Ewa Braun - agenturalny majstersztyk?

[dr.faustus]

Przemierzając bezkresy historycznych relacji, wspomnień, wertując literaturę tematu, nie sposób nie zauważyć, że osoba ta pozostaje wciąż szarą eminencją pośród tych wszystkich osób, które odcisnęły swe piętno na historii II W.Św.
Koncepcja agentury Martina Bormanna do dziś spędza sen z powiek tych wszystkich znawców tematu, którzy nie dopuszczają jej do świadomości, że może być (jest)faktem...
Postanowiłem więc pójść dalej tym tropem, wziętym z dyskusji jaką niejednokrotnie w gronie znajomych podejmujemy i zastanowić się nad możliwością agentki u boku Hitlera...
Młoda, ładna (wg gustu i uznania oraz epoki...), potrafiąca swym wdziękiem zjednać sobie grono osób z kręgu Hitlera, nadawała się świetnie do tej roli... Przyglądając się drodze do władzy i karierze,ona była obok od pewnego momentu...
To tylko swobodna dywagacja, powiedzmy sobie, że nawet wariacja na temat historii alternatywnej, ale czy aby na pewno pozbawiona podstaw?
W każdym bądź razie dopuszczam taką ewentualność i bezwarunkowo nie kapituluję pod jej (z założenia mało wiarygodną) tezą.
Wiarygodność źródeł jest zróżnicowana, a ich subiektywizm nakazuje zachowanie dystansu do wszelakich prawd. Faktów nie jesteśmy w stanie zweryfikować, bo czymże one są? Zapiskiem relacji, reportażem, wywiadem ze świadkami? Lecz to wciąż są informacje z drugiej ręki. Pierwszą bylibyśmy wyłącznie my sami, wtedy można mieć pogląd na dany temat, zdarzenie. To będzie fakt, ale fakt dla nas samych we własnych oczach. Dla innych to już tylko relacja, z którą nie będą musieli się zgadzać...
Temat wątku jest tylko tezą,bezemocjonalnym rozpoczęciem ewentualnej dyskusji.

[longwood]

bez przesady...
Ewa Braun agentką?Przepraszam, a na czyją rzecz miałaby szpiegować?

[Swiety82]

Proponuję zasięgnąć trochę faktów, i obejrzeć ten film, jest naprawdę interesujący. http://www.odkrywca.pl/milosc-do-adolfa-hitlera-in-love-with-adolf-hitler-2007-,638291.html#638291

Jeśli nawet by była agentką, to jej mocodawcy" nie przewidzieli, że zostanie z AH do końca, a z tego co wysnułem po obejrzeniu filmu, wynika że za bardzo życie polityczne Adolfa jej nie interesowało, i większość czasu spędzała w towarzystwie rodziny i przyjaciółek aniżeli szukając informacji. Ale nic wykluczyć się nie da...