pojawiły się radzieckie czołgi.Po wkroczeniu tam Armi Czerwonej na terenie tego samego gospodarstwa stacjonował przez chwilę rosyjski dowódca (podobno jakiś generał). Wraz z nim podobno przebywał jakiś bardzo stary rosjanin (ktoś ważny ?), którego kilku żołnierzy przenosiło do samochodu (z relacji naocznego świadka). Teren gospodarstwa był oznakowany i zwykli żołnierze widząc oznaczenia omijali go z daleka.
pomsee Napisano 24 Luty 2004 Napisano 24 Luty 2004 Takie opowiesci sa zwykle trudne do zwerfikowania ale probowac mozna. Ten Zorz to chyba Georg?
Gość Napisano 24 Luty 2004 Napisano 24 Luty 2004 Może i Georg, wiem tylko, że wołali na niego Żorż".Aczy to się pisze Georg, george czy Jorge nie jestem w stanie powiedzieć.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.