ZUBIKED Napisano 28 Listopad 2008 Autor Napisano 28 Listopad 2008 Oglądając ostatni program naczelnego cenzora polskiej TV Bronisława W. Zainteresował mnie poruszony wątek gdzie filmowa załoga „Rudego 102” w towarzystwie propagandówki i mediów czołgiem podróżowała do Brześcia „Białoruskiego” ( tak było powiedziane ) złożyć kwiaty na pomniku żołnierzy radzieckich w Twierdzy Brzeskiej. ( Jakaś tam Akcja propagandowa z udziałem filmowych bohaterów ). Śmiesznie to wyglądało gdy przez miasto jechał czołg a na min załoga „Rudego” miejscowi rzucali kwiaty, machali chusteczkami itp. Trochę jak sceny wyzwolenia trochę też przypominało witanie holyłódzkich gwiazd filmowych I co ? Uliczki tego miasta wydają mi się znajome. Z dużym prawdopodobieństwem śmiem stwierdzić że owym miasteczkiem była Biała Podlaska. Bo i po drodze. Wyrywkowo popytałem znajomych ale nic o tym nie słyszeliCzy ktoś zna tą historie ?
Olgierd J. Napisano 29 Listopad 2008 Napisano 29 Listopad 2008 Impreza nazywała się Sztafeta Przyjaźni" Lublin Brzesć i odbyła się w dniach 6-7 maja 1967 roku. Po drodze aktorzy odwiedzili Radzyń, Miedzyrzec Podlaski, Białą Podlaską i Terespol. Aktorzy podróżowali transporterem BTR-152. W imprezie uczestniczyli: R.Wilhelmi, J.Gajos, F.Pieczka, W.Press, J.Przymanowski, J.Kłosiński, Jerzy Nitecki (kier.prod. serialu) oraz Szarik-Trymer
liha Napisano 29 Listopad 2008 Napisano 29 Listopad 2008 Może troszeczke odbiegnę od Brześcia, jednak znalazłem na youtube świetny wywiad z Gajosem z tamtych czasów. Jest to wywiad dla wiadomości i biedny aktor powtarza jak papuga to co mu kazali. Rozwaliło mnie jak mówi, że musię wydaje, że jest Jankiem Kosem:))) Polecam. liha
grba Napisano 29 Listopad 2008 Napisano 29 Listopad 2008 W latach 60-tych telewizja w Polsce miała cholernie ubogi repertuar nadawany w jednym kanale i wyobraźcie sobie jeden film dla młodzieży zrobiony przez zdolnych twórców z ogromnym nakładem środków... i poszło, książka, komiks, spodnie z pseudojeansu tzw, szariki, hełmofon zabawka z Domu Sprzedaży Wysyłkowej z Łodzi, spotkania z widzami, kluby pancernych, Mały Modelarz, klocki, figurki... Nawet Pokemony nie mogły się z tym zjawiskiem równać. A my ówczesne kilkuletnie dzieci tylko odłamkowy i przeciwpancerny...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.