latający holender Napisano 22 Czerwiec 2008 Autor Napisano 22 Czerwiec 2008 Na mojej działce mam takiego świerka.To była w domu choinka ( żywe drzewko ) przed ośmiu laty gdy urodziła sie moja córa,więc szkoda mi je wyciąć,a bardzo bym nie chciał by wyrosło tak wysoko jak wyrastają świerki ( na następnym zdjęciu)...Czy jest na to jakaś rada by zostało mniejsze,karłowate ???
Damian84 Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 przycinaj korzenie,obetnij czubek" chociaż nie polecam, może sa jakieś srodki chemiczne hamujace wzrost roslin
acer Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 przycinaj korzenie" ????Co to za herezje ?? To może zetnij od razu ?Po pierwsze, błąd w sztuce popełniono na początku przesadzając takie drzewko pod ścianę - w bocznym ocienieniu i wilgości świerk poszedł swobodnie - skąd miał akurat wiedzieć, że nie chcesz żeby wyrastał -Masz dwa wyjście - ekstremalne to jest wyciąć niestety, albo półekstremalne ogłowić" tj. przyciąć drzewko do pożądanej wysokości razem z gałęziami bocznymi. Coś na kształt żywopłotu - są żywopłoty świerkowe, ale dla mnie wygląda to paskudnie, to zamęczanie drzewa do zupełnie innych celów niż jest przeznaczone. Nie ma też pewności, że świerk po takim zabiegu nie uschnie.Podobnie jak z tą sosną obok - ale na następnym zdjęciu nie widzę - pewnie ścięto.
latający holender Napisano 22 Czerwiec 2008 Autor Napisano 22 Czerwiec 2008 Miałem właśnie nadzieję że się Acer odezwiesz. Małe sosny rosną nadal,właściwie wolałbym tylko sosny,w takim lesie się wychowałem zbierając leśne poziomki(chłopi nie mając łąk wypasali w lasach krowy więc były ładnie wykoszone") .Tutaj sosenki rosną obok świerka i trochę się gryzą ale nie mam więcej miejsca-to skrawek ziemi w centrum miasta.Szkoda mi wycinać cokolwiek,a taki świerkowy żywopłot"...chyba nie,zostawię raczej tak jak jest.Bardzo dziękuję za poradę ! Pozdrawiam.
Swiety82 Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 jak zetniesz czubek to w przypadku świerka będzie wyglądało okropnie, daleki sąsiad tak zrobił, chcesz fotkę? Karrramba :(Albo wytnij albo zostaw, bo będzie szpeciło....
Teslo Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 Też mogę zapodać fotę świerka srebrnego ogłowionego" ze wszystkich stron. Wyglada po prostu paskudnie. Grooza... Z Twojego zdjęcia wynika, że ten świerk ma co najmniej dziesięć, jedenaście lat. Moim zdaniem - wygląda pięknie: nie strzelił łyso w górę, jest ładnie gęsty. Z doświadczenia ogrodowego wiem, że nie ma reguły: świerki srebrne potrafią przez 10-15 lat kwić w miejscu", a potem np. nagle strzelic w niebiosa. Albo nie strzelić. Nie wiem od czego to zależy: patrząc na okoliczne drzewa tego typu (ta sama gleba, te same warunki etc.) niczego nie można przewidzieć. Twój rośnie sobie w kąciku, jeśli nawet niezbyt prawidłowo posadzony - to znalazł sobie warunki do bytowania. Wygłąda zdrowo. Zostaw go, naprawdę wygląda ładnie i jeśli masz mały ogród to myślę, że to dobre miejsce. Zamyka cudzą przestrzeń". Poza tym nie jestem pewien czy srebrny nadaje się na żywopłot. Świerk chyba w ogóle się nie nadaje? Bardziej bałbym się tych sosen (co to za odmiany?) Świerka ZOSTAW. Wyciąć zawsze zdołasz.Albo... przez co najmniej dwa sezony nij" w konkretny sposób korzenie, a potem przeprowadzka drzewa w nowe miejsce bytowania... ja tak robię, bo jakoś zawsze mi głupio szkoda drzewa... choć to uciążliwa zadyma
acer Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 A jak ty sobie wyobrażasz przeprowadzkę" takiego świerka ?Jak będzie ciął korzenie to po prostu wkrótce świerk uschnie, ponieważ jako gatunek jest bardzo podatny na wszelkiego rodzaju ostre bodźce, i kończy się to szybko śmiercią drzewa - podkreślam drzewa, bo to już nie drzewko ze szkółki, czy młodej uprawy, gdzie można bawić się w przesadzanie.Po za tym, może ślepy już jestem to nie jest świerk srebrzysty, podobnie sosna nie wygląda mi na jakiegoś egzota.
Pablo02 Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 Będzie ciężko. Korzeni, jak pisali poprzednicy, raczej nie ruszałbym, natomiast obcięcie stożka wzrostu też jest niewskazane (ten zabieg znosi łagodnie tylko Pinus Nigra [sosna czarna]). Jeśli będziesz chciał go przesadzić, to pamiętaj, że nawet przy dużym zaangażowaniu masz jakieś 50% że przeżyje.Poza tym drzewko ładne.Pozdrawiam.
latający holender Napisano 22 Czerwiec 2008 Autor Napisano 22 Czerwiec 2008 Decyzja podjęta: drzewko zostaje tak jak jest,żadnego przycinania.Wszystkim dzięki za posty !
Swiety82 Napisano 22 Czerwiec 2008 Napisano 22 Czerwiec 2008 I prawidłowo :)Gdybyś kiedyś przesadzał drzewko iglaste, rób to tylko na jesień, wtedy iglaki mają najlepiej rozwinięty system korzeniowy, i raczej na pewno się przyjmą, ja w zeszłym roku posadziłem kilkanaście iglaczków i pięknie rosną jak na razie.Pozdro
szmarut23 Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 Jeśli masz w pobliżu jakąś większą szkółkę drze, krzewów ozdobnych, bądź bylin zapytaj się u nich o skarlacz". Jest sporo takich środków ale niedostępnych dla zwykłych" ogrodników. Czy Ci sprzedadzą odrobinkę chociaż to nie wiem. Widzę że kolega z okolic więc proponuję Dębskich lub Kurowskich. Dębscy kiedyś mi sprzedali trochę bo mi było potrzebne ale niestety już nie mam. Są dwa typy tego środka: sypany pod roślinę (mniej skuteczny), a drugi rozrabiany do podlewania.Pozdrawiam
Vitt Napisano 27 Czerwiec 2008 Napisano 27 Czerwiec 2008 Kiedyś na praktykach w IBL-u usuwaliśmy na wiosnę wszystkie młode przyrosty boczne w iglakach, zostawiając tylko jeden, główny. Efekt: niesamowite przyrosty tego jednego pędu. Zastanów się nad usuwaniem wszystkich pędów (pączków) na wiosnę, to sposób najprostszy choć przy tej wielkości świerka nie wiem czy najmniej pracochłonny. Pozdrawiam.
41pp Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Panowie, jak walczyć z odrostami" akacji, przyrost roczny to 1-2metrów; niedługo do chałupy będzie trudno wejść!Pozdrawiam. GW.
Swiety82 Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 nijak chyba, wycinać, mam ten sam problem i póki mały idzie go szybko wyciąć, zresztą ten problem chyba występuje tylko w okresie letnim także zahaczysz kosiarką i będzie dobrze.W zime i jesień nie wypuszczają nowych.
acer Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Wycinanie na niewiele zda się - akacja to pionierski i bardzo ekspansywny gatunek - jedyna pewna możliwość pozbycia się to usunięcie (wyrywanie) wszystkiego razem z korzeniami.
acer Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Zabawa z pączkami przy obecnym rozmiarze świerka to też nieporozumienie....
41pp Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 U mnie poprzedni właściciel działki wycioł" ok 50mb aleji akacjowej,jak rozpocząłem budowe to Ostrówkiem" wyrwałem wszystkie korzenie, pomogło na cztery lata, teraz córcie" wyłażą znów! Sąsiad mówi abym założył pasiekę to pszczoły będą miały blisko!PS1 Chyba podpiszę kapitulacje".PS2 Podobno z akacją nikt nigdy nie wygra!!!!!!!!
41pp Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 A tak z innej beczki; posadziłem w zeszłym roku 10-tyś sztuk wierzby energetycznej, przyjęły się wrzystkie! ale tegoroczna susza je załatwiła", a akacja ma się dobrze!Pozdr. GW.
acer Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Niestety nie ma innego sposobu na akację - na młodych uprawach leśnych tylko ręczne pielęgnacje z wyrywaniem - ale jak będa niewłaściwie przeprowadzone tak wojna z akację będzie trwała w nieskończoność a to wiem z włąsnego doświadczenia- wyrywać, wykopywać konsekwentnie całość korzeni - chyba że chcesz bawić się w wojnę chemiczną - chemia specjalizowana do kupienia albo mieszanki płynów do mycia silników, ropy i kreozotu (do wywabiania sinizny z drewna i konserwacji) - ale wtedy jest prawdopodobieństwo że nic tam nie wyrośnie przez kilka lat....
acer Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Akacji do wierzby nie ma co porównywać, akacja to prawdziwy pionier, rośnie nawet na hałdach górniczych, używa się jej jako tzw. przedplonu" przy rekultywacji zniszczonych przemysłowo terenów.
Swiety82 Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Hehe wreszcie naprawdę ciekawy wątek:)Pytanko do ekspertów w dziedzinie: Jaki kolor powinna mieć zdrowa thuja? Moje są lekko żółte(delikatnie) w kilku miejscach, czy jest to oznaka choroby czy ak mają"? Ile powinna urosnąć przez rok czasu? Pytam bo posadziłem, rosną, ale nie ma książkowych" efektów, dodam że przez susze podlewam, ostatnio nawet nawozem potraktowałem.
acer Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Zdrowość tujki wyklucza żółty" kolor - być może ma jakieś objawy osłabienia/niedoboru/przecukrzenia pewnych składników ? Może przenawoziłeś ?Na szkółce mamy zdrową torfową ziemię, pięknie tłusta i wilgotna, tujki idą że hej, a potem z doniczką za ładne grosiwo :)
41pp Napisano 29 Czerwiec 2008 Napisano 29 Czerwiec 2008 Ja przenawoziłem" dwa ha owsa i teraz jest wysokości szczypiorka, susza Panowie!Pozdr, GW.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.