Skocz do zawartości

Militaria XX w. nr 8


YARD

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy na forum Odkrywcy można pisać o konkurencyjnym Magazynie historycznym"?
Przekonamy się. :)
Kilka ciekawych artykułów, np.o czałgach A7V, niem. amfibiach, motocyklach, o włoskich żołnierzach na froncie wsch. i o Festung Posen 45r. Dużo ciekawych fotek.
Ale i dużo błędów, które zauważyłem już podczs przeglądania gazetki.
Np. w artykule o A7V pomylone są podpisy pod fotkami, w art. o Poznaniu autorowi pomyliły się kierunki i brzegi Warty.
Napisano
Najnowszy numer Militariów jest bardzo ciekawy, ale kilka uwag mam. Szkoda że aż tyle miejsca poświęcono planom modelarskim ciągnika artyleryjskiego - takie plany powinny się raczej ukazywać w pismach modelarskich, których jest wiele. Tutaj za to przydałoby się więcej opisów ciekawych wersji i odmian zamiast rysunków technicznych.

Ale poza tym numer bardzo dobrze się czyta - artykuł o amfibiach i pierwszych czołgach niemieckich są a poziomie". Art. dobyczne motocykle" to trochę zapchaj dziura, ale może być.

Artykuł o Festung Posen 1945 nie przynosi niestety nic nowego, ale miło przeczytać, bo sumuje dotychczasową wiedzę. Widać, że autorzy związani z Pomostem robią dokładnie odwrotnie niż autorzy książek z lat komuny - Okęcki i Szumowski - uparcie obniżają liczbę Niemców walczących w Poznaniu. Oceniają ich liczbę na max. 20 tys. Tymczasem chyba ten dokument znaleziony w czasie walk przy kwaterminstrzu miasta mówiący o co najmniej 27 tysiącach ZAREJESTROWANYCH żołnierzy niemieckich walczących w Poznaniu potwierdzałby fakt, że załoga twierdzy liczyła co najmniej 30 tys. - bowiem co jak co, ale u Niemców porządek musiał być. Poza tym polecam Militaria XX wieku, bo to trochę inne pismo niż Odkrywca. ;-)
  • 3 weeks later...
Napisano
Hmmm. To prawda, że ten dokument o 27 tys. żołnierzy w twierdzy zanotowanych przez kwatermistrza jest bliżej nieznnay. Ale trzeba brać pod uwagę, że Poznań to było duże miasto przyfrontowe, węzeł komunikacyjny - kolejowy i drogowy, były tu szpitale, fabryki uzbrojenia, szkoły wojskowe i lotniska wojskowe. Od 18 stycznia (zdaje się) obowiązywał rozkaz komendanta o przechwytywaniu wszystkich żolnierzy i wcielaniu ich do załopi twierdzy. W związku z tym uważam, że zabranie 35 tys. żołnierzy w takim mieście jak Poznań nie było żadnym problemem. Wszak znacznie mniejszej Piły broniło ponad 11 tys. żołnierzy. Niemożliwe jest więc żeby Poznania broniło np. 15 skoro była to znacznie większa i ważniejsza twierdza. Nigdy się tego nie dowiemy, ale z pewnością i Okęcki i Pomost się mylą w dwie strony. Okęcki zawyża liczbę Niemców nawet do 50 tys., Pomost i jego autorzy widzi najwyżej 20 tys. To za mało - zabyt duże to było miasto. Załoga musiała być większa...
Napisano
W którym momencie Poznań stał się miastem przyfrontowym? Na moje 20 stycznia kiedy rosyjskie czołgi były coraz bliżej miasta. Do momentu rozpoczęcia ofensywy Poznań leżał
+/- 300 km od linii frontu- w sumie kawał drogi.
Poznań twierdzą ogłoszono nad ranem 20 stycznia i wówczas dopiero zaczęto przechwytywać i zatrzymywać żołnierzy a jak się nie mylę już 22 stycznia od wschodu do Poznania podeszły pierwsze czołgi rosyjskie.
Owszem przechwycono trochę luda" ba! nawet kilka oddziałów w całości skierowano do Poznania (bateria 88 mm RAD-u, kompania 67. Zapasowego Batalionu Piechoty) itd.
Szpitale ewakuowano, szkoła była jedna (V Szkoła podchorążych Wehrmachtu) w fabrykach w większości pracowali Polacy itp. itd.
No i kto o zdrowych zmysłach z rozbitych jednostek pchał się do miasta, które z pewnością zostanie ogłoszone twierdzą lub już nią było, co już samo w sobie jest trudnym zadaniem.
Na moje 20 tysięcy żołnierza to maksymalna granica, której i tak pewnie nie osiągnięto
Zresztą polecam lekturę: http://zhw.amu.edu.pl/pdf/on36.pdf

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie