KRYM co zobaczyć z WW II i wojny Krymskiej ???

[Dave]

Witam wyjeżdżam w sierpniu na Krym i w związku z tym mam pytanie co warto tam zobaczyć chodzi mi o muzea jak i miejsca pamięci cmentarze pomniki itd. z II wojny i wojny Krymskiej , pozdrawiam !!!

[Paweł80]

Witam! Byłem rok temu i udało mi się zwiedzić pałac Romanowów gdzie odbywała się konferencja Jałtańska, warto zwiedzić. Byłem też w Sewastopolu a tam to już więcej, jak dobrze połazisz to baterie artylerii nadbrzeżnej, muzeum też jest fajne, no i przy okazji może zobaczysz jakieś jednostki rosyjskiej floty czarnomorskiej. Ogólnie na Krymie czułem się jak w Rosji! pozdrawiam

[pająk]

Fakt, nawet mówi się tam po rosyjsku, a przynajmniej ten język jest lepiej widziany niż ukraiński. Z WW II to tak jak napisał Paweł - Sewastopol chyba głównie. Ja byłem parę lat temu, wtedy okrętów stało tam około 30, może więcej. Nasz plan był taki:
1. przyjazd ze Lwowa do Simferopola, a następnie pociągiem do Bachczysaraju (tylko nie taksówką, bo na początek wołają 300 hr, a koleją wychodzi chyba 5).
2. W Bachczysaraju nocleg w hotelu Ukraina", zwiedzanie pałacu chanów krymskich oraz skalnego miasta i cmentarza Karaimów (największy cmentarz Karaimów na świecie, warto obejrzeć, od skalnego miasta idzie się ścieżką dalej dość długo ale polecam).
3. Wyjazd do Sewastopola - muzeum floty czarnomorskiej (czy jakoś tak, nie pamiętam nazwy), Chersonez (antyczne miasto, na obrzeżach Sewastopola), powrót do Bachczysaraju, po drodze Inkerman - cerkiew wykuta w skale i resztki warowni.
4. Wyjazd z Bzchczysaraju przez górę Aj Petri (na szczycie pomnik ale niw pamiętam czego dotyczył, po drodze wodospad - przy zjeździe) do Jałty. W Jałcie Liwadiejskij Dworiec" czyli pałac w Liwadii, miejsce konferencji jałtańskiej. Zasadnicza część ekspozycji poświęcona Romanowom, fragment dotyczy konferencji. W Jałcie można zobaczyć też inne rzeczy, poczytaj w necie. Obok pomnika Lenina aktualnie McDonald's. Standardem jest wycieczka statkiem do Jaskółczego Gniazda (obecnie knajpa, w sumie mało ciekawa ale dobrze wychodzi na zdjęciach). Płynęliśmy statkiem Margejt", po drodze leci nagranie z komentarzem dot. mijanych budowli.
5. Dalsza droga to Sudak (twierdza i rezerwat skalny Kara Dag plus wycieczka motorówką) i Ałuszta (miejsce wypadowe do jaskiń). Powrót do Simferopola.
Ten program się sprawdził dwa razy, jest optymalny na krótki czas. No chyba że masz miesiąc :) Trzeba się tylko dokładnie orientować co do połączeń, bo np. z Jałty do Sudaku jechaliśmy trolejbusem około 4.30, a później kojarzę jakiś wyjazd busem, który odjeżdżał tylko 2 razy dziennie i godzinę - półtorej przed odjazdem trzeba było do niego wsiąść żeby jechać. Folklor jest doskonały, w kantorach targujesz się o ceny, pijesz niepowtarzalne wina krymskie plus do jedzenia czieburiaki", takie lokalne coś, ciasto faszerowane różnościami. Zresztą sama droga pociągiem ze Lwowa też jest ciekawa, na niektórych stacjach pociąg staje na 20 minut i możesz kupić wszystko - wódkę, piwo, świeże pierogi (polecam, doskonałe), wypieki domowe, nawet wędzone świńskie uszy (nie próbowałem).
Udanego wyjazdu!