Znalazł skarb dzięki Google Earth

[Swiety82]

Czeka na decyzję sądu, by móc go wykopać.

Nathan Smith jest pewien, że znalazł zaginiony hiszpański okręt, który przewoził ładunek srebra i złota wart dziś około 3 miliardów dolarów. Leży pod warstwą błota niedaleko obszaru zwanego, nomen omen, Barkentine Creek.

Swego zdumiewającego odkrycia dokonał dzięki Google Earth, który - jak twierdzi - służy większości ludzi do podziwiania dachów własnych domów.

Niestety, nie może wydobyć cennego ładunku. Wrak leży na prywatnym terenie i jego właściciele nie pozwalają mu tam kopać.

Sprawa trafiła do sądu. Smith będzie mógł wydobyć ładunek, jeśli sąd uzna, że mokradła, na których znalazł statek to obszar żeglowny. Ale i takie rozstrzygnięcie może okazać się niezbyt szczęśliwe dla znalazcy - część ekspertów uważa, że obszar ten leży poza wodnymi szlakami handlowymi, więc skarb należy do... stanu Teksas.

[zbyniek]

Wykopie statek i to będzie jego jedyny powód do radości, bo skarbu (raczej) nie dostanie.pozdr

[zbyniek]

Wykopie statek i to będzie jego jedyny powód do radości, bo skarbu (raczej) nie dostanie.pozdr

[tomakzr]

i tak wyjdzie na tym lepiej niz w polsce

[liha]

aco ten facet w Polsce mieszka, że skarbu nie dostanie??? Bo wydaje mi się , że pochodzi z bardziej cywilizowanego i mniej złodziejskiego kraju