Skocz do zawartości
  • 0

Nabijka z gorejącym.."??


kilgore

Pytanie

8 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
witam, trafilem podobna na terenie gdzie prawdopodobnie stały wojska Fryderyka, podczas przemarszu na stłumienie Powstania Kościuszkowskiego.

http://img227.imageshack.us/img227/2660/granacik1uk0.jpg


pozdro!
Napisano
Gorejący granat z pruskiej czapki grenadierskiej (Grenadiermuzte) z czasów Fryderyka II. Dwa takie malutkie granaty po dwóch stronach czapki.
Za czasów Fryderyka Wilhelma II czyli insurekcji kościuszkowskiej nie noszono już czapek grenadierskich tylko kapelusze dwuklapowe (Kaszkiety), podobnie jak cała armia, z dużo większym granatem z przodu. Tak więc znalezisko prusackie, ale sprzed insurekcji.
Napisano
Mała szansa. Reforma mundurowa była w latach 1786 -1788, a więc sześć lat przed 1794. Nakrycia głowy zgodnie z regulaminem miały okres użytkowania tylko rok, a nawet powinny być wymieniane 'przy każdej potrzebie'. Tamten filc (klejony) strasznie się rozłaził na deszczu. Hm, raczej bym go wiązał z łapankami na polskich rekrutów albo jeńcami pruskimi, oba zjawiska w trakcie wojny siedmioletniej (1756-1763).
Napisano
w sumie te ziemie na których wyłonił się moj, objąl zabór pruski podczas 1. rozbioru.
moze po wkroczeniu Rosjan wyrzucono poprostu jakies pozostalosci po Prusakach.
pozdro!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie