Skocz do zawartości

niewypały


hubciu93

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
nAJLEPIEJ TO ZGŁASZAĆ NAWE gdy potem się ma problemy bo można komuś uratować życie, rok temu mój dziadek ma annę atekie coś do kopania ziemniaków i mu na taśmie wyskoczył ładny niewypał i to się tłukło przez metalowe klatki itd aby wyskoczyło na taśmę było obracane i tłuczone dziwię się ze to nie uległo wybuchowi ??!! więc niech ALBO PAŃSTWO jeszcze raz rozbroji pola gdy jakiś rolnik poprosi o to a jeśli nie to niech się wtrąCAją do tego co robimy bo my z narazaniem życia zgłaszamy to i sami odkopujemy nie czekając aż jakiś rolnik zginie przez to gów...

to tyle pozdrawiam
  • Odpowiedzi 89
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
ramzes0, zgłaszja do woli. A chatę to ci przetrzepią dla zasady. Ale jeśli ci to nie przeszkadza... Pojęcie to ty masz na ten temat zapewne ogromne. Skończ gimnazjum, połaź jeszcze kilka lat a potem się wypowiadaj. I patrz co piszesz bo literki pogubiłeś... i te zdania takie jakieś podstawówkowe...
Napisano
proponuje zeby kazdy na wlasna reke rozbrajal niewybuch,odciazy tym samym ciezko zapracowana policje i saperow,poprawi to kondycje zakladow pogrzebowych a i zniknie temat NIEWYPALY bo ich juz poprostu niebedzie.sam ten post jest niewypalem ale i tak na temnat.........
Napisano
Znajdujesz- zakopujesz!!! I po sprawie. Jeżeli ktoś ma dobre kontakty z saperami i ma pewność,że nie wpadną do niego po tym zgłoszeniu psioki to róbcie co chcecie.

PS: A te wszystkie skorupy pocisków na all.. to niby z kąd są?
Saperzy też wyczaili już sprawę i nie worzą wszystkiego na poligon, a do domu ;)
Napisano
ja tam dogadalem sie z okolicznymi leśniczymi i jak cos znajduje to im to zgłaszam a oni policji i z glowy... lesniki nie robia problemów wrecz sami sie ciesza ze na ich terenach nie bedzie tegosyfu"
zdrów
  • 1 month later...
Napisano
Witajcie, jestem policyjnym pirotechnikiem,to mój pierwszy post na tym forum. z uwagą przeczytałem Wasze komentarze, i nasunęło mi się kilka uwag.

- po znalezieniu urządzenia wybuchowego pochodzenia wojskowego radziłbym natychmiast poinformować Policję, nikt nie będzie wnikał w to jak to znaleźliście, ważne że zgłosiliście jak najszybciej ten fakt.

- korzystanie z pośredników (chłopków roztropków itp) może skutkować tym że:
a) pośrednik oleje waszą prośbę zaorał przedmiot, wyżuci go do stawu lub na drzewo (sam miałem z czymś takim do czynienia)- problem z tym przedmiotem nie zniknie wręcz może się okazać że właśnie teraz zainteresuje się przedmiotem jakiś dzieciak.
b) przedmiot ten wpadnie w ręce złomiarzy i któryś z nich wystrzeli go w miasto przy cieciu palnikiem (kilka lat temu w Białymstoku)
c) przedmiot wpadnie w ręce ludzi którzy odzyskują materiał z niewybuchów i niewypałów i wróci na ulice w postaci bomby przy okazji porachunków grupy przestępczej lub jakis dewiant wysadzi ja w markecie.
- policjanci którzy będą pilnować tego przedmiotu po waszym zgłoszeniu cieszą się w duchu ze mogą w spokoju posiedzieć w radiowozie i popilnować przedmiotu zamiast szarpać się w trakcie interwencji - jest to po prostu lekka praca.

apeluje do Waszej inteligencji i odpowiedzialności, jeżeli znajdziecie taki przedmiot to poczujcie się za niego odpowiedzialni,
- nie przenoście go
- nie zakopujcie
- nie wrzucajcie do stawu lub rzeki
- nie próbujcie go rozbierać ani w jakikolwiek sposób ingerować w jego konstrukcję.

gdyby ktoś z Was miał pytania piszcie śmiało kaliber12@o2.pl
Napisano
Te ,policyjny pirotechnik" apropo zlomowiska ,złomu i odplaenia pocisku . To nie byl Bialystok ale łomza ,odpalila Katiusza.

Z wami jak najmniej doczynienia. Takie jest moje zdanie...
Napisano
Ja proponuję zrobić temat zbiorczy z numerami telefonów do jednostek saperskich w całej Polsce z podziałami na województwa czy największe miasta i niech Bocian podwiesi jako ogłoszenie parafialne. Uważam, że to będzie bardzo rozsądne i społecznie pożyteczne. I jeszcze taki apel - wykopałeś, nie bój się i zadzwoń!Jak tak będziemy gruszkami przerzucać po bagnach czy zakopywać to z minami" w Polsce nawet i za 100 lat nie dojdziemy do porządku :)
Napisano
Ok przepraszam za pomyłkę, Pik78 może pochwalisz się dlaczego czujesz do nas niechęć, widzisz w tym co piszę złą wolę? a może weźmiesz na siebie jakiś wypadek kiedy ktoś nie posłucha mojej rady bo Ty podważasz mój autorytet.

Może historie z tego forum uświadomią Ci z czym masz do czynienia:

http://www.specops.com.pl/forum/topics70/ida-bombowe-wakacje-vt2543.htm

Moja obecność na tym forum to prywatna inicjatywa, policja to nie tylko aparat represji ja zauważam różnicę pomiędzy bandytą posiadającym granat moździerzowy a 16latkiem z takim samym granatem który interesuje się militariami, który nie wie ze zgodnie z prawem jest przestępcą. Oczywiście można wsadzić oba przypadki do jednego wora i przywalić zarzuty ale po co ? nie wspomnę o bezpieczeństwie bo to oczywiste.

Uniwersalnym numerem jest 997 lub 112, saperzy nie ruszą się z jednostki bez polecenia z góry tutaj obowiązuje łańcuch dowodzenia"
Napisano
Kolego Marv...to nie do końca tak...
Podałeś nam ręke i chwała Ci za to !Możliwe że masz nawet kilku kumpli podobnie myślących...I co z tego ? Jesteś tylko rybikiem" w ogromnej biurokratycznej machinie , która jeśli któregoś z nas dorwie - przemieli i wypluje z odpowiednimi adnotacjami" Osobiście mam to w d...ie , bo świadectwo pracy wystawiam sobie sam :)Koledzy w większości mają gorzej - a takie papiery mogą spaprać im przyszłość...
Powiesz - przecież zgłoszenie jest anonimowe ! Jasne , he he problem w tym , że taka anonimowość" jest kosztowna...Widzisz Marv - trzeba nabyć czysty" telefon , kupić karte ...i wszystko tylko na raz... Dziwisz się ? Wielu woli zakopać takie znalezisko" niż stawiać sie na komendzie...Pracodawca nigdy nie jest zachwycony , jeśli na adres firmy dostaje takie powiadomienia...
W każdym razie dzięki - jeśli zostaniesz kimś ważnym - coś zmienisz ;)
Napisano
wiesz marv77 widzialem takich policyjnych pirotechnikow" w akcji. dokladnie w mojej sprawie.Pamietam jak dwoch specow w granatowych mundurach probowalo odkrecic kapsule detonatora KTM1 na komisariacie...Jeden siedzial na stolku trzymal obecegami detonator a drugi staral sie odkrecic ow detonator. w istocie dokrecal ,bo gwint jest w 2 strone w nim...Wiesz mam w pamieci protokol ,tam sa same bzdury wypisane.Uznali np pocisk kal 12,7m/m za niebezpieczny ,zagrazajacy zdrowiu.
Na podstawie tych 2 policyjnych pirotechnikow z Bialegostoku nie mam na wasz temat najlepszego zdania.(jesli jestes tym za kogo sie podajesz)
Pozniej byl caly cyrk z saperami ktorzy nosili fanty z komiseriatu do samochodu w takich nosidelkach ,chociaz bylo jasne ze wszystko bylo DEKO...
To byl ostatni post w tym temacie ,nauczony wlasnymi doswiadczeniami wiem ze z wami sie nie rozmawia.
Napisano
Jak chcesz, w każdym zawodzie są ludzie niekompetentni, tez znam takich, przykro mi ze o mnie wyrobiłeś sobie już zdanie widząc jak pracują inni pirotechnicy. Skoro widziałeś coś takiego na własne oczy na komisariacie i widziałeś ich notatkę, to pewnie tez jesteś policjantem mogłeś zwrócić im uwagę, mnie zresztą tez możesz forum jest po to żeby dyskutować, tylko proszę Cie nie oceniaj mnie po pracy innych.

No cóż świata nie zmienię :)

Na tym forum nie musiałem się ujawniać, pomyślałem ze to dobra metoda żeby kogoś uświadomić szczególnie tych najmłodszych.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie