Skocz do zawartości

Wyszków


Bandzior26

Rekomendowane odpowiedzi

tadeklobo - moja intencja nie jest zniechecanie do poszukiwan kogokolwiek - wrecz przeciwnie. Jednak z doswiadczenia wlasnego I kolegow wiem, ze kamienczyk jest przereklamowany I w promieniu 20-30 km jest wiele miejsc mniej popularnych a znacznie zasobniejszych. Na marginesie czy Twoj sklep jest na daszynskiego?
pzdr
r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na Daszyńskiego, generalnie w necie mam sklep internetowy, gdzie sprzedaję antyki i rękodzieło Indyjskie ale mam też wspomniany sklep na tej ulicy.
Każdy poszukiwacz nigdy nie zdradzi swoich najlepszych miejscówek rzecz jasna... ale jeszcze dużo lat owocnych w fanty przed nami oczywiście taką mam nadzieję choć myślałem że że nas poszukiwaczy jest na naszym terenie mało ale jak wczytałem się w forum okazuje się że nie miałem racji.
Panowie jak tylko śnieg puści zrobię wam fotkę tego słupa granicznego Księstwa Warszawskiego z 1807r. bo jest to naprawdę unikalne znalezisko w mojej rodzinnej miejscowości oczywiście znalezione. Sprawa jest o tyle ciekawa że jest to przy wspomnianym trakcie napoleońskim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To byles w bledzie. w wyszkowie jest troche ludzi ktorzy nie dosc ze szukaja to juz od dawna wiedza gdzie skutecznie szukac- pierwsza wojna jest juz praktycznie skonczona przez osobe, ktora z wykrywaczem biega juz od 20 lat. znaleziska opis cmentarzy, ich stan, lokalizacje pobojowisk sa opisane w pewnej broszurce a fragmenty w zeszytach wyszkowskich. czy slup o ktorym piszesz to murowany slup rozgraniczajacy swego czasu prusy z nasza ukochana ojczyzna ktory stoi na legach miedzy branszczykiem a kamienczykiem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest jeszcze coś do szukania okaże się za jakiś czas ja nadal jestem zdania po mojej raptem 3 letniej przygodzie z poszukiwaczem, że najlepsze odkrycia jeszcze przed nami zwłaszcza podsumowując zeszły rok. Liczę także, że za jakiś czas podzielę się też swoją wiedzą na temat moich odkryć w naszej małej ojczyźnie. Mój kolega z lat studenckich kiedy jeszcze studiowałem historię pokazał mi to ciekawe zajęcie i teraz kiedy już zacząłem nie uważam, że jest za późno na poszukiwania mimo ,że jak napisał kolega Rav dużo już nie zostało. Ja jak pisałem wyżej interesuję się głównie przebiegami traktów, gościńców itp. i głównie wokół tych obiektów prowadzę poszukiwania.
Jeżeli chodzi o ten słup to wszystko się zgadza co do miejsca tylko, że słup jest stalowy w chwili obecnej ledwo widoczny z powodu nanoszenia mułu po wylewach Bugu. Obiecana fotka oczywiście będzie na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o trakty to chyba najciekawszym miejscem będzie wspomniany już odcinek leśny między Lucynowem a szosą Wyszków - Łochów. Na samym trakcie mogą trafiać się monety i inna drobnica a lasy w tej okolicy to miejsca ukrywania się i prowadzenia działań partyzanckich od powstania Listopadowego po ostatnią wojnę światową. W czasie postania styczniowego w okolicy traktu miała miejsce bitwa partyzantów z Rosjanami.
Gdzieś w lesie w okolicy samego Kamieńczyka stał krótko obóz partyzantów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się i jak zapewne wiesz ciągnie się przez rzekę i dalej przez miejscowość Br. Udrz. gdzie istniała karczma (w której ucztował Napoleon) i dalej i dalej aż do samej granicy 20 lat szukania w jedną i drugą stronę. Właśnie wokól takich traktów prowadzę poszukiwania na przyległych poletkach jest dużo ciekawych moniaków i nie tylko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam takie pytanko, gdyż tam jeszcze nie byłem. Sprawdzałeś może przeprawę w miejscowości Wywł...była to stara dworska przeprawa na łąki za rzeką. Chodzi mi oczywiście o przeprawę w górę rzeki od Kamieńca za wielkim kołem Bugu na pewno wiesz o co chodzi nie chcę precyzyjniej wskazywać wiadomo dlaczego. Z uwagi że w latach 70 przekopano tam rzekę miejsce przeprawy ciężko określić i przypuszczam że nikt tam nie szukał a jest częsta wzmianka o tym w źródłach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
może ma ktoś chęć pokopać jutro w okolicy Kamieńczyka?? Będę na miejscu około 10 i raczej na ślepo będę szukał miejsca do pochodzenia bo terenu niestety nie znam:P

jakby co to kom. 513303094

Pozdrawiam Irek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Witam kolegów z Wyszkowa i okolic mam zapytanie do Was a mianowicie kopaliśmy z kumplem w maju tego roku w lasach okolice między Nadkolem a Szuminem przy wysokiej skarpie na Bugu konkretnie niczego szczególnego tam nie wykopałem jednakże , dziwi mnie jedna sprawa odnośnie łusek od Mausera które się tam znajduje 3/4 tych łusek jest porozrywana jak tulipany :) i nie żeby były przegnite czy coś , nie wiem co powoduje taki stan dodam że kopaliśmy w różnych miejscach tamtych lasów na odcinkach 2-5 km od siebie i wszędzie wychodziły tulipany ?? Kopie często po lasach i raczej wszędzie łuski wychodzą całe mogą być przeżarte przez rdzę czy potraktowane szpadelkiem w czasie wykopywania ale pierwszy raz spotkałem się z takimi rozerwaniami łusek i zastanawia mnie to badrdzo ??
P.S. Niestety nie zabieraliśmy ich więc brak zdjęć podglądowych .
POZDRAWIAM EKIPĘ Z TAMTYCH OKOLIC !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandzior Jestem z Długosiodła i z chęcią bym sie umówił gdzieś na wspólne kopanie. Miejscówek jako takich nie ma w okolicy zbytnio obfitych w gadżety. Ale zawsze to co dwa wykrywacze, to nie jeden. Fajnie dzielić z kimś pasję, wiec jeśli jesteś zainteresowany to pisz na samulew@wp.pl lub gg 7554986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
  • 2 months later...
Mam pytanie, jest w wyszkowie albo działa jakiś klub (stowarzyszenie). Dla nas poszukiwaczy.
Mam taki problem że, chce polatać z kanarem. A no smutno samemu, nie ma z kim się pośmiać, piwa napić. Jestem jedyny w moim gronie z tą pasją. A z grupą łatwiej teren sprawdzić.
W kupie siła a kupy nic nie tyka.
A tak poważnie wychodze raz w miesiącu z kanarem bo niechce mi się latać samemu. Jak coś się znajduje to nie przeszkadza. Gorzej podczas posuchy, gdy śmieci się zbiera. Ogólnie lipa że hey.
Może jakaś grupka przyjmie obywatela z kanarkiem, może w wiekszym groni ćwierać będzie lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie