Skocz do zawartości

nieprzyjemni ludzie


hubciu93

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam
Piszę, bo chciałbym spytać o to jak rozmawiać z ludźmi o wykopkach ponieważ bez rozmowy nie da się dowiedzieć jakie ktoś ma zainteresowania. Wiem że pewnie część szacunku zyskuje się z wiekiem. Ale może jest jakiś sposób konwersacji z ludźmi o którym nie wiem. Bo ile razy z kimś zacznę gadać to spotykam się z lekceważącym śmiechem, albo zwrotami: powaliło cię, albo że mnie !@#$%. Niektórzy pewnie powiedzą, że przesadzam ale to prawda.
Hubciu


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 13:54 26-10-2008
Napisano
Witam.
Ja nie mam żadnych nieprzyjemności. Większość znajomych jak sie dowiedziała o mojej pasji wyrażała zaciekawienie. Dużo osób chciało dołączyć, niektórzy byli już ze mną na wykopkach, inni znów proponują jakieś miejsca, gdzie wg. nich mogą być skarby" ;). Powiem szczerze, jeszcze nie spotkałem się z osobą która by powiedziała, że jestem nienormalny. Widocznie masz ciężkie towarzystwo, lub to jeszcze nie ten wiek (domyślam się, że 93 w Twoim nicku to rocznik, a więc nie oczekuj wiele od znajomych, no offence). Jeśli chodziło Ci bardziej o rozmowę z ludźmi spotykanymi na wykopkach, to jeszcze też nie spotkał mnie żaden problem. Większość zaczyna opowiadać co wie, co się działo tu, co tam. Niestety, o I wojnie ludzie nic nie wiedzą, a II interesuje mnie troszkę mniej.

Wytrwałości, pozdrawiam :).
Napisano
Hubciu nie rozmawiaj z kim popadnie i tyle :) A propos
Czy ty rozmawiasz z każdym spotkanym po drodze? :) Zart!

Ja rozmawiam głownie ze starszymi osobami głównie ok 30-X lat.
Oni są naprawdę w porządku,dużo wiedzą,młodsi są często porostu chamscy i tyle.Nie wszyscy!

A rozmawiać ze starszymi trzeba bo nie wiadomo czy za En lat będzie z kim.A to przykre!

Pozdro!

Hubciu w szkole mam to samo.Poprostu tych bez hobby co sie smieja olej i tyle.
Napisano
Michał tak jest pokazuj granaty miny ucz ich jak sie je rozbraja tylko nie zapominaj o podstawowej rzeczy szlifierka,,BOOOM!!!.A teraz co do tych ludzi to ja wole z nikim nie gadac bo wystarczy ze raz z kims pogadam a potem o 6,00 rano ,ktos inny zemna pogada
pozdro
Napisano
U mnie nawet nauczyciele sie zainteresowali moimi monetkami co mnie bardzo zaskoczylo:o koledzy chodzili ze mna na wykopki... starsze osoby pytaly sie co mamy i do czego to sluzy wiec milo :] pokazali nam swietna miejscowke co dzien wyciagami nowe fanciki, gdy nas tylko napotkaja pytaja sie co nowego nasza ziemia kryla :]
Napisano
Już nie przesadzajcie z tą 6:00 rano. Poza tym nie wiem, może jestem nienormalny, ale nie nie mówię każdemu kogo spotkam gdzie mieszkam ;). Zresztą, nie mam nic nieodpowiedniego, niech przybywają :).
Napisano
ostatnio gadalismy z takim jednym kolesiem i on mowiłze jakby wojna potrwała jeszcze z 6miescęcy to rosja by jyz nie miała ludzi bo juz brała takich skosnookich takiech debili to jak wpadali do domu jakiegos to rozbijali słoiki a potem jedli ,albo pile wode w kibla bo mysleli ze to zrodło,i tez wywywali krany zabierali do siebie bo mysleli ze z tego bedzie woda leciec,normalnie jak to usłyszałem do lałem ze smiechu hehehehe
Napisano
U mnie w klasie koledzy dobrze przyjęli moje hobby:) Okazało się że jeden również chodzi z wykrywaczem. Do tego dwie osoby chcą go sobie kupić:) Co do ludzi spotkanych w terenie, to jak większość osób co się wypowiedziało w tym temacie, nie miałem problemów. Pytali się jak tam znaleziska, kilka osób pokazało ciekawe miejsca (sami kiedyś chodzili z wykrywaczem) a inni po postu chcieli się zapytać: a ile to kosztuje?, jak się szuka? itp.
Pozdro.
Napisano
czasami warto zagadac,,niektorzy starsi ludzie z checia pokaza tobie miejsca ktore zapamietali z dziecinstwa a ktore sa pominiete w ksiazkach lub innych publikacjach,pamietaj zeby nauczyc sie sluchac co mowia ludzie,oddzielic ziarno od plew,to sa podstawy poszukiwacza,i byc zyczliwym do napotkanych ludzi
Napisano
Witam. widze ze z moich słów wszyscy wywnioskowali ze ja wykopie te granaty, a jest inaczej poniewaz jeszcze nigdy nie wykopałem granatu itp. tylko kupuje na giełdach staroci ,allegro i innych kolekcjonerów, a co do kumpli to są wszyscy zaufani i nie są sprzedawczykami , a wręcz przeciwnie policji nienawidzą.Pozdrawiam
Napisano
a jeszcze do słów kolegi piotr777 chwalic sie na forum a kolega z tego forum http://www.odkrywca.pl/niewypaly,641553.html#641553
jeszcze fotki daje i sie przyznaje ze wykopał , acha i do kolegi cobrasaper niewiem jaki idiota przynosi do domu niewypały i uzywa szlifierki i jak zawsze wszyscy staszą 6:00
Napisano
gratyuluje michał16 twoje wypociny sięgają dna :( ciekawe do kogo pobiegniesz jak kiedyś ktoś cię napadnie i obije ci glowe :)) moze do tych kumpli co tak nienawidzą policji ?? a granaty kupuj dalej na giełdach hehehehhe i bedziesz miał powód zeby byc złym na policje tez bym był zły jakby mnie obudzili z rana :))
Napisano
hmmm zabor niestety :) jak ja starsi czyli +/- 30 co do ludzi to
moi znajomi reaguja pozytywnie na to znadje nawet w pracy i odziwo kumpel z roboty tez szuka :) jedni maja ubaw ze mnie ze mam fiola a tak ogolnie to rosypia monetki w ogródku jesienia to przekopie caly :) inni jezdza ze mna czasami a do pogoadania o wykrywce jest forum i kumple po fachu pozdrowka atb22 i jogi i kolesie z forum stedtke i grzes z krosna
rarzejpozytywnie co do ludzi ktorych spotykam na sciezkach jesli sie pytaja to im opowiadam co tym robie i czego szukam i zawsze cos powiedza o jakis miejscowkach czasami sam zaczepiam miejscowych i daje to skutki bo kiedys naprowadzili mnie na fajne miejsce
miasteczko moje male i wszyscy juz wiedza wiec przechlapane kryc sie niema za bardzo ale mam swoje
zasady zeby ludzi nie wkurzac i mysle ze wiekszosc bedzie przychylnie nastawiona jesli im na odcisk sie nie nadepnie a co do Policji takie prawo i musza wykonywac swoja robote wsrod nich tez sa ludzie co szukaja z piszczalka jesli nie kopiesz po stanowiskach archeo i nie wyciagasz na giełdy ogorków i nie stroisz" min to myśle ze sie nie przyczepia ale o pewnych rzeczach ktore znajdujesz nie nalezy sie chwalic na prawo i lewo troche dyskrecji w kazdej robocie jest wymagane pozdrawiam staruszek +/- 30
Napisano
Michał16 - od razu zaznaczę, że nie jestem policjantem i gościłem już panów z tematu 6.00 (choć w żadnym przypadku nie była to ta pora), ale: to że się nienawidzi policji, wcale nie musi być powodem do dumy. Policja ma konkretną rolę do spełnienia, i choć są w niej - jak wszędzie - ludzie, ktorzy do tej roli nie dorośli, to nie można negować tej formacji. Wyobraź sobie, że spotyka Cię coś nieprzyjemnego: zostajesz napadnięty, okradziony, masz włamanie do mieszkania, czy do samochodu. Policja jest od tego, żeby złapać sprawców Twojego nieszczęścia, a także - prewencyjnie - żeby nie było totalnej anarchii i sytuacji, że każdy kto tylko będzie miał ochotę, mógł Cię uderzyć na ulicy. Pozdrawiam, Fl.
Napisano
cobrasaper-z tym wykręcaniem kranów-prawda, prawda...
pewien starszy facet opowiadał , że jak ruskie wpadły na kofamę (obecnie Kozielska Fabryka Maszyn, do końca wojny Fabryka Celulozy i Papieru Waldhof) w celu złupienia jej do cna, to wyrywali krany ze ścian, bo myśleli, że jak sobie przykręcą u siebie to im woda poleci...
Napisano
Witam. Do kloegi Flanker bardzo dobre słowa , ja do policji nic niemam wiem że jest potrzebna , a tu inni koledzy robią sensacje bo mam bezpieczna skorupe granatu w swojej kolekcji który został kupiony na allegro. Wileka afeta chyba inni koledzy z forum ,niewidzieli co inni kolekcjonerzy mają w swoich kolekcjach, przy tym pusty i bezpieczny granat to pikuś .Pozfrawiam
Napisano
Na moje oko w pewnym wieku ludzie nie powinni się jeszcze zabierać za kopanie dziur. Nie chodzi o wizyty o szóstej rano, tylko pewien brak odpowiedzialności ze strony młodego kolekcjonera. Żeby nie szukać daleko: Gdy byłem w gimnazjum miałem jakaś starą monetę, którą tak bardzo chciałem wyczyścić, że w końcu cała ta czyszcząca chemia zeżarła mi tę monetę. Dlatego też nie zdziwię się, jeżeli jakiś młody kolekcjoner zostanie na wstępie zjechany przez starsze osoby, tym bardziej, jeżeli planuje chodzić z wykrywaczem po lasach.
Mleczne są tylko ząbki. Jak raczki odpadną, to będzie problem.
Napisano
Szajka proszę nie pisać o sobie staruszek, bo chyba pan się jeszcze do nich nie zalicza.

Pisząc o negatywnych opiniach mojego zainteresowania miałem na myśli oczywiście moich rówieśników nie z mojej klasy, ci z którymi chodzę do klasy akceptują moje zainteresowania choć nie na poważnie. Gorzej z najbliższą rodziną takie hobby jak chodzenie z wykrywaczem używają za zbędne (w moim życiu). Lecz muszę napisać, że proces akceptacji przebiega powoli, ale skutecznie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie