Skocz do zawartości

XLT wer. E vs F75


Saper93

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam!
Kolego chce kupić jakas wykrywke z wyższej półki. Ma do wyboru fishera i whitesa. Szuka głownie monet, i innego koloru. Raz na jakiś czas wychodzi na militarke, a możę macie jakieś inne lepsze wykrywki o takich parametrach, i za podobna kwote?

Pozdrawiam!
Napisano
Witam.

Oba świetnie się do tego nadają. Z tych dwóch XLT jest trudniejszym sprzętem do opanowania. Wszystko jednak zależy od stopnia doświadczenia kolegi. Przewagą F75 jest prawdziwy tryb statyczny, jak najbardziej przydatny na militarkę, ale XLT ma mixerka, więc też śmiało sobie poczyna. Jeśli kasa jest ważna to niech weźmie pod uwagę Rutusa Proximę, uniwersalny na militarkę i monetki.

Pozdrawiam

VW
Napisano
Witam
Kol. Van Worden czy naprawde f75 jet dobrym detektorem na kolor?
Uzywam tego sprzetu na przemian z minelabami i odnosze wrazenie ze jako sprzet uniwersalny to f75 jakos sie sprawdza,ale na kolor bym go nie polecal.Bardzo sie ta wykrywka rozczarowalem.

Jest kiepska na zaorane pola,wzbudza sie pod'liniami',reaguje na telefon,identyfikacja numeryczna to pomylka,a konstrukcja mechaniczna niewiele jest lepsza od chinskich MD.
pzdr Egon
Napisano
To fakt, że pod liniami wysokiego napięcia trudno się szuka, ale to problem większości wysoko-częstotliwościowców. To samo reakcja na dzwoniący telefon (choć w czym to przeszkadza?). Osobiście nie mam problemów z identyfikacją, którą uważam za lepszą np. od X70 czy z zaoranym polem, pod warunkiem, że odpowiednio się ustawi F75. W ogóle mam wrażenie, że mówimy o dwóch różnych wykrywaczach, bo przecież konstrukcja, choć nie tak mocna jak Whitesów, jest świetna - dobrze wyważona, ergonomiczna i wystarczająco wytrzymała. To z całą pewnością nie jest łatwy wykrywacz, ale na kolorek dostarcza to co miał w założeniu, czyli cholernie dobrą czułość i zasięg na drobnicę. Możliwe, że ciężko się przestawić z o wiele wolniejszych Minelabów, ale ja bym się tak łatwo nie poddawał bo to naprawdę jest wyjątkowy wykrywacz:)

Pozdrawiam

VW
Napisano
pozdrawiam

jestem użytkownikiem F75 i powiem, że nie spotkałem się z probelm pracy pod liniami wyokiego napięcia, mimo ,że kilka razy pracowałem w takich warunkach, co do problemu wzbudzania się przy telefonie, to nawet w czasie rozmowy nie zauważyłem takiego problemu, częstotliwość mam ustawioną albo na f5 albo na f7. Fisherek wbrew pozorom nie jest prostym sprzętem, mimo prostoty obsługi. Ale przy prawidłowym ustawieniu parametrów pracuje bardzo stabilnie, kolorki ciągnie z przyzwoitych głebokości, trochę problemów jest z namierzaniem malutkich drobiazgów, ale jest to raczej przypadłość cewek DD, no i trzeba trochę wprawy. Jedyne do czego nie mogę się przyzwyczaić to namierznie Pinpointem, strasznie wariuje, no i tryb statyczny też wymaga bardzo dobrego dostrojenia do gruntu, żeby pracował stabilnie. Ogólnie jest to jak dla mnie super wykrywacz, leciutki, baterie już mają ok. 30 godz pracy a cały czas wskaźnik full, wskaźnik CONF jest fajną rzeczą, pozwala określić precyzyjniej rodzaj metalu lub też czy przedmiot leży głebiej czy płycej. W porównaniu z XLT i jego mnogością ustawień i możliwościami i ceną wypada zdecydowanie lepiej. W czasie dostrajania XLT ja będę miał przeszukany kawał terenu.
Oprócz tego czułość na drobiazgi jest bardzo duża. Nakrętkę o średnicy ok. 5 mm wytargałem z ok. 10-12 cm i to jeszcze mocnym sygnałem.
Faktem jest, że szukając z kolegą który pracował na soverignie, miałem więcej sygnałów w trybie dyskryminacji, aż się smiał, że się zakopię zanim wyjdę z terenu gdzie kopaliśmy. W trybie Motion drobniejsze przedmioty są już gorzej widziane mimo, że ten tryb ma mocniejszy zasięg.
Co do identyfikacji to przekłamuje na silnie zardzewiałym żelazie, częto pokazuje to jako kolor, no ale też nie ma wykrywaczy które w mniejszyw czy większym stopniu na to się nie nabiorą.
Co od statyka to faktem jest że blachę 40cm x 1m wykrywał z ok. 1, 3 m. Sprawdziłem to przy przeszukaniu ziemianki. Sygnał był brany od góry a podkop zrobiliśmy z boku. Soverign nie widział blachy na takiej głebokości.
Być może są lepsze sprzęty ale fisher jest naprawdę mocnym sprzętem na drobnicę i jak ktoś opanuje statyka to ma super wykrywacz.
pozdrawiam
valdeck2
  • 2 weeks later...
Napisano
Dokładnie jak napisałeś. Potwierdza się też co piszą na forach zagranicznych. Wyjątkowy Wykrywacz który pokazuje lwi pazur jak się go Dobrze Pozna.W końcu flagowy model Fishera.
A i wystarczy poczytać kto go zaprojektował i testował.
I wszystko jasne!!
U nas firma nie doceniana i mało znana, na zachodzie odwrotnie.
Także wykrywka zamówiona.
Napisano
Fishera już dawno nie ma. First Texas, który ją wykupił, próbuje się dowartościowywać renomą starej firmy, bo ma prawo tak nazywać swoje wyroby. Pod ich skrzydłami są także Bounty Hunter i Teknetics. Wszystkie wyroby wyglądają i mają tą samą jakość (nie napiszę jaką). F75 sprawia bardzo duże problemy pod niektórymi liniami wysokiego napięcia, potrafi bez powodów falsować", kapsle od piwa są dużym problemem i namierzanie dużą cewką DD nie jest łatwe.
Napisano
Dokładnie jak piszesz. Żaden wykrywacz nie jest bez wad.
Niestety taki jego urok, lecz po odpowiednim opanowaniu tego detektora przez operatora : wyniki będą więcej niż zadowalające. Ja kupiłem go w zastępstwie" za Tesoro Tejon,
gdzie brakowało mi jednak LCD,VDI,tonów.
Jak wyjdzie Tejon" z to go zakupie, do tego czasu będę chodzić z F75.
Napisano
Witam
I oto obiektywna" opinia dystrybutora czy jak kto woli dealer'a marki Tesoro.
Fisher F75 nie sprawia mi żadnych problemów pod liniami wysokiego napięcia, wszystko zależy od ustawień, nieumiejętne ustawienie być może wzbudza sprzęt, który jest baaaardzo czuły, ale to już wina leży po stronie użytkownika. Proszę zauważyć, że ten sprzęt daje możliwość wyjścia poza pewne granice, gdzie inne modele są tak ustawione, by były stabilne, ale przez to traciły na zasięgu (oczywiście nie wszystkie). Także nieumiejętne ustawienia często kończą się pracą niestabilną.
Polecam zagraniczne serwisy (w tym brytyjskie), gdzie znaleźć można wiele ciekawych wskazówek doświadczonych użytkowników jak ustawić sprzęt, a nie Pana, Panie Raned, który znów pokazuje swoją obiektywność". To, że wygląd mają taki sam jak Bounty Hunter czy T2, a raczej podobny to nic złego, wręcz przeciwnie, mnie osobiście wygląd Fisher'a bardziej przypadł go gustu, aniżeli któregokolwiek ze stajni Tesoro, ale to już chyba indywidualna kwestia. Co do jakości wykonania - osobiście nie mam większych zastrzeżeń, ale być może są mocniejsze sprzęty.
Bez powodów nie falsuje" - znów z winy użytkownika, któremu się wydaje, że ustawienie na max czułości da najlepsze rezultaty. A jak pokazują niektóre testy nie na czułości najwięcej się traci, a np. na dyskryminacji przy tym modelu. Np. pomiędzy ustawieniem 99 a 60 jest różnica około 2 cali w zasięgu, natomiast ustawienie dyskryminacji na 16 powoduje spadek zasięgu o około 3- 4 cale. Falsuje równiez bardzo, gdy ustawimy dyskryminację poniżej 5, co powoduje o wiele większy zasięg, a jednak kosztem stabilności, wówczas możemy zmniejszyć czułość itd.
Kombinować można do woli. Wiele zależy od wiedzy i doświadczenia użytkownika.
Kapsle od piwa są problemem wielu wykrywaczy i to nie moja opinia, a doświadczonych innych użytkowników, zresztą w instrukcji są opisane sposoby, które pomagają rozróźnić coś wartościowego od kapsla. Ale z tym bywa różnie. Tu mogę przyznać rację, choć ta uciążliwość (bo nie jest to wada) nie dyskwalifikuje sprzętu, jak Pan próbuje to robić.
Natomiast namierzanie, mimo sondy DD, jest banalne w tym modelu (za każdym razem na 100% w cel bez namierzania na krzyż), także kolejna dla mnie osobiście miało wiarygodna opinia z Pana strony. Można nawet obejrzeć filmiki na Youtube'ie, podczas których widać jak prosto się namierza i w rozrachunku samemu wyciągnąć wnioski. Ostatecznie, śmieszne stwierdzenie, że First Texas musi się dowartościowywać". Nie musi, skoro ma w stajni znakomitego inżyniera, który projektował ten model. Ironizując, być może kto inny musi się dowartościować, bo mu sprzedaż nie idzie (proszę nie pisać, aby się nie martwił o to, nie martwię się:)).

Często można zauważyć, że zarzuca Pan coś danemu modelowi, oczywiście nigdy ze stajni Tesoro, następnie broniąc się przed podaniem faktów ( ie napiszę jaką", itd), aby nie być posądzonym o brak obiektywizmu. Może jednak chodzi o to, by nie było kontry ze strony innych, ośmieszającej Pana opinie? Proszę nie odpowiadać na to pytanie.

Podsumowując, nie bronię sprzętu, tylko dlatego, że go posiadam. Jeśli znajdzie się lepszy sprzęt nie będę z tego powodu płakał. Nie twierdzę również, że jest to jedyny słuszny sprzęt. Zapewne i sam ma Pan bardzo ciekawe modele w ofercie.
Ale wysuwanie takich zarzutów wobec tego modelu z Pana strony, kiedy sam mam pewne z nim doświadczenia, pokazuje oblicze i po raz kolejny brak zupełnej obiektywności z Pana strony. To jest moje prywatna opinia o Panu, chociaż wcześniej starałem się naiwnie myśleć inaczej.

Radhar
Napisano
Moim głównym celem było zwrócenie uwagi, że nie ma firmy Fisher, pozostała jedynie nazwa na której nowy właściciel próbuje zbijać kapitał a przy okazji opisałem swoje spostrzeżenia z użytkowania tego wykrywacza i obiektywnie takie właśnie były. Mogłbym jeszcze napisać, że wykrywacz ma także zalety takie jak dostrajanie do gruntu oraz b. ekonomiczne zasilanie. Nie oceniam wykrywacza ani nie mówię że inne są lepsze
Pańskie zarzuty oraz wplątywanie innych wątków uważam za zupełnie niepotrzebne.
Napisano
Witam,

Kilka miesięcy temu rozmawiałem z Panem Ranedem telefoniczenie, między innymi na temat F75. Dowiedziałem się, że F75 ma wiele minusów np.: słaba obudowa, problemy z wyświetlaczem, wariuje pod liniami napowietrznymi podobnie jak seria CZ.
Pan Raned podsunął myśl, że po wakacjach pojawi się wiele F75 na allegro bo to nieudana konstrukacja... poczekamy zobaczymy.
Tyle o naszej rozmowie, miło było wymienić doświadczenia.

A teraz z grubej rury czyli o liniach napowietrznych WN i pracy F.. Szukanie po linią WN to jak ustawienie teleskopu w centrum Nowego Jorku... niewiele zobaczymy. Wiem, że na tym formum nie wszyscy są specami od EMC. Ale kto u diabła oczekuje stabilnej pracy czułego urządzenia m.cz w warunkach potężnych zakłóceń elektromagnetycznych generowanych przez linię WN czy macie pojęcie o jakich mocach mówimy? to dziesiątki lub setki MVA. A wykrywacz z czułościami rzędu uV nie ma szans na stabilną pracę w obecności zakłóceń na częstotliwościah jego pracy.

To jednak nie koniec, wielu testuje wykrywacze i otrzymują różne czasami zaskakujące rezultaty testów w powietrzu to fakt. Ciekawe czy zadali sobie trud i oddalili się od zaśmieconego zakłócemiami rejonu. Jedno jest pewne Maksymalne zasięgi są możliwe do uzyskania gdy wykrywacz nie jest narażony na zakłócenia!!! - radzę to sprawdzić na swojej maszymie w starej piwnicy (z latarką bez zasilacza impulsowego), lub w lesie daleko od miasta.

Podsumowując F75 nie wydaje się być urządzeniem odpornym na zakłócenia od linii WN i chyba tak ma być bo nie do takich warunków pracy został zaprojektowany przez Dave Johnson'a (a to jest ktoś w świecie wykrywaczy).

Problemy z kapslami i mylną identyfikacją Fe to urok Fisherów CZ5 , 6, 7, 70 , 3D itd. taka ich uroda - da sie z tym żyć. Zalety Fisherów znają za oceanem... w Polsce królują inne firmy a szkoda bo warto mieć Fishera!

Pozdrawiam wszystkich
gigi


Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie