Skocz do zawartości

nasza odznaka-zrobić ale z głową


marmotor

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Cześć. Wydaje mi się, że naszywka to świetny pomysł. Jednak jeżeli nie będzie miała odnośnika w Prawie, to faktycznie pomysł jest dość niebezpieczny dla większości z nas. Najpierw powinno się powołać stowarzyszenie, a dopiero potem ogłaszać się emblematem. Taka naszywka-to nic dla nikogo postronnego nie znaczy, natomiast jak taki znak, będzie takim stowarzyszeniem, czy klubem poparty-zarejestrowanym prawnie-to zupełnie inna para kaloszy. Można to zrobić, koszta są niewielkie dla członka. Ale jest ochrona prawna i możliwość zastrzeżenia znaku. Sugeruję się tu Strzelcem. Na naszym forum i portalu są różni ludzie. Od prawnika do robotnika, ale cel jest ten sam-myślę że dla wszystkich. Ochrona naszego dziedzictwa kulturowego i narodowego. Warto by było nad tym pomyśleć a nie nad samą naszywką. Odwołuję się tutaj do Bociana, aby wypowiedział się w tej sprawie.
Zdaję sobie sprawę, że duża grupa ludzi z forum sprzedaje swoje rafienia" na portalach aukcyjnych, giełdach-niektórzy za granicę. Nikt tu nie zamieszcza najlepszych znalezisk, a jest ich nie mało.Widać na giełdach co jest sprzedawanepod stołem". Pytam-po chodzicie po lasach, pobojowiskach i ruinach? Niektórzy dla kasy-to wiadome. Ale jest pewnie grupa ludzi, którzy z chęcią zaniosą fanty do muzeum, aby tylko pod eksponatem była mała kartka-zdeponował Jan Kowalski. O to was pytam. Czy tak nie można? Można-ale trzeba chcieć. Znalezisk z roku na rok będzie ubywać. Wchodzi nowy sprzęt na rynek, bardzo skuteczny. Technika się rozwija a złomu coraz mniej w ziemi. Kiedyś powiesz swojemu dziecku -kiedyś znalazłem coś takiego-I co zrobiłeś? Sprzedałem? Czy poszukiwania nie powinny być chociażby forma odpoczynku? Relaksu,związku z przyrodą i historią kraju, którego jesteście obywatelami? Zastanówcie się nad tym.
Napisano
Do Bociana. Pozwoliłem sobie powielić temat, ze względu na szerokie zainteresowanie przez osoby na forum. Myślę, że po przemyśleniu tego co napisałem wcześniej-zgodzisz się ze mną. Ale oczywiście zrobisz jak zechcesz. Myślę, że temat jest zupełnie na czasie, i wymaga głębszego zastanowienia. W krajach po zachodniej stronie Odry istnieją takowe stowarzyszenia i kluby-prawnie zarejestrowane. I jedynie one dostają koncesję na poszukiwania w rejonie np. Verdun-nikt inny. Wiadomo jak są karani kolesie z wykrywką w tym rejonie, jak zostaną przyłapani. Bocian-zrobisz jak będziesz chciał. Ale ty także się nad tym zastanów.
Napisano
marmator
primo - temat wałkowany niejednokrotnie,
secundo - nie ma co robić porównań do krajów ościennych, bo tam funkcjonuje normalny system prawny, nie to co u nas,
tertio - jeżeli uważasz, ze założenie ogólnopolskiego stowarzyszenia poszukiwaczy, to taka prosta i niedroga sprawa, to działaj. Sprawdź tylko najpierw, co takie stowarzyszenie będzie mogło robić - bo gwarantuję Ci, że na pewno zgodnie z polskim prawem członkowie nie będą mogli chodzić legalnie z wykrywką.
Napisano
po primo zauwazylem tez ze zlomu coraz mniej.... po primo to za niedlugo wejda ruscy i zaopatrza polska ziemie w stal i znow nasi potomkowie beda wybierac z ziemi i nosic do muzeum . po primo due trio take niekoniecznie do muzeum. the end po primo koniec.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie