nightmare Napisano 11 Grudzień 2008 Autor Napisano 11 Grudzień 2008 WitamWpadł mi do głowy pewien pomysł i prosze o komentarze bądź dodatkowe pomysły.Generalnie sprawa wygląda tak.Pan X ma działalność gospodarczą zajmującą się usługami.Firma Pana X świadczy między innymi usługi porządkowe.Pan X aby uatrakcyjnić swoją ofertę wprowadza usługi dla rolnictwa.Nowa usługa porządkowa polega na oczyszczaniu (do 40 cm. w głąb) i wywożeniu na zlecenie rolnika z jego pól żelazstwa które powoduje szczerbienie, tępienie i uszkodzenia sprzętu rolniczego ( przebite opony w ciągniku, wyszczerbione i stępione brony). Do oczyszczania Firma Pana X używa legalnego sprzętu - wykrywacza metalu.Aby wejść na rynek" wprowadza PROMOCJE, że koszt takiego oczyszczania pola wynosi 1 zł. niezależnie od wielkości pola.Co Wy o tym myślicie i jak do tego mają się ustawy związane z poszukiwaniem skarbów"Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
k0k0 Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 Czyszczenie pola, firma sprzątająca śmieci z chodnika, czy hodowla złotych rybek to biznes jak każdy inny. Nie ma natomiast żadnego wpływu na prawo: wszystko co w ziemi należy do państwa. Używać wykrawacz możesz, inna sprawa z tym co wytargasz z ziemi.
Kurt Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 No właśnie jak czyścisz pod to dostajesz tylko 1zł a to co wyciągniesz najlepiej zawieź wiadomo gdzie ukłoń się miło, pocałuj w dłoń, przeproś że ty malućki przywiozłeś i licz na to ze nie zechcą ci jeszcze mieszkania przesukać :Dpozdrawiam Kurt
puchaś Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 a czy podobnie jest z firmami które oczyszczają teren pod budowę(z niewypałów itp)??? Też tak ot sobie mogę sobie taką firmę założyc???pzdr
kokesh Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 Tak od sobie, możesz.Ale temat znany ,powiem więcej nie usuwanie żelastwa tylko ołowiu ,który zalega na wszystkich polach naszej doświadczanej przez liczne wojny ojczyzny jest tematem o którym warto pomyśleć .Ołów zalegający w ziemi już sam w sobie jest toksyczny a do tego w połączeniu z nawozami tworzy trujące związki .Płody z takich pól nie trzymają norm unijnych .Przynajmniej tak tłumaczę rolnikowi na którego pole chce wtargnąć .Przyznam że jeszcze nie spotkałem się z odmową .Każdy chce aby za darmochę wyczyścić mu pole.Do tego Unijne dopłaty do ekologi ,na utylizację zagrożeń ,i na co tylko dadzą ...... Nic tylko prując po bandzie i balansując na krawędzi naszego prawa z uciechą i zyskiem śmiać się w nos stojącym na straży prawa . Wiem większość z was siedzących w temacie powie zaraz sratatatataaaaaa...... , ale może z takiego trollingu lub burzy mózgów wypłynie coś pozytywnego dla naszego poszukiwawczego świata .Pozdro...
nightmare Napisano 11 Grudzień 2008 Autor Napisano 11 Grudzień 2008 KokeshDzięki wielkie za wpisNie było moim zamiarem rollowanie" ale rozmyslania na temat ograniczenia iurokracji"W takim przypadku przy prowadzeniu akiego typu" działalności wydaje mi się że nie trzeba prosic o łaskę i zgodę naszego WKZ-tu jako że jest to przedmiotem prowadzenia działalności gospodarczej. Ale oczywiście jak na coś innego natrafimy niż ołów i takie tam to jako wspaniali, czujący obowiązek obywatelski mieszkańcy tego kraju oddamy takie znaleziska do WKZ-tuPozdroOby więcej rzeczowych postówMoże uda nam się jakoś to rozegrać
honker Napisano 12 Grudzień 2008 Napisano 12 Grudzień 2008 cześć,aby otworzyć firmę zajmującą się oczyszczaniem z niewypałów należy: A-ukończyć kurs,B-zdać egzamin,C-zapłacić za wszystko ok.2-2,5 000zł.i najważniejsze mieć plecy żeby dostać się na taki kurs.pozd.marek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.