Wykopki

[dziadek_pl]

Wiem gdzie na zetknięciu się trzech granic Jabłonny , Chotomowa i Legionowa w latach 70 były wykopki , kiedyś o wykrywaczach nikt nie słyszał , później ten teren został zapomniany.
Czy ktoś wie czy warto tam jeszcze poszperać . Chodzi mi o laski na końcu ul , Mazowieckiej Nie mam wykrywacza i jak sam nick wskazuje dziadkowi to nawet nie wypada grzebać się w ziemi ale chętnie wskażę miejsce i poasystuję .

[jagoda_szczecin]

Zawsze warto sprawdzić ,choć zastanawia mnie słowo wykopki",czy chodzi o stanowisko archeologiczne?A co do wieku ,to nie stanowi on chyba bariery,wykrywacz można sobie kupić zawsze:):)

[dziadek_pl]

Dopóki poszukiwania powojennego złomu odbywały się za pomocą zaostrzonej szprychy rowerowej i saperki wszystko było ok , trafiała się drobnica , łuski , skorupki od granatów , saperki , guziki , manierki , bagnety, monety , zardzewiały karabin itp. złom , ale kiedyś ktoś z miejscowych odkopał skrzynię z tajemniczą zawartością i nie wiadomo skąd zjawiło się kilku gości podobno z Warszawy i rozkopali w kilku miejscach nawet do głębokości 1.5 metra . Stąd „ wykopki „ :) całe szczęście że nie rozkopali całego lasku . Podejrzewam że tam gdzie rozkopali były stanowiska karabinów maszynowych , dalej były okopy , tam jest ziemia prawie nie ruszona.

[dziadek_pl]

35 lat temu metoda poszukiwań była taka , dźgało się ziemię zaostrzoną szprychą rowerową i gdy było słychać dźwięk metalu rozkopywało się ziemię saperką , szpadlem , łopatą czasami nawet do głębokości 1.5 metra stąd słowo wykopki.

na mapie walki o Jabłonnę 27-28 X 1944
Działania 2 pułku piechoty w czasie walk o Jabłonnę
mapka zaczerpnięta z książki : Andrzej Krajewski Drugi berliński" Wydawnictwo MON Warszawa 1979 Wyd.1

[Arbi1000]

Ja to bym te laski" na końcu Mazowieckiej sprawdził.
Bez obrazy, to tylko głupie skojarzenie.

[jagoda_szczecin]

Facetom to się zawsze wszystko kojarzy:):):)

[dzieci3]

Facetkom jak zwykle...

[danieloff]

W tym rejonie nie ma czegoś takiego jak zapomniany teren", chyba, że na czyjejś prywatnej posesji. Lasy na północ od Warszawy od lat 80-ych są regularnie przekopywane przez kolejene pokolenia poszukiwaczy. Kolega dziadek" obniża datę początkową nawet do lat 70-ych, więc raczej nie ma co liczyć na dziewicze miejsca. Fakt, trafiają się czasami drobiazgi pominięte przez poprzedników, ale obecnie wymaga to czasu, cierpliwości i sporego farta. Ale nie zniechęcajcie się, powodzenia i dajcie znać, czy coś zostało:-)

[dziadek_pl]

Kolego danieloff nie wiem czym kierują się poszukujący ale ja mieszkam tam od 50 lat i znam wszystkie okopy . Przykładowo okop który zaznaczyłem zielonymi kropkami w rzeczywistości jest tam gdzie czerwona linia, okopu żółtego w ogóle nie ma na mapie , okopów niebieskich w centrum Legionowa nie ma na mapie, fioletowe kółko to Getto też nie ma na mapie .Czerwony krzyż to cmentarz żydowski , nie ma po nim śladu, zielony kwadrat stara cegielnia , nie ma już po niej śladu . itd itd . Wniosek przed każdymi poszukiwaniami warto porozmawiać z miejscowymi. Żadna mapa nie pokaże wszystkiego.