hubciu93 Napisano 14 Październik 2008 Autor Napisano 14 Październik 2008 Witam Piszę, bo chciałbym spytać o to jak rozmawiać z ludźmi o wykopkach ponieważ bez rozmowy nie da się dowiedzieć jakie ktoś ma zainteresowania. Wiem że pewnie część szacunku zyskuje się z wiekiem. Ale może jest jakiś sposób konwersacji z ludźmi o którym nie wiem. Bo ile razy z kimś zacznę gadać to spotykam się z lekceważącym śmiechem, albo zwrotami: powaliło cię, albo że mnie !@#$%. Niektórzy pewnie powiedzą, że przesadzam ale to prawda. HubciuPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 13:54 26-10-2008
ukalek Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 Witam.Ja nie mam żadnych nieprzyjemności. Większość znajomych jak sie dowiedziała o mojej pasji wyrażała zaciekawienie. Dużo osób chciało dołączyć, niektórzy byli już ze mną na wykopkach, inni znów proponują jakieś miejsca, gdzie wg. nich mogą być skarby" ;). Powiem szczerze, jeszcze nie spotkałem się z osobą która by powiedziała, że jestem nienormalny. Widocznie masz ciężkie towarzystwo, lub to jeszcze nie ten wiek (domyślam się, że 93 w Twoim nicku to rocznik, a więc nie oczekuj wiele od znajomych, no offence). Jeśli chodziło Ci bardziej o rozmowę z ludźmi spotykanymi na wykopkach, to jeszcze też nie spotkał mnie żaden problem. Większość zaczyna opowiadać co wie, co się działo tu, co tam. Niestety, o I wojnie ludzie nic nie wiedzą, a II interesuje mnie troszkę mniej. Wytrwałości, pozdrawiam :).
ukalek Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 Bardzo mądrze, kop i pokazuj dalej granaty, przynoś do domu, jeszcze sobie porzucajcie... Boże, widzisz i nie grzmisz.
michal123456789 Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 Hubciu nie rozmawiaj z kim popadnie i tyle :) A proposCzy ty rozmawiasz z każdym spotkanym po drodze? :) Zart! Ja rozmawiam głownie ze starszymi osobami głównie ok 30-X lat.Oni są naprawdę w porządku,dużo wiedzą,młodsi są często porostu chamscy i tyle.Nie wszyscy!A rozmawiać ze starszymi trzeba bo nie wiadomo czy za En lat będzie z kim.A to przykre!Pozdro!Hubciu w szkole mam to samo.Poprostu tych bez hobby co sie smieja olej i tyle.
piotr777 Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 np. granaty itp.bardzo ładnie aby tak dalej Michał 16 kop granaty chwal się nimi na forum to koledzy będą tęsknic za tobą nie długo
cobrasaper Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 Michał tak jest pokazuj granaty miny ucz ich jak sie je rozbraja tylko nie zapominaj o podstawowej rzeczy szlifierka,,BOOOM!!!.A teraz co do tych ludzi to ja wole z nikim nie gadac bo wystarczy ze raz z kims pogadam a potem o 6,00 rano ,ktos inny zemna pogadapozdro
Olied Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 U mnie nawet nauczyciele sie zainteresowali moimi monetkami co mnie bardzo zaskoczylo:o koledzy chodzili ze mna na wykopki... starsze osoby pytaly sie co mamy i do czego to sluzy wiec milo :] pokazali nam swietna miejscowke co dzien wyciagami nowe fanciki, gdy nas tylko napotkaja pytaja sie co nowego nasza ziemia kryla :]
ukalek Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 Już nie przesadzajcie z tą 6:00 rano. Poza tym nie wiem, może jestem nienormalny, ale nie nie mówię każdemu kogo spotkam gdzie mieszkam ;). Zresztą, nie mam nic nieodpowiedniego, niech przybywają :).
cobrasaper Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 ostatnio gadalismy z takim jednym kolesiem i on mowiłze jakby wojna potrwała jeszcze z 6miescęcy to rosja by jyz nie miała ludzi bo juz brała takich skosnookich takiech debili to jak wpadali do domu jakiegos to rozbijali słoiki a potem jedli ,albo pile wode w kibla bo mysleli ze to zrodło,i tez wywywali krany zabierali do siebie bo mysleli ze z tego bedzie woda leciec,normalnie jak to usłyszałem do lałem ze smiechu hehehehe
martini Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 U mnie w klasie koledzy dobrze przyjęli moje hobby:) Okazało się że jeden również chodzi z wykrywaczem. Do tego dwie osoby chcą go sobie kupić:) Co do ludzi spotkanych w terenie, to jak większość osób co się wypowiedziało w tym temacie, nie miałem problemów. Pytali się jak tam znaleziska, kilka osób pokazało ciekawe miejsca (sami kiedyś chodzili z wykrywaczem) a inni po postu chcieli się zapytać: a ile to kosztuje?, jak się szuka? itp.Pozdro.
Maniek7_2006 Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 a ja po prostu nie gadam z ludźmi niewtajemniczonymi;) czyli ludzi poniżej 50(bo powyżej to coś nie coś mogą wiedzieć) i z ludźmi którzy znają się na rzeczyPozdrO
Swiety82 Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 Co kogo obchodzi twoje hobby? Twoja sprawa i tyle. Jak się komuś nie podoba-drzwi otwarte..... ja tam się nikomu nie tłumaczyłem nigdy-to MOJA sprawa.
zabor Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 A ja myślałem , że goście +/- 30 lat to jeszcze nie są ci starsi" :(
panadam12 Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 czasami warto zagadac,,niektorzy starsi ludzie z checia pokaza tobie miejsca ktore zapamietali z dziecinstwa a ktore sa pominiete w ksiazkach lub innych publikacjach,pamietaj zeby nauczyc sie sluchac co mowia ludzie,oddzielic ziarno od plew,to sa podstawy poszukiwacza,i byc zyczliwym do napotkanych ludzi
michal16 Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 Witam. widze ze z moich słów wszyscy wywnioskowali ze ja wykopie te granaty, a jest inaczej poniewaz jeszcze nigdy nie wykopałem granatu itp. tylko kupuje na giełdach staroci ,allegro i innych kolekcjonerów, a co do kumpli to są wszyscy zaufani i nie są sprzedawczykami , a wręcz przeciwnie policji nienawidzą.Pozdrawiam
michal16 Napisano 14 Październik 2008 Napisano 14 Październik 2008 a jeszcze do słów kolegi piotr777 chwalic sie na forum a kolega z tego forum http://www.odkrywca.pl/niewypaly,641553.html#641553jeszcze fotki daje i sie przyznaje ze wykopał , acha i do kolegi cobrasaper niewiem jaki idiota przynosi do domu niewypały i uzywa szlifierki i jak zawsze wszyscy staszą 6:00
hubciu93 Napisano 15 Październik 2008 Autor Napisano 15 Październik 2008 cobrasaper fajny tekst o ile mogę tak powiedzieć od razu mi się humor porprawiłpozdrawiam
sid30 Napisano 15 Październik 2008 Napisano 15 Październik 2008 gratyuluje michał16 twoje wypociny sięgają dna :( ciekawe do kogo pobiegniesz jak kiedyś ktoś cię napadnie i obije ci glowe :)) moze do tych kumpli co tak nienawidzą policji ?? a granaty kupuj dalej na giełdach hehehehhe i bedziesz miał powód zeby byc złym na policje tez bym był zły jakby mnie obudzili z rana :))
szajka Napisano 15 Październik 2008 Napisano 15 Październik 2008 hmmm zabor niestety :) jak ja starsi czyli +/- 30 co do ludzi to moi znajomi reaguja pozytywnie na to znadje nawet w pracy i odziwo kumpel z roboty tez szuka :) jedni maja ubaw ze mnie ze mam fiola a tak ogolnie to rosypia monetki w ogródku jesienia to przekopie caly :) inni jezdza ze mna czasami a do pogoadania o wykrywce jest forum i kumple po fachu pozdrowka atb22 i jogi i kolesie z forum stedtke i grzes z krosna rarzejpozytywnie co do ludzi ktorych spotykam na sciezkach jesli sie pytaja to im opowiadam co tym robie i czego szukam i zawsze cos powiedza o jakis miejscowkach czasami sam zaczepiam miejscowych i daje to skutki bo kiedys naprowadzili mnie na fajne miejscemiasteczko moje male i wszyscy juz wiedza wiec przechlapane kryc sie niema za bardzo ale mam swoje zasady zeby ludzi nie wkurzac i mysle ze wiekszosc bedzie przychylnie nastawiona jesli im na odcisk sie nie nadepnie a co do Policji takie prawo i musza wykonywac swoja robote wsrod nich tez sa ludzie co szukaja z piszczalka jesli nie kopiesz po stanowiskach archeo i nie wyciagasz na giełdy ogorków i nie stroisz" min to myśle ze sie nie przyczepia ale o pewnych rzeczach ktore znajdujesz nie nalezy sie chwalic na prawo i lewo troche dyskrecji w kazdej robocie jest wymagane pozdrawiam staruszek +/- 30
Flanker Napisano 15 Październik 2008 Napisano 15 Październik 2008 Michał16 - od razu zaznaczę, że nie jestem policjantem i gościłem już panów z tematu 6.00 (choć w żadnym przypadku nie była to ta pora), ale: to że się nienawidzi policji, wcale nie musi być powodem do dumy. Policja ma konkretną rolę do spełnienia, i choć są w niej - jak wszędzie - ludzie, ktorzy do tej roli nie dorośli, to nie można negować tej formacji. Wyobraź sobie, że spotyka Cię coś nieprzyjemnego: zostajesz napadnięty, okradziony, masz włamanie do mieszkania, czy do samochodu. Policja jest od tego, żeby złapać sprawców Twojego nieszczęścia, a także - prewencyjnie - żeby nie było totalnej anarchii i sytuacji, że każdy kto tylko będzie miał ochotę, mógł Cię uderzyć na ulicy. Pozdrawiam, Fl.
Swiety82 Napisano 15 Październik 2008 Napisano 15 Październik 2008 Haha szajka do mnie też niektórzy znajomi mówią że mam fioła :D ale pozytywnie :)
dżihad Napisano 15 Październik 2008 Napisano 15 Październik 2008 cobrasaper-z tym wykręcaniem kranów-prawda, prawda... pewien starszy facet opowiadał , że jak ruskie wpadły na kofamę (obecnie Kozielska Fabryka Maszyn, do końca wojny Fabryka Celulozy i Papieru Waldhof) w celu złupienia jej do cna, to wyrywali krany ze ścian, bo myśleli, że jak sobie przykręcą u siebie to im woda poleci...
michal16 Napisano 15 Październik 2008 Napisano 15 Październik 2008 Witam. Do kloegi Flanker bardzo dobre słowa , ja do policji nic niemam wiem że jest potrzebna , a tu inni koledzy robią sensacje bo mam bezpieczna skorupe granatu w swojej kolekcji który został kupiony na allegro. Wileka afeta chyba inni koledzy z forum ,niewidzieli co inni kolekcjonerzy mają w swoich kolekcjach, przy tym pusty i bezpieczny granat to pikuś .Pozfrawiam
kurkow Napisano 15 Październik 2008 Napisano 15 Październik 2008 Na moje oko w pewnym wieku ludzie nie powinni się jeszcze zabierać za kopanie dziur. Nie chodzi o wizyty o szóstej rano, tylko pewien brak odpowiedzialności ze strony młodego kolekcjonera. Żeby nie szukać daleko: Gdy byłem w gimnazjum miałem jakaś starą monetę, którą tak bardzo chciałem wyczyścić, że w końcu cała ta czyszcząca chemia zeżarła mi tę monetę. Dlatego też nie zdziwię się, jeżeli jakiś młody kolekcjoner zostanie na wstępie zjechany przez starsze osoby, tym bardziej, jeżeli planuje chodzić z wykrywaczem po lasach. Mleczne są tylko ząbki. Jak raczki odpadną, to będzie problem.
hubciu93 Napisano 15 Październik 2008 Autor Napisano 15 Październik 2008 Szajka proszę nie pisać o sobie staruszek, bo chyba pan się jeszcze do nich nie zalicza. Pisząc o negatywnych opiniach mojego zainteresowania miałem na myśli oczywiście moich rówieśników nie z mojej klasy, ci z którymi chodzę do klasy akceptują moje zainteresowania choć nie na poważnie. Gorzej z najbliższą rodziną takie hobby jak chodzenie z wykrywaczem używają za zbędne (w moim życiu). Lecz muszę napisać, że proces akceptacji przebiega powoli, ale skutecznie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.