Kwestia moralno-etyczno-prawna

[miś64]

Witam Szanownych Forumowiczów"
Przepraszam ,jeśli trafiłem nie tam gdzie powinienem.
Wertuję od kilku dni forum i nic nie mogę znależć(może wiek i małe doświadczenie posługiwania się internetem).
Potrzebuję pomocy w kwestii jak w temacie.
Posiadam 100% informację o miejscu zagrzebania (a nie pochówku)ciała niemieckiego żołnierza w 1944r.
Chcę pojechać w to miejsce razem z synem w te wolne dni i nie wiem czy mogę rozpocząć poszukiwania.
Nie zależy nam na guzikach,drobiazgach,(trochę tego znalazłem na polach).
Chciałbym zgłośić to do fundacji Pamięć" lub gdzieś indziej.
Proszę o pomoc.

[woytas]

to idziesz w dobra strone - fundacja Pamiec

[miś64]

Właściciel gruntu powiedział:
Żadnej fundacji,chcesz to kop,albo sp.......j .
No to co mam robić?

[woytas]

zgłos fundacji - no chyba ze nie bedziesz mial wyrzutow sumienia...

[Kurt]

to ze jakiś jegomość którego rozgarnięcie jest na etapie typowego buraka z owego pola nie oznacza że jest właścicielem wszystkiego co się znajduje na jego polu.
Widać że żywcem od pługa oderwany !!!
pozdrawiam Kurt.
ps. nie zastanawiaj się tylko zgłaszaj.

[Kurt]

Dziś Ukraina wczoraj Rosja :D

[grzesio0965]

Każdy z nas rodzi się człowiekiem a życie może nas zmienić w ........ . Umieramy wszyscy tak samo. Nienawiść i uprzedzenia dotyczą żywych. Zmarłemu należy się pochówek a bliskim powiadomienie. Zrób tak jak powinien zrobić człowiek.

[kucek]

Odpuść sobie fundację Pamięć, więcej z nimi problemów niż pożytku. Poszukaj w necie Volksbund (Pan Mechnert zdaje się), zgłoś im i tyle, jeśli im zależy to spróbują ich ekshumować, jeśli nie to ich problem.

[miś64]

Jest zgoda gospodarza,ale dopiero po żniwach ,bo tam zboże już po kolana.Mamy też informację o drugim żołnierzu,ale miejsce jego pogrzebania to kawał pola do sprawdzenia i też po żniwach.
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi,wątek uważam za zamknięty do po żniwach".
Co do kwestji czy fundacja Pamięć",czy bespośrednio do niemców,mam trochę czasu.Pozbieram opinie, poczytam, posłucham.