Rekonstrukcja uwolnienia Mussoliniego

[acer]

Oto zdjęcia z włoskiej imprezy rekonstrukcyjnej z ostatniej soboty, która odbyła się na Gran Sasso przy tym samym hotelu Campo Imperatore z którego Niemcy odbili Duce.

Przyjemnego oglądania :

http://digilander.libero.it/historiatris/gs01.htm

[wolfik1]

Nie wiem czy to sensacyjne informacja ale tą fotę zrobiłem rok temu na Sycylii, konkretnie w Taorminie , kilkadziesiąt kilometrów od Etny. Na stoliczku w centrum miasteczka przy głównym deptaku stały sobie popiersia Benka, Benek mały w hełmie i bez , Benek duży w hełmie i bez...Benek duży 35 Euro , mały 15 Euro.Materiał - lawa wulkaniczna.
Ciekawe jak to się ma do włoskiego prawa, choć to Sycylia a tam obowiązuje ponoć całkiem inne prawo...

to tak przy okazji tej rekonstrukcji u makaroniarzy :-)

[persecutor]

We włoszech Mussolini nie jest uznany za przestępcę czy coś w tym stylu jak w Niemczech Hitler. Powiedzmy, że jest przywódcą niepopularnym ale ten światopogląd powoli we Włoszech się zmienia z nefgatywnego na obojętny. Za czasów Duce we Włoszech ruszyło dużo projektów, które trwały dalej po wojnie i zaowocowały w późniejszych czasach. Wizerunek Mussoliniego można kupić wszędzie : figurki, koszulki, ręczniki itd.

[wolfik1]

dzięki za info , myżlałem że może obowiązuje zakaz a Sycylia jak to Sycylia , swoimi prawami sie rządzi...

[Dor]

W San Marino też takie są.

[swojak]

To nie jest Benito, tylko Gosiu Gosiewski:)))

[swojak]

http://img81.imageshack.us/img81/9523/z3744781xov6.jpg

[dect]

Z Beniem wiaze sie pewna ciekawa, dzis w zaden sposob nie do potwierdzenia historia. Otoz po jego uwolnieiu w 1944 roku podobno przez jakis czas mieszkal w palacu w Gryzynie (dziejsze lubuskie), ktory w 1945 objal w posiadanie... moj dziadek. Zaraz po wojnie trafil tam jako nadlesniczy z Radomia i mieszkal z rodzina przez nastepne 30 kilka lat. Opowiesc ciekawa, ale niestety niemozliwa do zweryfikowania.

[yorik]

Wedle opowiadań bliskiej mi osoby w uwolnieniu Duce brał udział Ślązak - spadochroniarz. Wcześniej był na Krecie. Siedział w latach 50. we Wronkach i opowiadał ogólnie. Szczegółów wtedy nie opowiadano z wiadomych względów.
Niestety w tej chwili jego opowiadania są nie do odtworzenia.

[acer]

Szkoda - to byłaby fascynująca historia....

[yorik]

Na pewno. Ni kłamię i świadek nie kłamie. Ponoć jak się rozebrał to były same mięśnie i ścięgna. Z podziwem. Ale szukać warto. Za coś został skazany i akta być muszą.