Skocz do zawartości

Dziadkowe skarby


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

To na pewno nie jest WSK piękny bak bardzo fajnie zachowany FN belgijska firma więcej napisze Catadero jak będzie tak życzliwy :)
Pozdro

Napisano
siemka szelo! firma jest belgijska. a motocykl rzadki okaz na naszym terenie, myślę że przywędrował po wojnie, ale kto wie czym niemiaszki z Brześcia wiały. pozdr.
Napisano
Wywołany do tablicy-trzeba parę słów napisać.

Zbiornik od motocykla skonstruowanego i produkowanego w Belgii w Fabrique Nationale d'Armes de Guerre S.A. -Herstal.
Motocykl nosił oznaczenie FN M12 i produkowany był w latach 1937-39 dla belgijskiej armii. W tym czasie bramy zakładów opuściło ok. 22.000 sztuk motocykli M12 oraz budowane na bazie tego modelu trójkołowce FN M12a SMT 3(1090 sztuk-czy było więcej, nie wiadomo).FN M12 miał dolnozaworowy dwucylindrowy silnik o pojemności 992cm w układzie boxer (flat twin). Napęd na tylne koło za pomocą wałka. Instalacja elektryczna Bosch z prądnicą RD45-6volt i 70 watt mocy. Motocykle w armii niemieckiej służyły przede wszystkim w oddziałach saperów.
W muzeach zachowały się obydwa modele M12 (przynajmniej po jednym egzemplarzu). Znajdują się również w rękach prywatnych.
C.
Napisano
Ja wiem czym wiali z Brześcia.

WIALI WSZYSTKIM CZYM SIĘ DAŁO,AŻ SIĘ KURZYŁO.

A jak już się nie dało, to spieprzali na piechotę, czując
gorący oddech ruskiego na spoconym karku.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie