dzieci3 Napisano 21 Luty 2009 Napisano 21 Luty 2009 Ja osobiście nie warczałbym na lepszych od siebie kol.B czy coś tam.
armand Napisano 21 Luty 2009 Napisano 21 Luty 2009 Kolego B, ale nam dziadków" pokazałeś, po $ po 2 zł, wszyscy już chcą mieć ażurowe sondy i kolorowe wykrywacze.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 Dzieci3, odnoszę wrażenie, już po raz drugi, że masz jakiś prywatny kłopot z moją osobą. Wypowiedz się jaśniej, będzie Ci lżej. Zgadzam się abyś tu i teraz podleczył swoje coś tam, moim kosztem :]Armand, ja wiem, wiem. I cóż na to poradzić... Minelaby już mają USB. Następnym krokiem będzie GPS a potem pewnie aparat fotograficzny, koniecznie 12 megapixeli. Zamiast zwykłych dźwięków dzwonki mp3 zasysane z sieci... :)Chyba nie warto rozpatrywać tego zakresu cenowego w kategoriach stary-nowy.
longwood Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 ja ciągle czekam na alternatywę dla ace w tej samej cenie...
armand Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 A ja ciągle czekam, aż któryś z Was sprawdzi zasięg maksymalny bez dyskryminacji na samochód i porówna go z innymi wykrywaczami. Czyżby już wszystkie okopy były wyczyszczone, wszystkie skrytki poniemieckie są odkryte i z lasów i gospodarstw wyszliście na pola?
longwood Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 armand coś się tak uczepił tego zasięgu maksymalnego?wiadomo że nikt nie wymaga od dynamika dużego zasięgu!
Brzęczyszczykiewicz Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 Skoro tak bardzo Ci zależy na wykopywaniu samochodów z powietrza, to możemy się spotkać ciepłą porą i sprawdzić te zasięgi. Sam nie będę się wygłupiał, bo żona i tak czasem puka się w czoło na moje pomysły :) A i porównać nie mam z czym.P.S.Z definicji nie kopię żelaza, chyba że chcę oczyścić teren ze śmieci, które na końcu z powrotem trafiają do doła.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 Longwood, tu masz alternatywy z rynku brytyjskiego do 750zł:http://desc.shop.ebay.co.uk/items/__metal-detector_W0QQLHQ5fTitleDescZ1QQLHQ5fPriceZ10Q2eQ2e135Q40cQQQ5ftrkparmsZ66Q253A2Q257C65Q253A2Q257C39Q253A1QQ_dmptZUKQ5fGadgetsQQ_mPrRngCbxZ1QQ_sopZ3QQ_trksidZp3286Q2ec0Q2em14
longwood Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 Brzęcośtam, a nie prościej jechać do Kambodży i tam na rynku wtórnym nabyć coś??Ponawiam pytanie: jaki wykrywacz, nowy i normalnie dostępny w Polsce proponujesz jako alternatywę dla ace w podobnej cenie?
Brzęczyszczykiewicz Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 Long-cośtam, nie ponawiasz pytania, tylko zadajesz nowe pytanie. Wcześniej nie ograniczałeś pola manewru do wykrywaczy nowych.Tam miałeś też wykrywacze fabrycznie nowe.Co to według Ciebie znaczy ormalnie dostępny w Polsce"? Jak dla mnie, jeśli ktoś jedzie 300km po wykrywacz do sklepu, to nie jest on (ta osoba) tak do końca normalny, jeśli to samo może załatwić pocztą. A pocztą, to czy z Warszawy, z Krakowa, czy z Puław, czy z hrabstwa Kent, to nie ma już żadnej różnicy.Na koniec, ja nic nie proponuję, bo nie jestem handlarzem. A jako użytkownik nie kupujący towarów z dolnej półki jakościowej, sam wyrobami klasy ACE zainteresowany nie jestem. Nie licz więc na głębszą analizę tego segmentu z mojej strony.
longwood Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 niestety bardzo wielu poszukiwaczy musi się zadowolić wykrywkami z dolnej półki cenowej z przyczyn niezależnych.Kupno piszczały za granicą jest bardzo kłopotliwe i kosztowne, tak że suma sumarum nie opłaca się tego robić, zwłaszcza w przypadku tejże dolnej półki cenowej.Oczywiście zdarzają się okazje kupna przechodzeńca, ale to już kwestia fuksa, który może się zdarzyć albo nie.P.S. Mieszkam 100 km od fabryki minelaba, a sprzęt kupowałem w Polsce bo wyszło taniejPozdro
Brzęczyszczykiewicz Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 To coś jak z klockami Lego - najdroższe są w Legolandzie :)Kupno wykrywacza za granicą jest bardzo niekłopotliwe i wcale nie takie kosztowne. Choć rzeczywiście w przypadku sprzętów najtańszych rzadko kiedy ma to sens. Ale ma duży sens w przypadku sprzętów używanych, których u nas w dobrej cenie często brakuje.Pierwotne pytanie było ogólniejsze i nie wykluczało sprzętu używanego. Powtarzam - sprzęt tego typu nie traci właściwości z każdym tysiącem machnięć i kupno z drugiej ręki ma sens jak najbardziej. Wnętrze jest tak samo dobre jak w momencie kupna, a rysy nie mają wpływu na działanie. Lepiej jest kupić używany dobry, niż tani badziew, bo ten drugi i tak pierwszy się mechanicznie rozpadnie. No i jakość jego detekowania" jest odpowiednio niższa, w zależności od różnicy klas.
longwood Napisano 22 Luty 2009 Napisano 22 Luty 2009 kupno na angielskim ebayu to gra nie warta świeczki dla tańszych wykrywek.A moje przesłanie jest takie, że nie ma na rynku polskim konkurencji dla ACE.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.