jazlowiak Napisano 11 Sierpień 2008 Share Napisano 11 Sierpień 2008 Mamy propozycję udziału w filmie, do tego czasu obsługa ckm będzie pracować zgodnie z regulaminem:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atyl Napisano 11 Sierpień 2008 Share Napisano 11 Sierpień 2008 Przepraszam, że podzieliłem się na forum uwagami jednego rotmistrza, ale co dziadek o tym może wiedzieć, przecież on był w 1939 tylko podporucznikiem, dowódcą plutonu ckm, i z tego powodu sam nie strzelał, bo dowodził- więc nie jest praktykiem. I na dodatek jego plutonowy też nie strzelał z ckm, bo jego obowiązkiem było zorganizowanie dowozu amunicji na stanowiska, żarcia i takie tam pierdoły.Nawet kapral sobie nie postrzelał za dużo, bo był karabinowym i musiał obserwować i wskazywać cele celowniczemu, rozpoznać nowe stanowisko, sporządzić szkic ogniowy, wyznaczyć dozory i takie tam, więc więcej nawojował się lornetką i ołówkiem.A strzelaniem zajmował się starszy strzelec lub strzelec starszego rocznika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jazlowiak Napisano 11 Sierpień 2008 Share Napisano 11 Sierpień 2008 Rtm Suchodolski ma rację, a i pogratulować pamięci i nawyków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akagi Napisano 11 Sierpień 2008 Share Napisano 11 Sierpień 2008 Chłopaki, no naprawdę... żal dupę ściska jak się was czyta. Wszystkich. Naprawdę nie macie innych problemów???????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atyl Napisano 11 Sierpień 2008 Share Napisano 11 Sierpień 2008 Chyba, że temu celowniczemu zbyt często zacinał się ckm i musiał wkroczyć dowódca i wymienić celowniczego albo sam postrzelać i wtedy już ckm się nie zacinał, bo ckm wz 30 był bardzo dobry, a były celowniczy dostał wp..., bo na dodatek był z pochodzenia Niemcem. No ale to już inna opowieść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jazlowiak Napisano 11 Sierpień 2008 Share Napisano 11 Sierpień 2008 W piechocie zastępca dowódcy plutonu miał stopień sierżanta, karabinowy plutonowego, celowniczy - starszego strzelca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.