Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Bardzo pozytywnie. Rozkradana historyczna bocznica do MDLotu w Pucku, została uratowana. Darowizna miast Puck na rzecz Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Dwa dni pracy ekipy z ciężkim sprzętem, i po bocznicy (i tak kilka lat temu odciętej od szlaku podczas remontu przejazdu) śladu już nie ma. (BTW: Czy ma ktoś z Was zdjęcia MDLotu, na których widać by było choćby skrawek szyny?) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Tutaj już wyładunek na terenie Muzeum. Okazuje się, że mamy spory magazyn materiału torowego (w zeszłym roku, jak pamiętacie, złożyliśmy tu szyny najlżejszego typu - czekają na budowę kolejki drezynowej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Na pierwszym planie drezynowa drobnica" na drugim - szyny z Pucka (posłużą do odbudowy torowiska łączącego B2 z B3 (bunkrem ziemniaczanym"), w tle - T-34 ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Szyny muszą na podkładach leżeć, jak wiadomo, zamówiliśmy więc także i podkłady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Niestety PKP nie zarobiło na transporcie... Choć transport koleją byłby jakieś 30% tańszy, brak rynkowego podejścia do klienta (a tu to nie podstawią, a kiedy by dojechało na Hel to nie wiedzą, a jak już dojedzie to max 2 godziny na rozładunek, bo jak nie to osiowe płacić, niech idą w diabły!)Obróciliśmy niskopodwoziówką 2x250 sztuk w jeden dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Przyznacie - cieszy oko, prawda? Jak tylko zostaną załatwione formalności z Nadleśnictwem, rusza odbudowa ! Przy pomyślnych wiatrach w 2009 na wiosnę pojadą pierwsze pociągi turystyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Jedyna poważna kradzież toru na Helu, to kradzież sprzed kilku lat (sprawcy złapania na gorącym uczynku - dosłownie, bo palnik jeszcze ostygł), kilkudziesięciu metrów przez obiektem B3 (to jest bocznica od głównego szlaku przez magazyny amunicyjne baterii - obecne magazyny chemiczne MW - do działobitni B3). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Ponieważ wojsko rychło przekaże B3 na rzecz Muzeum, rozpoczęły się prace przy renowacji działobitni. Nasza niezastąpiona ekipa wąskotorowa, przygotowuje szyny do wstawienia na brakującym fragmencie. Za kilka dni pojedzie tędy pierwszy od kilkunastu lat transport wojskowy - przekazane na rzecz Muzeum platformy wjadą tymczasowo do dworca na B3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Tak to wygląda z drugiej strony - z bunkra wyjechały tony zgniłych kartofli, zabezpieczane są wejścia, przygotowywana jest część mieszkalna, no i oczywiście, przywracane jest połączenie kolejowe ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 8 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Efekt finalny - od zawsze marzyłem, że zobaczę wyjeżdżający zza zakrętu skład wojskowy - no i marzenia jak widać się spełniają. Nie byłoby to możliwe bez pomocy rewelacyjnego Arcziego (opieka nad wszystkim, koordynacja akcji, załatwienie ekipie noclegów, oraz dokonanie rzeczy niemożliwej - przekonanie urzędników, setki godzin na telefonie i w terenie), pomocy Ogona (nasz toromistrz), i pomocy Michała z Maćkiem (praca, praca, i jeszcze raz praca...)Ja tam byłem, miód i wino.... tfu ! mnie tam nie było tym razem, zdałem wam jedynie skromną fotorelację, zdjęcia wykonał i udostępnił Arczi (a jakże, któżby inny ...)Muzeum Obrony Wybrzeża zaprasza ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teslo Napisano 8 Czerwiec 2008 Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Witam,A co zamierzacie zrobić z tym betonowym naleśnikiem nad podstawą?Podjazdy pod taczki (-> tak to wygladało) - do usunięcia?Ukradkiem Wam kibicuję, choć uczciwie przyznaję, że zwiedzenie obiektu, gdy tam jeszcze pachniało tymi pyrami urok swój miało. Duży całkiem. I te słoiczki po czymś zgromadzone w kupie... Kompletny surrealizm.Tak sobie myślę... działa nie mamy, ale gdyby tak na dwójce postawić takie coś w skali 1:1 z dykty czy czegoś"? Dałoby to wyobrażenie, tablica tego nie uzmysławia. Miałem okazję gadać z człowiekiem z południa Polski, jego dziadek bronił Hel w 39, itd., itp. Był z żoną, synem, chciał pokazać, czasem mam więc wrażenie, że czegoś jednak brakuje. Sorry, ale teraz to już nie pamiętam skąd wiem o zasięgu tego nieszczęsnego działa. Jeśli nie od Was - to chyba źle?Trzymam kciukiPozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stangret Napisano 8 Czerwiec 2008 Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Kawał świetnej roboty. Wielki szacunek dla Waszej pracy i poświęcenia.Ponoć w tym kraju niewiele się da zrobić. Jesteście następnym przykładem że jest inaczej.pozdrawiamstangret Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
felfree Napisano 8 Czerwiec 2008 Share Napisano 8 Czerwiec 2008 i to mi się podoba , są ludzie (ekipy) które mogą się zoorganizować i wspólnie coś zrobić , a efekty pracy powoli widać tak trzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorian Napisano 8 Czerwiec 2008 Share Napisano 8 Czerwiec 2008 Bravooo jak sie chce to sie potrafi i tego sie trzymac bo przecież bez ciężkiej charówy by tego nie było a teraz przynajmniej udało sie troche historii uratowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekA Napisano 9 Czerwiec 2008 Share Napisano 9 Czerwiec 2008 pomyslec, ze przez te wszystkie lata po wojnie, urzedy i placowki panstwowe NIC nie zdolaly zrobic w tym temacie.A Wy tak duzo w ciagu tak krotkiego okresu BRAWO !!!! CHYLE CZOLA !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boberlium Napisano 9 Czerwiec 2008 Share Napisano 9 Czerwiec 2008 a u mnie w Świnoujściu całe tory z wąskotorówki z poniemieckiej Baterii rozkradziono.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boberlium Napisano 9 Czerwiec 2008 Share Napisano 9 Czerwiec 2008 a były całe i wszsytko sie znajdowało... zwrotnice itp. wszystko było nietknięte , a teraz nie ma śladu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nostro91 Napisano 9 Czerwiec 2008 Share Napisano 9 Czerwiec 2008 Wspaniała robota panowie! Ku chwale Ojczyzny!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 9 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 9 Czerwiec 2008 Szanowni...Słowa podziwu i respektu należą się kilku starszym Panom" (łeeee, jak to przeczytają, to mnie zjedzą, hihihi), którzy z nudów zrobili sobie muzeum" i tak to ciągną trzeci rok. Trzech, w porywach do pięciu, uwikłanych w miejscową politykę, gierki władzy, kaprysy możnych.... Jakoś dają radę, i trzymajcie za nich kciuki !!Ja - cóż ja, przyszedłem na gotowe. Jeszcze rok temu pisałem w wątku stoi sobie czołg", że tylko koordynuję prace wolontariuszy. Na dzień dzisiejszy jakby trochę więcej - jestem odpowiedzialny za wszystko, co na torach się pojawi, jak i za same tory. Jedno wiem - Hel uświadomił mi, że w życiu wszystko jest możliwe (och, co za patos ;). Magia wąskich torów w helskim wydaniu, kilometry rozebranych szlaków, a co najważniejsze - perspektywa odbudowy przedwojennej trasy na cyplu, na Baterii (o ileż emocjonalnie ważniejsza niż obecna odbudowa niemieckiej bądź co bądź linii) - warto było, powiadam, warto.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wm71 Napisano 9 Czerwiec 2008 Share Napisano 9 Czerwiec 2008 Gratuluje!Robicie kawał dobrej roboty dla zachowania kawałka naszej histori.Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 9 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 9 Czerwiec 2008 Teslo - na razie działa z dykty nie będzie, będzie (może już jest, nie jestem ostatnio na bieżąco) za to kawałek lufy" ze dwa metry, żeby dziecko można było wsadzić do środka, i zdjęcie rodzinne zrobić. Takie uświadomienie w jakiej skali toto było...No i w Norwegii czeka oryginalny ładunek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teslo Napisano 10 Czerwiec 2008 Share Napisano 10 Czerwiec 2008 Witam z cały czas trzymanymi kciukami,Bo przecie napisałem, że je trzymam.Dzięki za odpowiedź: w tym a razie" widzę promyk.Dzieciak do lufy - i go z Helu za Tczew wystrzelić. Do tej lufy spokojnie dorosłego faceta można zmieścić, no chyba,że jego fi przekracza wszelki browarowy umiar. Cały sęk w tej średnicy, mało kto to wie, mało kto sobie uzmysławia taki ogrom! Jak to ludziskom pokazać?To KIEDY en kawałek" lufy będzie? Już jest? Trondenes to nie to samo. To nie u nas... Choć wrażenie robi porażające, po prostu z nóg zwala.Ps. DO WSZYSTKICH. Będziecie mieli okazję, będziecie w okolicy, przetrwajcie horror podróży na Hel (horror tylko w sezonie, poza sezonem luz-blues)(w sezonie polecam tramwaj wodny z skądkolwiek z Trójmiasta, można z rowerem, szybko i bez stresu) - i sami zobaczcie. Warto. WARTO.A przy okazji BASy na Helu. Tam też się działo. A i do Jastarni rzut beretem. Tam też ogrom zrobiony.Ps2. A może jaką drezynkę uruchomić? Taką z pompowaniem? Za pieniądze dla turystycznej gawiedzi. Na pamiątkę dawać im prawo jazdy na drezynę recznę kat. A (hi, hi). Bajer z wakacji. A każdy grodik się przyda.Dla niezorientownych: kat. A = Absolutny pasażer. Znaczy: pojmuje proste polecenia: prosze wsiąść, proszę wysiąść. Na wszelki mówię: my mamy kat. D. Znaczy: despotyczny Dowódca.Kciuki trzymamy całą rodzinką cały czas,PozdrawiamMoże dogadać się z kaszubskimi drezyniarzami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teslo Napisano 10 Czerwiec 2008 Share Napisano 10 Czerwiec 2008 A każdy groSik się przyda." Sorki wielkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Pe Napisano 11 Czerwiec 2008 Autor Share Napisano 11 Czerwiec 2008 Drezynowe prawo jazdy to chyba Plaser opatentował (tak, kaszubscy drezyniarze nam braćmi, choć oni ciut większy rozstaw mają) :)Drezynka kiwajka" jest w planie, tak jak pisałem - szyny typu lekkiego czekają. Rodzinka z dzieciakami będzie miała do wyboru: albo przejazd kolejką z lokomotywą, albo... razem na drezynkę i z bunkra do bunkra hajda!Pomysłów masa, nic tylko realizować. A dziś właśnie ważą się losy bunkrów amunicyjnych Schelzwiga - jak będziecie trzymać kciuki równie sumiennie jak Teslo, to być może niebawem oznajmię, iż Muzeum jest już ZA tym płotem, a nie przed ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.